Skocz do zawartości

Mistercraft


mandrivecs

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Kon_Bar napisał:

Czy starsze A-modele i MACH 2 (chyba wszystkie :D ) kwalifikują się do projektu?

Jeśli to modele szrotowe i gnioty,

z których chciałbyś coś wycisnąć i jesteś w stanie to zrobić to jak najbardziej tak.  W tym przypadku data pierwszego wydania modelu jest bez znaczenia bo to nie jest dział vintage. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i czytam i nie wiem co czytam. Może trochę chlapnę jakąś bzdurę ale odnoszę wrażenie, że mamy tu klasyczny "syndrom sztokholmski". Od początkowej nienawiści i wieszania psów na MC i jego PRZEPAKACH do wręcz miłości do tego typu wyrobów w obecnej fazie wątku. No po prostu nie jestem tego w stanie ogarnąć. I na czym ten konkurs/projekt grupowy ma polegać?  Czy na zlepieniu na plastelinę najgorszego gniota i pokazania jaki to shit czy na pokazaniu, że jesteśmy zdolni manualnie, oczytani i potrafimy z g....a bicz ukręcić ( np mój wintydżowy Łoś lub już tu przywołany Potez 540)

Jeżeli to pierwsze to sobie odpuśćmi, a jeżeli to drugie to jestem za obiema rękami. Tylko poważnie do tego podejdźmy.

Każdy z nas ma w szafie model kupiony na fali zachwytu, który to potem okazał się nisklejalną gliną i leży sobie biedny na dnie, zapomniany i porzucony.

Może powyciągajmy takie mydła, odpalmy projekt grupowy i lepimy. Dołóżmy starań i pokażmy niedowiarkom, że się da. Jak się nie da to przynajmniej miesce w szfie się zwolni, a i śmieciarze będą mieli co wywieźć.

Edytowane przez abtb
  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już Fulmara i Tempesta dodałem do koszyka, jeszcze się zastanawiam nad jakimś klasycznym szrotem -  tak z ciekawości zobaczyć jak faktycznie te MC modele są straszne.

 

Z tego co widze to wcale tu nie chodzi o konkurs czy też warsztat od A do Z, tylko o psioczenie na modele:) Więc może potrzebny jest ciąg dalszy tego wątku w postaci zdjęć z budowy tych wcześniej omawianych tu szrotów. Temat będzie trwał wiecznie i dyskusje też, i chyba do tego nie potrzeba oddzielnego działu, wystarczy ten wątek.

 

Macie coś na warsztacie z cyklu szroty i gnioty? Może wrzucicie jakieś zdjęcie największego niedopasowania? albo największej nadlewki modelu?

 

(Mach 2 - o to jest dobry przykład - nawet gdzieś mam jeszcze zaczęty nieskończony...(cdn) )

 

ps. już kilka była zdjęć i od razu się żywiej zrobiło.


Pzdr.

Jaro

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już tak brniemy, to niech w "warsztatach" zostanie założony warsztat pt. "Coś z niczego" i jedziemy. Każdy wrzuca swojego kandydata i lepi.  Jak brak chętnych(odważnych) to mogę taki warsztat odpalić od ręki. Zasady jakieś się określi w praniu. Ew. kandydata wrzucę po powrocie do chałupy w przyszły łykend ( bo na razie strzelam pestkami z czereśni do Saszki, za co on w zamin wali do mnie ogryzkami)

MACH 2 to doskonały przykład mydła za grube pieniądze, na które, o dziwo, są chętni i nikt nie psioczy. Może dla tego że jak już się wyda  sakwę ojro, to  nie wpada być niegrzecznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, abtb napisał:

MACH 2 to doskonały przykład mydła za grube pieniądze, na które, o dziwo, są chętni i nikt nie psioczy. Może dla tego że jak już się wyda  sakwę ojro, to  nie wpada być niegrzecznym.

 

Są takie tematy, że albo MACH2 albo... nic. I wtedy trzeba schować dumę w kieszeń, wyjąć portfel i płakać... Sam od dłuższego czasu myślę nad Savage (ale gdzieś słyszałem, że ma być od innego producenta więc... czekam)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, abtb napisał:

Czytam i czytam i nie wiem co czytam. Może trochę chlapnę jakąś bzdurę ale odnoszę wrażenie, że mamy tu klasyczny "syndrom sztokholmski". Od początkowej nienawiści i wieszania psów na MC i jego PRZEPAKACH do wręcz miłości do tego typu wyrobów w obecnej fazie wątku. No po prostu nie jestem tego w stanie ogarnąć. I na czym ten konkurs/projekt grupowy ma polegać?  Czy na zlepieniu na plastelinę najgorszego gniota i pokazania jaki to shit czy na pokazaniu, że jesteśmy zdolni manualnie, oczytani i potrafimy z g....a bicz ukręcić ( np mój wintydżowy Łoś lub już tu przywołany Potez 540)

Jeżeli to pierwsze to sobie odpuśćmi, a jeżeli to drugie to jestem za obiema rękami. Tylko poważnie do tego podejdźmy.

Każdy z nas ma w szafie model kupiony na fali zachwytu, który to potem okazał się nisklejalną gliną i leży sobie biedny na dnie, zapomniany i porzucony.

Może powyciągajmy takie mydła, odpalmy projekt grupowy i lepimy. Dołóżmy starań i pokażmy niedowiarkom, że się da. Jak się nie da to przynajmniej miesce w szfie się zwolni, a i śmieciarze będą mieli co wywieźć.

Myślę, że na zbudowaniu z takiego szrotowego zestawu przynajmniej poprawnego modelu

a jeszcze lepiej naprawdę dobrego i ładnego modelu. Naśmiewanie się i sklejanie na plastelinę to idiotyzm. Lepiej pokazać, że mamy umiejętności i zdolności i że potrafimy z nawet największego gniota wyciągnąć to co najlepsze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, abtb napisał:

Jak już tak brniemy, to niech w "warsztatach" zostanie założony warsztat pt. "Coś z niczego" i jedziemy. Każdy wrzuca swojego kandydata i lepi.  Jak brak chętnych(odważnych) to mogę taki warsztat odpalić od ręki. Zasady jakieś się określi w praniu. Ew. kandydata wrzucę po powrocie do chałupy w przyszły łykend ( bo na razie strzelam pestkami z czereśni do Saszki, za co on w zamin wali do mnie ogryzkami)

MACH 2 to doskonały przykład mydła za grube pieniądze, na które, o dziwo, są chętni i nikt nie psioczy. Może dla tego że jak już się wyda  sakwę ojro, to  nie wpada być niegrzecznym.

Kolega to się zajmie rozpoczętymi warsztatami np.konkursowymi a nie się marzy rozpoczęcie nowych wątków warsztatowych.Trzeba dać się innym wykazać.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, pepociufakers napisał:

Ja już Fulmara i Tempesta dodałem do koszyka, jeszcze się zastanawiam nad jakimś klasycznym szrotem -  tak z ciekawości zobaczyć jak faktycznie te MC modele są straszne.

 

Z tego co widze to wcale tu nie chodzi o konkurs czy też warsztat od A do Z, tylko o psioczenie na modele:) Więc może potrzebny jest ciąg dalszy tego wątku w postaci zdjęć z budowy tych wcześniej omawianych tu szrotów. Temat będzie trwał wiecznie i dyskusje też, i chyba do tego nie potrzeba oddzielnego działu, wystarczy ten wątek.

 

Macie coś na warsztacie z cyklu szroty i gnioty? Może wrzucicie jakieś zdjęcie największego niedopasowania? albo największej nadlewki modelu?

 

(Mach 2 - o to jest dobry przykład - nawet gdzieś mam jeszcze zaczęty nieskończony...(cdn) )

 

ps. już kilka była zdjęć i od razu się żywiej zrobiło.


Pzdr.

Jaro

Jeśli chcesz klasyczne szroty kupić do projektu to

polecam F-104G Academy (totalne dno merytoryczne z uproszczeniami rodem z lat 60 XX wieku), F-117 Aeroplast/Mister Craft, F-22A Aeroplast/Mister Craft oraz AV-8B Harrier II Aeroplast/Mister Craft, Saab J-35 Draken Aeroplast/Mister Craft chociaż ten ostatni model nie jest aż tak zły. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że moja "radosna tfurczść" warsztatowa jest pod stałą kontrolą i nadzorem. No ładnie. Jeszcze trochę a sprawozdania będę musiał pisać. Pragnę kolegę Xmen-a uspokoić i poinformować że trochę wolnego czasu mam i coś tam skrobię. Owoce pokażę w grudniu. A co do samego warsztatu, to napisałem, że mogę odpalić z EWENTUALNYM startem/uczestnictwem.  Moje mydła rozeszły się jak świeże bułeczki na ostatniej Babarybie i nie bardzo będzie z czym wystartować i  zaskoczyć.

Co do sugestii Administracji, uważam, że wspólny warsztat to najlepsze rozwiązanie. Zawsze coś się będzie działo.

Edytowane przez abtb
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, abtb napisał:

Widzę, że moja "radosna tfurczść" warsztatowa jest pod stałą kontrolą i nadzorem

Oczywiście.

 

7 minut temu, abtb napisał:

Pragnę kolegę Xmen-a uspokoić i poinformować że trochę wolnego czasu mam i coś tam skrobię.

Kamień spadł mi z serca.

 

9 minut temu, abtb napisał:

A co do samego warsztatu, to napisałem, że mogę odpalić z EWENTUALNYM startem/uczestnictwem. 

Już zazdraszcam.Chyba że ramy czasowe będą takie że zdążę się załapać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótki projekt regulaminu projektu grupowego „Gnioty i szroty”.

1. Celem projektu jest pokazanie, że nawet z najgorszego zestawu modelu redukcyjnego można zbudować ciekawy model redukcyjny. 
2. W projekcie mogą brać udział wszystkie modele spełniające warunek kiepskiego zestawu wyjściowego a więc kiepsko spasowane, z nadlewkami i niedolewkami, z błędami merytorycznymi, prymitywnie zaprojektowane, wymagające dużej ilości szpachli czyli jednym słowem czym gorszy zestaw wyjściowy tym do uczestnictwa w tym projekcie lepszy.

3. W projekcie mogą brać udział modele zarówno nowe jak i rozpoczęte. Uczestnik projektu w pierwszym poście prezentuje pudełko i ramki oraz to co jest najgorsze w danym zestawie. W przypadku modeli już rozpoczętych wskazane byłoby pokazanie przynajmniej pudełka ewentualnie dokumentacji zdjęciowej z faz budowy o ile takowa została wykonana. 

4. Nie ma ograniczeń co do wieku modelu.

5. Dopuszcza się wszelkiego rodzaju waloryzacje (scratch, blachy fototrawione,  odlewy żywiczne) jak i wykonane prosto z pudełka. 

6. Relacje warsztatowe z budowy modeli zamieszczamy w tym temacie .

7. Gotowe modele prezentujemy w galeriach projektu grupowego. 
Mam nadzieję, że projekt jest czytelny i łatwy do zrozumienia.  Zapraszam do dyskusji.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na tak. Zmieniłbym tylko tytuł projektu/warsztatu na "Coś z niczego czyli rzeźbienie w mydle"

I chyba rzecz najważniesza - przydała by się oficjalna akceptacja kolegi Focus-a, który z pomysłem konkursu "wyjechał" i jako takiego należałoby uznać za "ojca" pomysłu.

Ja już sobie "ofiary" wybrałem. Szału może nie będzie ale nie przewiduję "pracy od podstaw" i orki na ugorze.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, abtb napisał:

Jestem na tak. Zmieniłbym tylko tytuł projektu/warsztatu na "Coś z niczego czyli rzeźbienie w mydle"

I chyba rzecz najważniesza - przydała by się oficjalna akceptacja kolegi Focus-a, który z pomysłem konkursu "wyjechał" i jako takiego należałoby uznać za "ojca" pomysłu.

Ja już sobie "ofiary" wybrałem. Szału może nie będzie ale nie przewiduję "pracy od podstaw" i orki na ugorze.

Tytuł jest do dogadania ale uważam, że powinien być krótki i chwytliwy i dobrze oddający charakter projektu. Focus również byłoby miło jakbyś się wypowiedział w kwestii tego projektu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii formalnej - zawęziłbym listę  ewentualnych modeli do powiedzmy kilkunastu - powiedzmy góra 20, no max 25  badziewów, bo coś co dla jednego jest szrotem to dla drugiego  "spoko luzik". Myślę, ze da się taka listę zrobić bez większych sporów i kazdy sobie coś "fajnego" tam znajdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, abtb napisał:

Jestem na tak. Zmieniłbym tylko tytuł projektu/warsztatu na "Coś z niczego czyli rzeźbienie w mydle"

 

A ja bym nie zmieniał - "Shrot Chellange" jest fajniejszy (i jest mój), a Twój sugeruje  robienie czegoś od podstaw.

 

Aha, short-runów bym nie ruszał, bo to jednak całkiem inna kupka herbaty - to jest pewna specyfika modelarstwa i to jeszcze sprzed 20-25 lat.  Tylko wtrysk na sztywnych formach - wielkoseryjny.

Edytowane przez WujekAlice
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, BRAVO112 napisał:

A juz mialem nadzieje, ze bede mogl moja Wilge wpakowac 😞

Spokojnie to narazie tylko luźne propozycje. Ja jestem za tym aby nie zamykać listy do konkretnych zestawów bo to zawęzi listę uczestników ale dopuszczać wszystkie uznane modele za kiepskie w tym i vacuformy oraz żywiczne o ile takowe też są. Wilga z vacu nie wydaje mi się, żeby była takim znów shitem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co rozumiesz pod słowem "badziew"? Bo jeżeli to ma być: przesunięte formy, golenie do zrobienia od podstaw i nadlewy do wyskrobania łopatą to ten warsztat może umrzeć jeszcze przed odpaleniem. 

Lista? Trochę mi to trąci kanonem lektur obowiązkowych. Jeżeli ktoś chce zrobić Be 4 z RPM-u a ty go na liście nie umieścisz to automatycznie wycinasz uczestnika. Uważam, że każdy powinien sam sobie wybrać model i ewentualnie zmierzyć się z opinią pozostałych uczestników. Ja mam na oku dwa Hellery i chciałbym przed zakupem wiedzieć czy się łapię (wg regulaminu - zestaw prymitywnie zaprojektowany) czy nie. Wtedy dudki przeznaczam na coś bardziej życiowego. I jeżeli mam mieć narzucone z góry że mam robić taki  lub taki model to odpadam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.