Skocz do zawartości

Mistercraft


mandrivecs

Rekomendowane odpowiedzi

Bart piszesz o kalkomaniach, a sprawdzałeś kiedykolwiek ich wartość merytoryczną? Zresztą co po nich jezeli
UH-1 Aeroplastu pakowany przez MC to podobizna Hueya. Czlowiek jakby chciał to nie zrobi z tego poprawnej miniatury, aczkolwiek miałem frajde sklejając to prawie 20 lat temu. Tak samo z ichnim AV-8 który z Harrierem wspolnego ma to ze model wzorowany jest na jego prototypie a nie seryjnek maszynie. Tak samo jest z F-117 który z grubsza wyglada jak pierwowzór. Tak sklejałem te modele, ale wtedy nie było alternatywy. Teraz jest całkiem spora alternatywa dla młodych modelarzy. Kiedys mozna było pomarzyć o Snap kitach czy Easy kitach, i sklejało sie to co było i to na co było stac. 

Wiekszosc tego co MC wydaje mozna zakupic w owiele lepszym wydaniu, gdzie skleja sie bezstresowo za niewiele wiekszy pieniadz, a co do poloników, to jest to kompletna bzdura, bo prócz francuskich maszyn ktore wydał kiedys Heller, luka jest zapełniona, wiec jest to tylko dorabianie ideologii. 

A prawda jest taka ze modele MC są idealne do superketu gdzie, Ojciec Janusz kupi swojemu synkowi iskre i bendom ją sklejac wycinajac czesci nozyczkami klejac klejem z zestawu (dodają jeszcze?) i głównie do takiego kupca sa skierowane. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Moses napisał:



A prawda jest taka ze modele MC są idealne do superketu gdzie, Ojciec Janusz kupi swojemu synkowi iskre i bendom ją sklejac wycinajac czesci nozyczkami klejac klejem z zestawu (dodają jeszcze?) i głównie do takiego kupca sa skierowane. 

Od czegoś trzeba zacząć...  Ty zaczynałeś od wypasionej Hasegawy? Bo ja od Mikro, a potem były odrzutowce Plastyku.  MC ma swoją politykę i ją realizuje, sprzedaje trochę szrotu, troche całkiem dobrych modeli, czasami to co na klakach nie pasuje do tego co w pudełku (co akurat nie jest tylko "specjalnością MC) . Niech sobie robią co chcą - ich biznes, ich strategia ich forsa. My możemy albo kupować albo nie.

Edytowane przez WujekAlice
  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje:

1. ostatnio się troszeczkę przebranżowiłem modelarsko: tzn wyprzedałem wiele zapasów i przeszedłem głownie na śmigłowce - tak jak kiedyś. wyprzedałem głownie modele z mc. 

1a. za pieniądze z aukcji kupiłem trochę hobby bossow, italki, i np modele dream model - jakość nie do porównania.

2. merytoryczność zestawów z mc jest znana wszystkim - tego nie kwestionuje.

3. te modele sprawiały mi frajdę i nadal będą.

4. sklejam teraz model 0h-58 z revella - stary matchbox - jeszcze szpachli nie użyłem - czuje się głupio.

5. mc nie jest jedynym, który cos tam przepakowuje: kp, italka i revel tez - tylko, ze lepsze modele.

6. jakby nie oceniać i nie błocić MC to jednak swoje miejsce w modelarstwie maja i to niezależnie od targetu klientów.

7. na różnych forach obserwuje prace nad modelami mc i jestem niejednokrotnie pod wrażeniem warsztatów.

8. ceny modeli konkurencji są wyższe i to nieraz może decydować o preferencjach zakupowych. w moim przypadku po powrocie do modelarstwa wolałem wybrać budżetowość modeli, ale poprawiać i ubogacać  zawartość warsztatu; i tak doszło do momentu, gdzie przeszedłem na lepsze modele - ale sentyment pozostaje.

9. w chwili obecnej z mc mam następujące modele: 2xf16 (mam zamiar zrobić choćby jednego), su17/20/22 (uważam, ze modelsvit w tym wypadku to przesada, a bilek nie leży w planach), f86, mirage2000, rafale a, mi-4(chyba najlepszy model tego śmigłowca).

 

a tak na marginesie zapowiedzieli w nowościach z MC mi-2 w 1/48 - ciekawe czy będzie to aeroplast.

z innych zapowiedzi na które czekam to: f35(z czystej ciekawości), puma i ec145.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Moses napisał:

modele MC są idealne do superketu gdzie, Ojciec Janusz kupi swojemu synkowi iskre i bendom ją sklejac wycinajac czesci nozyczkami klejac klejem z zestawu

Może Cię zdziwię, ale wielu właśnie tak zaczynało i zaczyna.

Wybierz się kiedyś na imprezę lotniczą to zobaczysz kto i jakie modele kupuje na stoiskach.

36 minut temu, Moses napisał:

Janusz

Czytając po raz kolejny to "modne", pogardliwe określenie,

mam nieodparte wrażenie, że używanie go nie najlepiej świadczy o piszącym...

Poprawcie jeśli się mylę.

Edytowane przez Grzes
  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Hasegawie to moglem co najwyzej poczytać w Aero Technice Lotniczej w dziale opisującycm modele. I jak Filip wspomniał, modele MC w szczególnosci te najtańsze lezące na pólkach w oszą, raczej nie zachęcą młodego januszka do przygody z modelarstwem, a kazdemu kto się zapyta co kupic na początek dla młodzika zawsze bede polecał easy kity czy snap kity które nawet 5latek bez nerwów sklei 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bart jakie zasługi dla modelarstwa ma MC? Jeszcze jakby coś wydali, jak 50 lat temu ZTS, a te zestawy po tylu latach dawania modelarzom radosci mają juz godnych nastepców i powinny odjeśc do lamusa. 

@Grześ masz racje, wielu zaczynało od takich zestawów, bo nie bylo alternatywy, a to co sie kupuje na imprezach modelarskich, nie jest zadnym wyznacznikiem, bo tam masz przypadkową klientele której trzeba wcisnąc cos taniego i zwiazanego z tematem - sprzedać jak najwiecej aby wyjazd sie zwrócił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Moses napisał:

wielu zaczynało od takich zestawów, bo nie bylo alternatywy

Ja bym parafrazował klasyka - są alternatywy, ale i tak kupują MC i co pan nam zrobi?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proponuje zrobić listę modeli MC z podziałem na kategorie:

-polecam

-ujdzie,

-dramat

 

pod uwagę biorę składalność,  efektowność, ilość włożonej pracy w efekt końcowy

 

z mojej dzialki:

polecam:

- mi-4,

- mirage III

- mirage 2000

- f-86,

- fouga magister,

- rafale,

- ecureuil,

- hawker hunter - waham się na ujdzie (ale naprawdę fajnie się go sklejało)

 

ujdzie:

- mi8/17,

- mig 17,

- mig-19,

- iskra,

- jak-23,

- su-7,

- su 17/20/22,

- f-22,

- mig-21 - tu się waham and dramatem

- cała seria uh-1d/h/n

- mig-29,

- su-25,

- mig-31,

 

dramat:

- ah-1g,

- f-16,

- draken,

- sea harrier,

- mig-15,

- apache,

- f-84,

- l29

- gloster javelin

- cała seria mi-2,

- cała seria Westland lynx

- pah-2 tiger,

- ah-1t,

 

mimo mojej dużej sympatii dla śmigłowców te z kategorii dramat wymagają bardzo dużego nakładu pracy aby wyglądały (przykład moje lynxy na tym forum) - choć efekt nie zawsze jest zadowalający.

 

wszystkie wyżej wymienione modele miałem w  rękach, sklejałem, skleiłem lub są u mnie na półce sklejone lub czekają na sklejenie.

 

modeli z drugiej wojny, przedwojennych, statków i samochodów nie oceniam bo to nie moja działka.

 

lista wg mnie ma pomo0ć w doborze modelu do sklejania i aby się potem nie rozczarować i dać choć trochę rozeznania w temacie Mistercrafta.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bart jedynymi godnymi rozwagi modelmi MC są te które nie mają nowszych wzorów opracowań, czyli chyba seria francuzów 2 wojennych wydanych tylko przez Hellera. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze jedno słowo ode mnie:

1. Karaś - do niedawna MC sprzedawał plastykowy babol sprzed 40? lat made in Kobyłka. Od jakiegoś czasu w pudełku z tym samym boxartem znajdziemy Hellera, który przez wydaniem Karasi IBG był na wagę złota. Do kupienia tylko z drugiej ręki, a i tak minimalna ilość w obiegu. Od jakiegoś czasu to samo sprzedaje jeszcze Pantera.

2. Zapowiadane śmigłowce z rodziny Puma, Cougar i pochodne - na ten moment bez rozsądnej alternatywy. Italeri nie do kupienia w sklepie, a zapowiadane zestawy, to przepaki Hellera, które ilością detali nie powalają, ale są całkiem porządnie spasowane i zupełnie sklejalne.

3. F-16 w skali 1/48 - przepak niezłej Italeri - z Block 52+ ma niewiele wspólnego, ale jankesa można pokleić bez problemu. A całkiem spory i efektowny model. Nawet jeśli chodzi o polskie oznakowanie, to spore grono osób nie ma pojęcia o zasobniku na spadochron, innym kształcie chwytu powietrza etc. Zwyczajnie dla każdego coś miłego.

 

Nie bronię tu MC - w dzisiejszych czasach nie przystoi wypuszczanie zestawów, które mocno odstają od rynku, ale najwidoczniej taka polityka się sprawdza, bo firma działa i ma się całkiem przyzwoicie. Zabolało mnie jedynie nazywanie osób budujących modele MC Januszami etc. i osobami nabitymi w butelkę kupującymi SHIT. Nie czuję się nabity w butelkę, bo nawet kupując MC wiem na co się decyduję. Tylko tyle... 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Moses napisał:

Bart jedynymi godnymi rozwagi modelmi MC są te które nie mają nowszych wzorów opracowań, czyli chyba seria francuzów 2 wojennych wydanych tylko przez Hellera. 

Bardzo niewiele zostało 2 wojennych konstrukcji będących w katalogu MC robionych kiedyś przez Hellera, które nie maja nowszego opracowania. Potez 540. Coś jeszcze? 

Edytowane przez letalin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednym z wątków które tu się przewijają jest młodzież i ich zniechęcenie...

Ich jeszcze można do czegoś zniechęcić?

Panowie nam rosną pokolenia dwóch lewych rąk i instrukcji z ikea z chłopkiem, po zpt nie potrafią się posługiwać piłką do drewna, pilnikiem  i młotkiem, o rozwiązaniu problemu technicznego co z czym i jak zrobić by było dobrze nie wspomnę...

To nie sztuka kupić prosty patyk,  sztuka go samemu wystrugać....

Pierwszy scyzoryk dostałem w wieku 6 lat, dumnie nosiłem do szkoły, gdybym teraz dał synkowi do przedszkola poszedłbym siedzieć...

Co do ,,januszowania" mam podobne odczucia co kolega @Grzes

Oni robią ruch w interesie, ich zł jest tyle samo warta co innych...

Mirage też łoi przepaki i jakoś nikt ich nie hejtuje, a dają czaplę z plastyka czy lublina z gliny..

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mandrivecs RAV dał Ci typowy przykład nabijania  w butelkę klienta. Tak samo jest w przypadku ichniego F-16 który z Jastrzebiem nic wspólnego nie ma, i tak samo bedzie w przypadku F-35 gdzie znajdziemy pewnie 20 letniego F-35B który bedzie mial robic za polskiego F-35A. 

Myszasty nie wiem czemu ale masz bledne mniemanie o mlodych i mlodziezy, a nawet jezeli tak jest, to nie beirze sie to z nikąd, tylko od rodziców, którzy we wszystkim starają się w młodości tego dzieciaczka wyreczyc, a pozniej zrzucają odpowiedzialnosc za slabe wyniki na nauczycieli. Szczesliwie ja tego po swojej córce nie widze, i raczej jest zaradną osobą z wieloma pasjami, i widze po jej rowiesnikach ze w wiekszosci są tacy sami. 

Obruszyliscie sie o tego Janusza, sugeruje wiecej dystansu, bo to nie było skierowane do Was, a jak dokneło to Was, noćoż nic na to nie poradzę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, myszaty napisał:

Jednym z wątków które tu się przewijają jest młodzież i ich zniechęcenie...

Ich jeszcze można do czegoś zniechęcić?

Panowie nam rosną pokolenia dwóch lewych rąk i instrukcji z ikea z chłopkiem, po zpt nie potrafią się posługiwać piłką do drewna, pilnikiem  i młotkiem, o rozwiązaniu problemu technicznego co z czym i jak zrobić by było dobrze nie wspomnę...

To nie sztuka kupić prosty patyk,  sztuka go samemu wystrugać....

Pierwszy scyzoryk dostałem w wieku 6 lat, dumnie nosiłem do szkoły, gdybym teraz dał synkowi do przedszkola poszedłbym siedzieć...

Co do ,,januszowania" mam podobne odczucia co kolega @Grzes

Oni robią ruch w interesie, ich zł jest tyle samo warta co innych...

Mirage też łoi przepaki i jakoś nikt ich nie hejtuje, a dają czaplę z plastyka czy lublina z gliny..

O, i to jest właśnie opinia obraźliwa względem młodych modelarzy i młodych ludzi w ogóle.

 

W d*pie się poprzewracało i oczekują czegokolwiek od producentów w warunkach wolnorynkowej konkurencji, kto to widział! :szczerbol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bart207skw napisał:

proponuje zrobić listę modeli MC z podziałem na kategorie:

-polecam

-ujdzie,

-dramat

 

 

W innym wątku był taki dość rozległy spis - bodajże w "Jak hartowała się stal..." tylko trzeba poszukać - ktos mnie zagadnął o 10 modeli, które w ofercie MC "dają radę" i jakoś to zebrałem nawet tylko z okresu IIWW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Moses napisał:

Bart jedynymi godnymi rozwagi modelmi MC są te które nie mają nowszych wzorów opracowań, czyli chyba seria francuzów 2 wojennych wydanych tylko przez Hellera. 

Ił 4 - wypraski chyba Zwiezdy  - wielkie cudo to to nie jest, ale jest, bo innych Iłów 4 nie ma.  Specjanie szczegółowy nie jest - raczej podstawowe detale kabiny, specjalnie łatwy w montażu też nie jest, trzeba się trochę pogimnastykować, ale części raczej dopasowane, model raczej tani bo coś kolo 4 dych. Jeśli by MC wypuściło DB3   z wcześniejszej wersji to bym się nie obraził... Chociaz akurat to one nie tylko nosem się różniły. nie obraziłbym się też np. na Po2 Mira

Edytowane przez WujekAlice
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I już się wdajecie w sekcję zwłok, rozbiórki na części pierwsze, wersje, typy, marki...odmiany.

Dla mnie największą nagrodą było ( biorąc moje klejenie) jak moja 11 letnia córka zobaczyła makietę spitfire na pokazie w Katowicach i choć ma całkowicie inne zainteresowania pokazała palcem: 

,,o patrz tato,spitfire taki jak twój, tylko bez szachownicy"!

I o to chodzi, kto będzie chciał zagłębi się w niuanse 4 lub 5 szprychowego koła, lub koloru fotela, ale niech pozostałych 99 sklei tego mistercrafta Skalski Cirkus, bo może gdzieś w tej łepetynie zagnieździ się kim był gen Skalski, albo Horbaczewski...i kształt owiewki tu jest najmniej ważny, bo to zagadnienie już dla kogoś kto połknął bakcyla...

Gdybym miał tak poważnie do tego podchodzić to bym po pół roku wpakował klamoty do kartonu i wywalił na śmietnik bo nie wiem czy choć jeden model mam ,,merytoryczny", ale jak już ktoś napisał ,,99% gospodyń domowych nie widzi różnicy". ( duży wlot czy mały wlot) choć oczywiście cieszą modele z małą ilością błędów czy niedoróbek, choć jak przegląda się fora to mało który model nie dostaje bęcków.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi się podobają teksty, że MC jest taki zły, niedobry oszust. Jakby za 30pln oczekiwali w środku Tamki, a dostali szrota. Chcieli przycwaniakować, kupić syf za syfiaste pieniądze, ale do końca mieli nadzieję nadzieję, że jednak będzie w pudełku mega wypas.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzucam Fairey Fulmar:

polecam:

- mi-4,

- mirage III

- mirage 2000

- f-86,

- fouga magister,

- rafale,

- ecureuil,

- hawker hunter - waham się na ujdzie (ale naprawdę fajnie się go sklejało)

- Fairey Fulmar

 

ujdzie:

- mi8/17,

- mig 17,

- mig-19,

- iskra,

- jak-23,

- su-7,

- su 17/20/22,

- f-22,

- mig-21 - tu się waham and dramatem

- cała seria uh-1d/h/n

- mig-29,

- su-25,

- mig-31,

 

dramat:

- ah-1g,

- f-16,

- draken,

- sea harrier,

- mig-15,

- apache,

- f-84,

- l29

- gloster javelin

- cała seria mi-2,

- cała seria Westland lynx

- pah-2 tiger,

- ah-1t,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie chodzi o to, co MC przepakowuje, bo kupując Iła-10 wiedziałem, że w środku znajdę stare KP. Tylko jak taki młody człowiek kupując tani model na początek zostanie skuszony napisem na pudełku "Super Decal Included"...

YPL6bWp.jpg

 

.... dostanie to coś...

Uj6QT6P.jpg

 

...to może się wkurzyć. Przy takich przesunięciach widoczny gołym okiem raster to mały pikuś.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już się tak nie zasłaniajcie tymi młodymi ludźmi.

Tego typu "plastiku" jest więcej na rynku, nie tylko z MC, także jeśli ktoś chce uczciwie psioczyć, wypadałoby psioczyć nie tylko na MC.

 

Choć, faktycznie ciężko zrozumieć ładowanie do modeli kalek zupełnie z innej bajki. Ale może MC nie celuje w  osobach chcących wiernie odtworzyć replikę, i poprostu na wyrost daje więcej kalek, dla frajdy sklejaczy? 

Hasegawa też wydaje modele z tęczowymi malowaniami i kalkami w kokardki:)

 

Pzdr.

Jaro

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W KP trafiłem  syf taki że głowa mała, stencile to były plamki farby, szachownice kolor od czapy, drukowane jakby plujką lub pędzlem a nie drukarką (MiG 23) , za cenę x2 MC...i to niby jest ok?

I teraz mam wybór...Su 22 kupić z MC, wiem co tam jest, ryzykować kaszanę  2 razy droższą  z KP, a nuż będzie dobrze ?lub wypasiony modelsvit za 130...

ale ja jestem dorosły i zarabiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.