F-14 D Tomcat 1/72 G.W.H

[rymulus]

Pierwsza warstwa elementów w komorze podwozia zrobiona. W luku tym jest taka plątanina kabli i siłowników, że będzie problem z pomalowaniem go po złożeniu do kupy.

 

Zacząłem od zrobienia największej wręgi.

 

 

Potem reszta.

 

 

 

 

[Usul]

Niezmiennie mistrzostwo! Co tu dużo mówić, mi zrobienie kilku pierdół zajmuje godziny, a i to nie wychodzi czasem jak chcę. Widać i rękę i wprawę

[Marcin Witkowski]

Detalowanie: level master  

 

Zwróciłem wcześniej uwagę na niewłaściwy kształt wnęki, to teraz zapytam o jej głębokość. Tu też widać nieścisłość w stosunku do realu. Bardzo łatwo to ocenić po przedniej ściance, która w zestawie jest prostokątem, a powinna być bliska kwadratu. Po tym co masz na razie widać, że pogłębienie wnęki, to dość prosty zabieg. Pytanie jak to się będzie miało do cockpitu. 

[rymulus]

5 godzin temu, Marcin Witkowski napisał:

to teraz zapytam o jej głębokość.

Z tym man delikatny problem. Biorąc za bazę średnicę kół to brakuje mi 3 mm głębokości. Jeśli odchudziłbym spód wanny kabiny to zyskałbym około 0,5 do 0,8 mm, czyli niewystarczająco.

Mam natomiast jeden rysunek, który zrobił mi mętlik w głowie odnośnie kształtu sufitu wnęki. Wynika z niego, że przód i tył tej wnęki jest głębszy niż środek. Starałem się to wypatrzeć na zdjęciach i raz wydawało mi się, że rzeczywiście jest tam uskok w suficie ale na przeważającej liczbie zdjęć wygląda on na płaski.

Do celów poglądowych i dyskusji załączam grafikę.

 

 

Jeśli taki uskok by był w rzeczywistości to nie byłoby problemu go zrobić gdyż kształt wanny na to pozwala.

[Marcin Witkowski]

Ten rysunek dobrze obrazuje kształt sufitu wnęki. Na pewno niżej jest środkowa część więc tam gdzie jest charakterystyczny "ślizgacz" jest niżej. 

Edytowane 16 Listopada 2020 przez Marcin Witkowski

[rymulus]

11 minut temu, Marcin Witkowski napisał:

Ten rysunek dobrze obrazuje kształt sufitu wnęki.

Będzie trzeba ciąć.

Spód wanny już lekko zeszlifowany.

[sebastain]

44 minuty temu, rymulus napisał:

Będzie trzeba ciąć.

To już choroba...  i to zaraźliwa...

[rymulus]

W dniu 16.11.2020 o 22:15, sebastain napisał:

To już choroba...  i to zaraźliwa...

A są już jej jakieś ofiary?

 

Komora po poprawkach. Z konieczności musiałem zbudować ją na spodzie wanny kabiny dlatego wszystkie elementy trzeba było na nowo przekonstruować i wykonać raz jeszcze. Z poprzedniej wersji użyłem tylko trzech części. Mam nadzieję, że teraz jej wygląd jest bliższy rzeczywistości. Po pomiarach wyszło mi, że koło we wnęce schowa się bez żadnych problemów. Jak do tej pory komora składa się ze 130 elementów z czego 50 szt to kliny wzmacniające przy żebrach. Klejenie tych małych pierdółek zajęło mi kilka godzin i nadszarpnęło trochę moją cierpliwość.

 

 

 

[Mikolaj75]

Bardzo to jest apetyczne....

[Marcin Witkowski]

Mega Ci to idzie! 

[rymulus]

Przez ostatnie dwa tygodnie jakoś nie miałem czasu na posiedzenie przy modelu więc postępy są niewielkie. Udało mi się jednak wykonać jedną z bocznych ścian luku podwozia.

 

 

[Mario]

Super, ja nadal podglądam co tu wykorzystać u siebie

[Marcin Witkowski]

W Calverton przecierają oczy ze zdumienia i pewnie myślą, że takie to zawikłane zaprojektowali, a tu facet daje radę odwzorować to w skali

[rymulus]

2 godziny temu, Marcin Witkowski napisał:

że takie to zawikłane zaprojektowali

Sama konstrukcja komory jest raczej prosta ale te kable to jest już mistrzostwo. Projektował je na 100% ktoś kto nienawidzi modelarzy. 

Jako podsumowanie weekendu taka mała rzecz. Mała, a cieszy.

Siłownik, dzięki kawałkowi wyciągniętego nad ogniem patyczka, jest ruchomy. Włożyłem go do środka rurki dzięki temu działa jak uszczelniacz i ciasno trzyma tłoczysko, a jednocześnie da się tłoczysko dość lekko przesuwać. Przy takim wykonaniu siłownika odchodzi konieczność dokładnego jego zwymiarowania bo w trakcie montażu zawsze można tłoczysko lekko wsunąć lub wysunąć.

 

 

 

Przygotowałem także dół/górę goleni podwozia, a dokładniej jej mocowanie do ścian bocznych komory. Samo mocowanie wymaga jeszcze korekty gdyż jest minimalnie za szerokie. Jest to zamierzone działanie, a poprawkę będę robił dopiero po sklejeniu komory. Pręciki po bokach znacząco wzmocnią mocowanie jednocześnie pozycjonując goleń.

 

 

Można by rzec, że wymiarowanie wyszło całkiem nieźle.

 

 

[sebastain]

Jak nic, będzie latał.

[Thalgonis]

59 minut temu, sebastain napisał:

Jak nic, będzie latał.

Kto? Model czy modelarz? Bo ten drugi już zaczyna trochę odlatywać    

 

Ale robota - zaj...a 

 

[sebastain]

Kto? Model czy modelarz? Bo ten drugi już zaczyna trochę odlatywać    
 
Ale robota - zaj...a 
 

Modelarz wznosi się coraz wyżej i wcale bym się nie zdziwił gdyby zrobił wciągane podwozie główne i obracające się wały silników. A działający dopalacz to przy następnym modelu
Kolega rymulus rozkręca się z modelu na model.

[mig]

Kolega rymulus już dawna odleciał. To już nie jest  modelarska Liga Mistrzów to Super Liga Mistrzów.  Podwozie będzie chowane, pełna mechanizacja skrzydeł - oczywiście wszystko ruchome, osłona kabiny też będzie ruchoma.

[barszczo]

A na jakim paliwie będą pracować silniki?

[rymulus]

W dniu 14.12.2020 o 10:32, sebastain napisał:

Modelarz wznosi się coraz wyżej

Na szczęście moja waga nieco grawitacji ostatnio pomaga i siedzę sobie spokojnie na ziemi.

W dniu 14.12.2020 o 15:57, mig napisał:

oczywiście wszystko ruchome

Takich planów niema ale kto wie co mi do głowy jeszcze strzeli.

9 godzin temu, barszczo napisał:

A na jakim paliwie będą pracować silniki?

Jak mi się uda skończyć ten model to z pół litra paliwa chmielowego się zapoda.

 

Na warsztacie tymczasem powstała druga strona wnęki podwozia. Jest nieco uboższa w szczegóły niż pierwsza ale zabawy przy niej i przy jej detalach było sporo.

 

 

Tu kilka zdjęć z klejenia przełącznika. Pierwsze zdjęcia przedstawiają wczesną wersję tegoż przełącznika, którą postanowiłem jednak pomniejszyć. Cały przełącznik zbudowany jest z 14-stu części i dodatkowo dla ułatwienia montażu okablowania przewiercony jest na wylot w dwóch miejscach.

 

 

Tu razem, starszy i młodszy.

 

 

[Mario]

Szczęka opada, jak zacząłem robić F18 w 1:48 i widzę te kabelki i detalew żywicy , to się zastanawiam jak ty to robisz w 1:72, nie pojmuje, masz jakiś skrzatów pomocników?

[rymulus]

Zrobiłem kolejny siłownik. Ten odpowiedzialny jest za zamykanie klap podwozia.

 

 

Wykonałem też jego mocowanie oraz małe cięgna, które będą za jakiś czas połączone z klapami.

Włożony na sucho tak się prezentuje w luku.

 

 

To zdjęcie jest nieco nieostre, niestety ręce już nie te co dawniej i czasami się trzęsą.

 

Zrobiłem też wzmocnienia, które znajdują się na tylnej ścianie luku. Ich niesymetryczność nie jest błędem.

 

 

 

 

[Marcin Witkowski]

Bajka

[rymulus]

Aby tradycji stało się zadość mała aktualizacja na koniec weekendu.

Zacząłem zaopatrywać luk w pierwsze kabelki i jeszcze jakieś inne drobne elementy.

 

 

Do mocowania kabli trzeba wykonać ich mocowania.

 

 

Na przedniej ścianie komory zrobiłem rusztowanie na którym będzie mocowana elektronika.

 

 

 

[Mikolaj75]

Czapki z głów... Amejzing