Skocz do zawartości

FM2 Wildcat - Arma Hobby 1/72


WujekAlice

Rekomendowane odpowiedzi

to nie moje klimaty tematycznie.

Ale.

mam już powoli dość tego forum. kolejny nowy polski model i jak czytam forum jeszcze nikt nie powiedział czegoś takiego: fajny model podoba mi się, będzie się go fajnie sklejało, fajnie, że z polskiej firmy.

jeszcze trochę i będziecie się czepiać ze model zapakowany jest w przezroczysty a nie kolorowy woreczek.

kurde ludzie trochę więcej uśmiechu an co dzień. a nie ciągłe narzekania. a co byście klei jakby arma nie wypuściła tego modelu. pewnie jakies starsze wytłoczki.

doceńcie co macie.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi zawsze szybko odpisywali.

Wracając do jakości to u siebie też widzę teraz podobne niedoskonałości, ale trochę bardziej subtelne. Nie znam się na wtryskiwaniu plastiku, ale wygląda to na zbyt szybkie wyciągnięcie wypraski z formy - nie zdążyła wystygnąć. Wygląda na to, że zachłysnęli się dużą liczbą zamówień i zwiększyli wydajność produkcji kosztem jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bart207skw napisał:

to nie moje klimaty tematycznie.

Ale.

mam już powoli dość tego forum. kolejny nowy polski model i jak czytam forum jeszcze nikt nie powiedział czegoś takiego: fajny model podoba mi się, będzie się go fajnie sklejało, fajnie, że z polskiej firmy.

jeszcze trochę i będziecie się czepiać ze model zapakowany jest w przezroczysty a nie kolorowy woreczek.

kurde ludzie trochę więcej uśmiechu an co dzień. a nie ciągłe narzekania. a co byście klei jakby arma nie wypuściła tego modelu. pewnie jakies starsze wytłoczki.

doceńcie co macie.

Podpisuję się obydwoma rączkami. Tylko z sentymentu zaglądam na forum.

Żeby za tymi uwagami szły wystrzałowe warsztaty poprawiające błędy. ?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak trochę odbiegnę od tematu:

Jak idę do salonu i kupuje samochód za 200 tyś to mam cicha nadzieję (a nawet wymagam i oczekuję) ze jest on lepszy od tego składaka za 40 tysiów. Jak kupuję model za 80 zeta to chyba mam prawo oczekiwać jakości. Jak kupuję Mistercrafta ( nie czepiam się firmy, jej polskości i czegokolwiek tam) za 20 zł to mam świadomość, ze w domu odpalam betoniarę, mieszam szpachlę i nie marudzę bo wiem, że to przepak  z okresu wczesnego Gierka. Ale model "tylko co" opracowany i trochę kosztujący,  to chyba jednak można trochę brąchnąć na jakość.

Jak wam polski kafelkarz ułoży ch......o glazurę w łazience za 200zł od metra to tez go klepiecie po plecach i mówicie, ze jest ok, bo ja przecież wspieram polski biznes?

Na osłodę dodam, ze mój kolega lepiący armowego Żbika napisał, że "spasowanie to bajka, zero kleju/taśmy, prawie jak snap fit"

I tym optymistycznym akcentem kończę swój udział w batalii o "kapitana żbika" :mrgreen:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są fakty, a nie narzekania. Dlaczego nie możemy oczekiwać produktu wysokiej jakości? I to w takiej cenie? Jeśli ktoś robi ten model w domowym zaciszu to nie może wyrazić o nim opinii? Musi założyć warsztat?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, nie wiem czy to kwestia wychowania czy nie, czy moze naszej nieumiejetnosci dyskusji, czy tez obaw przed krytyka. Tak zwolennicy i przeciwnicy.

Przeciez jak w modelu jest cos nie tak, to nie znaczy ze on jest juz BEEE. Swiat nie jest czarny i bialy (wiem niektorzy tego nie rozumieja; ), swiat ma odcienie szarosci. Wiec przyjmujac, ze model plastikowy na 100 cech, ma kilka ujemnych to jeszcze swiat sie nie zawalil. W szkole tez na zaliczenie wystarczyla 3, nie wszscy musza dostawac oceny bardzo dobre lub celujace.

Reasumujac.

Jedna uwaga, ze cos jest nie tak, nie jest jeszcze powodem to mowienia ze caly model jest do Du..., z drugiej strony glosy zachwytu nie sa powodem do twierdzenia, ze model jest bez wad.

Wydaje mi sie ze z takim podejsciem, dyskusja przebiega spokojniej.

ps. sory za brak polskich znakow.

Pzdr.

Jaro

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, pepociufakers napisał:

Przeciez jak w modelu jest cos nie tak, to nie znaczy ze on jest juz BEEE.

I to jest głos rozsądku. Zgadzam się z piszącym w 200, ba nawet 300%. Można zaryzykować  stwierdzenie, że model zawiódł w pewnych kwestiach technicznych a właściwie zawiodła technologia wykonania a nie opracowanie. Jak już wspomniałem, kolega potwierdził, ze model składa się doskonale, ma co prawda kilka nadlewek i jamek skurczowych ale nie jest to coś czego nie mają inne lub coś z czym sobie zwykły sklejacz nie poradzi (wyjątkiem jest pokolenie, które ma kłopot z prawidłowym trzymaniem nożyczek -  to sobie nie poradzi). Chyba nastały trochę mroczne czasy i co poniektórzy  chcieli  by  model po wyjęciu z pudełka sam się złożył i pomalował. Ale czy to jeszcze jest modelarstwo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renault FT mle.1917 od Flyhawka. Tani wprawdzie nie jest, ale bardzo dobrze zaprojektowany, bardzo dobrze wykonany, ze znakomicie rozwiązanym montażem układu jezdnego, dobrze spasowane części, obie opcje uzbrojenia - a do tego dwa w jednym.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to jest problem techniczny z jakością wypraski, a nie merytoryczny z modelem...bo tego nie powinno być jak rozumiem i to nie było projektowane?

Gdyby zamiast dziwnej faktury skrzydła trafiły się zwichrowane połówki kadłuba to już  byłby  powód do reklamacji?

Szanujmy producentów, ale szanujmy się też jako konsumenci...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w FM-2 od Arma Hobby polega na tym, że oprócz problemów z wykonaniem (swoją drogą, zastanawia mnie matowa faktura powierzchni modelu, znakomicie ukrywająca takie niedoskonałości powierzchni na zdjęciach), są też i problemy merytoryczne. Których łatwo można było uniknąć, wystarczyło przestudiować nie tylko rysunki, ale i powszechnie dostępne fotografie. A jaka jest argumentacja "pro"? Ano taka: to polski model, jak śmiecie krytykować. Albo: Jak ktoś chce krytykować, niech sam sobie wyprodukuje formy i zrobi model. To żadna argumentacja. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strona owszem funkcjonuje, tak jak i dział reklamacji. Dostałem uszkodzoną przesyłkę z winy inpostu, po zgłoszeniu reklamacji problem został rozwiązany w ciągu 2 dni. 

Żenujące jest to, że chyba po każdym wypuszczeniu nowego modelu przez AH, na polskich forach uaktywnia się masa trolli wypisujących masę bzdur. Ból D niektórych sięga zenitu :haha:i to nie tylko na tym forum. Jest to tak słabe, że kilku dorosłych facetów spina się o plastikowy samolocik :D Jak nie przyczepią się do wyprasek, to do działania strony. Ciekawe, co wymyślą przy kolejnym modelu. Znowu wątek o niczym ma 902834 postów, a relacji tyle, co kot napłakał.

 

  • Like 9
  • Thanks 1
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic Wojtku na to nie poradzimy, narzekanie to "Nasza" Polaków cecha narodowa :benc:

Choćby było nie wiem jak wspaniale, to Polak i tak musi sobie na coś ponarzekać :woot:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Wojtek A. napisał:

 

Żenujące jest to, że chyba po każdym wypuszczeniu nowego modelu przez AH, na polskich forach uaktywnia się masa trolli wypisujących masę bzdur. Ból D niektórych sięga zenitu :haha:i to nie tylko na tym forum. Jest to tak słabe, że kilku dorosłych facetów spina się o plastikowy samolocik :D Jak nie przyczepią się do wyprasek, to do działania strony. Ciekawe, co wymyślą przy kolejnym modelu. Znowu wątek o niczym ma 902834 postów, a relacji tyle, co kot napłakał.

Interesująca teoria - nie można "przyczepić się" do wad produktu. Interesująca, zaiste. Arma Hobby ma w swoim dorobku jeden dobry model wtryskowy - Jak-1b. Robi wokól siebie mnóstwo szumu, ale z uporem powtarza wciaż te same błędy wykonania i dosypuje sporą garść merytorycznych. Wskazywanie na błędy nazywa się w ich języku "trollowaniem". Zaś wywindowana pod sufit cena FM-2 absolutnie nie usprawiedliwia tych błędów. Nie wiem, czy zauważyłeś, ale te szumnie zapowiadane dwie ramki zajmują plus minus tyle samo miejsca, co jedna ramka w Hurricane. 

26 minut temu, Wojtek A. napisał:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Jostein napisał:

Interesująca teoria - nie można "przyczepić się" do wad produktu. Interesująca, zaiste.

Zaiste.
Można się przyczepić: raz, drugi, trzeci, nawet dziesiąty. Ale przy pięćdziesiątym robi się to męczące? Może by tak zluzować, bo powiedziano już o tym modelu chyba wszystko co tam złego w nim jest, prawdziwego i wyimaginowanego. Po prostu takie nieustanne piłowanie buły jaka ta Arma strasznie zła jest, jaki zły model sprzedaje i za jakie strrrasznie duże pieniądze to robi, jest nudne. I męczy.

  • Like 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.