Sklejamy tanią Hasegawę.

[jawkers]

Panowie jeżeli się nie uspokoicie, to obydwaj dostaniecie po prezencie ode mnie.

[abtb]

Chyba przyjdzie się "orać" samemu w normalnym warsztacie bo z tej nawalaki i kocertu życzeń to raczej nic nie będzie.

A można by było  na luziku nawet jakiegoś "śledzia" ulepić 

[tomekk]

Teraz, abtb napisał:

Chyba przyjdzie się "orać" samemu w normalnym warsztacie bo z tej nawalaki i kocertu życzeń to raczej nic nie będzie.

A można by było  na luziku nawet jakiegoś "śledzia" ulepić 

Choć, siądziemy sobie w kącie i coś ulepimy. Tylko cicho sza.

[_OldMan_]

Czy modele Hasegawy w przepakach Hobby 2000 też się łapią ?

[Rektor]

Bardzo fajny pomysł.

Kończę (od 2 lat ) sklejać F-18C z Hase.

Tanio (zakup w 2019 za 35 zł)  i przyjemnie. Polecam.

 

Następne będzie Zero lub P-40 lub Starfighter?

Kolega z USA przysłał mi starą "Mavis" ale nie mieści się w widełkach cenowych a także w żadnej  z moich półek.

 

[Staryfajter1954]

Godzinę temu, _OldMan_ napisał:

Czy modele Hasegawy w przepakach Hobby 2000 też się łapią ?

W przypadku modeli Hobby 2000 niestety ale ich cena przekracza założony pułap cenowy. To co oferuje Hobby 2000 to już półka wyższa.

[merlin_70]

13 minut temu, Staryfajter1954 napisał:

A ja mam prawo do poszanowania mojej osoby i Ty się tego trzymaj. Wymagasz szacunku sam go okazuj. Nauczyłeś się czepialstwa i nikt Ci nie zwrócił na to uwagi a więc trafiła kosa na kamień i ja Ci zwracam w taki sam sposób jak Ty się czepiasz. To forum jest publiczne i szanujmy się na wzajem a nie 

Czepialstwo to było Staryfajter1954 wtedy jak w dyskusji o vintage zapytałeś mnie na zasadzie pokaż mi swój model powiem Ci czy możesz zabierać głos w dyskusji .To był wtedy elementarny brak kultury spowodowany krytyka Twojego pomysłu . Ponieważ mój model niezle wyglądał dowiedziałeś się ze coś o modelarstwie jednak wiem . Pamiętam to .

 

Teraz o samym projekcie . Uczestniczył w nim nie będę , bo za drogie hasegawy na strychu  mam . A z tymi drogimi uczestniczyć w Twoim projekcie nie mam zamiaru bo , to tak jakby w konkursie na to  kto lepiej skoczy do pustego basenu na główkę ja bym skakał do basenu z wodą  

 

Moses zauważył jedyny ze to skakanie na główkę do pustego basenu jest wyczajnie głupie a organizator to wymyślił tylko dlatego że  wcześniejszy projekt skakania na nogi do tegoż pustego basenu do którego to skakania się pomysłodawcą  strasznie zapalił  , bo tylko skoki do pustego basenu dotychczas  uprawiał byl równie glupi i postępu w ewolucjach u uczestnikow nie było.

 

Niestety pozostali uczestnicy  skupili się jedynie na tym czy do tego pustego basenu na główkę bedzie można skakać z 3 czy 5 kroków rozbiegu i czy tylko czołowo czy też w kafelki bedzie można uderzać inną częścią głowy .  

Tak to wygląda 

 

[Staryfajter1954]

1 godzinę temu, abtb napisał:

Chyba przyjdzie się "orać" samemu w normalnym warsztacie bo z tej nawalaki i kocertu życzeń to raczej nic nie będzie.

A można by było  na luziku nawet jakiegoś "śledzia" ulepić 

Nadal możesz skleić jakiegoś śledzika bo ich cena nie przekracza założonego  pułapu cenowego.

[Staryfajter1954]

I

6 minut temu, merlin_70 napisał:

Czepialstwo to było Staryfajter1954 wtedy jak w dyskusji o vintage zapytałeś mnie na zasadzie pokaż mi swój model powiem Ci czy możesz zabierać głos w dyskusji .To był wtedy elementarny brak kultury spowodowany krytyka Twojego pomysłu . Ponieważ mój model niezle wyglądał dowiedziałeś się ze coś o modelarstwie jednak wiem . Pamiętam to .

 

Teraz o samym projekcie . Uczestniczył w nim nie będę , bo za drogie hasegawy na strychu  mam . A z tymi drogimi uczestniczyć w Twoim projekcie nie mam zamiaru bo , to tak jakby w konkursie na to  kto lepiej skoczy do pustego basenu na główkę ja bym skakał do basenu z wodą  

 

Moses zauważył jedyny ze to skakanie na główkę do pustego basenu jest wyczajnie głupie a organizator to wymyślił tylko dlatego że  wcześniejszy projekt skakania na nogi do tegoż pustego basenu do którego to skakania się pomysłodawcą  strasznie zapalił  , bo tylko skoki do pustego basenu dotychczas  uprawiał byl równie glupi i postępu w ewolucjach u uczestnikow nie było.

 

Niestety pozostali uczestnicy  skupili się jedynie na tym czy do tego pustego basenu na główkę bedzie można skakać z 3 czy 5 kroków rozbiegu i czy tylko czołowo czy też w kafelki bedzie można uderzać inną częścią głowy .  

Tak to wygląda 

 

Owszem widziałem to zdjęcie o którym wspominasz ale czego ono miało dowodzić ? Że skleiłeś jakiś czołg nie będący modelem vintage i tyle Twojego udziału w ruchu vintage. A co do tego co pisze Moses to naprawdę jest zwyczajnie niegrzeczne i należy takie  czepialstwo jak jego zwyczajnie gonić bo jest ono zwyczajnie nietaktowne. Jeżeli zaś chodzi o Twój udział w projekcie, który ja zaproponowałem to jak napisałem Mosesowi nikt Cię nie zmusza do udziału w nim i nie musisz się w tym projekcie udzielać. 

[StarBourne]

11 minut temu, Staryfajter1954 napisał:

I

Owszem widziałem to zdjęcie o którym wspominasz ale czego ono miało dowodzić ? Że skleiłeś jakiś czołg nie będący modelem vintage i tyle Twojego udziału w ruchu vintage. A co do tego co pisze Moses to naprawdę jest zwyczajnie niegrzeczne i należy takie  czepialstwo jak jego zwyczajnie gonić bo jest ono zwyczajnie nietaktowne. Jeżeli zaś chodzi o Twój udział w projekcie, który ja zaproponowałem to jak napisałem Mosesowi nikt Cię nie zmusza do udziału w nim i nie musisz się w tym projekcie udzielać. 

Psst, spoiler. Możesz cytować wiele odpowiedzi w jednym poście nie robiąc bałaganu w tym "projekcie".

[merlin_70]

Ja piszę o początku  , o Twoim pytaniu gdzie  ni z gruchy ni z pietruchy w dyskusji o vintage zaczęły Ci argumenty z rąk wypadać toś z tym pytaniem do mnie wyskoczył .O ten brak Twojej  kultury chodzi .Zdjęcie  czołgu  było tylko odpowiedzią. 

 

I tak jest z Twoja logika .  Wybierasz fragment z wypowiedzi i po swojemu interpretujesz. My że modele Mistercraft to lipa że szkoda sklelac Ty do mnie bym je sklejal i pokazał ile z nich można wyciągnąć. 

 

Tu podobnie moses Ci pisze ze jak argumenty na temat mistercrafta się skończyły to jak  filip z konopi wyskoczyłeś z nową wariacja pomyslu  "sklejajmy stare modele ale teraz hasegawy" , bo tania to ta stara najczęściej  jest , a Ty weź nie przeszkadzaj  tylko sklejaj zamiast komentować że to to samo w innym opakowaniu.

[Woit]

48 minut temu, merlin_70 napisał:

Teraz o samym projekcie . Uczestniczył w nim nie będę , bo za drogie hasegawy na strychu  mam . A z tymi drogimi uczestniczyć w Twoim projekcie nie mam zamiaru bo , to tak jakby w konkursie na to  kto lepiej skoczy do pustego basenu na główkę ja bym skakał do basenu z wodą  

 

Moses zauważył jedyny ze to skakanie na główkę do pustego basenu jest wyczajnie głupie a organizator to wymyślił tylko dlatego że  wcześniejszy projekt skakania na nogi do tegoż pustego basenu do którego to skakania się pomysłodawcą  strasznie zapalił  , bo tylko skoki do pustego basenu dotychczas  uprawiał byl równie glupi i postępu w ewolucjach u uczestnikow nie było.

 

Niestety pozostali uczestnicy  skupili się jedynie na tym czy do tego pustego basenu na główkę bedzie można skakać z 3 czy 5 kroków rozbiegu i czy tylko czołowo czy też w kafelki bedzie można uderzać inną częścią głowy .  

Tak to wygląda 

 

Dawno nie czytałem tak dobrego i zabawnego opisu całej sytuacji 

[rudy0007]

@abtba może sobie założymy taką grupę na WhatsApp'ie 

[abtb]

43 minuty temu, rudy0007 napisał:

WhatsApp'ie 

To znaczy co?  Będziemy do siebie pisać:

- Przylepiłem dziś skrzydełko, lewe. A co u ciebie?

-Zawiecha panie, komplet na przód plus dysza

 

Daj spokój, to już cyrk jakiś się zrobił

[Staryfajter1954]

1 godzinę temu, merlin_70 napisał:

Ja piszę o początku  , o Twoim pytaniu gdzie  ni z gruchy ni z pietruchy w dyskusji o vintage zaczęły Ci argumenty z rąk wypadać toś z tym pytaniem do mnie wyskoczył .O ten brak Twojej  kultury chodzi .Zdjęcie  czołgu  było tylko odpowiedzią. 

 

I tak jest z Twoja logika .  Wybierasz fragment z wypowiedzi i po swojemu interpretujesz. My że modele Mistercraft to lipa że szkoda sklelac Ty do mnie bym je sklejal i pokazał ile z nich można wyciągnąć. 

 

Tu podobnie moses Ci pisze ze jak argumenty na temat mistercrafta się skończyły to jak  filip z konopi wyskoczyłeś z nową wariacja pomyslu  "sklejajmy stare modele ale teraz hasegawy" , bo tania to ta stara najczęściej  jest , a Ty weź nie przeszkadzaj  tylko sklejaj zamiast komentować że to to samo w innym opakowaniu.

Widzisz ten projekt niestety ale ma też efekt uboczny w ukazaniu Waszej niekonsekwencji a mógłbym i rzecz hipokryzji. Nie podobają się Wam modele Mister Crafta bo są słabe, czepiacie się gościa, który sobie skleja model Mustanga (skleja jak skleja ale trzeba mu dopiec) jednocześnie twierdzicie, że za niewiele większą sumę można mieć lepsze modele dające lepszą szansę na zbudowanie poprawnego modelu i czerpania z tego większej frajdy. No to wpadłem na pomysł zrobienia projektu z modelami Hasegawy, które idealnie spełniają te oczekiwania o jakich piszecie a więc są niewiele droższe albo i tańsze od modeli Mister Crafta, dają wiele frajdy bo są zdecydowanie wyższej jakości i świetnie spasowane i zamiast  sumie się cieszyć, że ktoś rzuca pomysł takiego projektu to jeszcze co niektórzy się czepiają, że po co w ogóle robić jakiś projekt z modelami Hasegawy czyli wniosek jeden czepianie się dla samego czepianie i udowadnianie, że tylko Wy się znacie i tylko Wy macie prawo decydować o tym co się Wam podoba a oddolna inicjatywna innych użytkowników forum nie ma sensu, jest z góry zła i w ogóle po co cokolwiek robić i mieć z tego satysfakcję. Smutne to ale bardzo prawdziwe...  

 

[rudy0007]

10 minut temu, abtb napisał:

Będziemy do siebie pisać

TaaaaaaK 

[Rektor]

20 minut temu, Staryfajter1954 napisał:

Widzisz ten projekt niestety ale ma też efekt uboczny w ukazaniu Waszej niekonsekwencji a mógłbym i rzecz hipokryzji. Nie podobają się Wam modele Mister Crafta bo są słabe, czepiacie się gościa, który sobie skleja model Mustanga (skleja jak skleja ale trzeba mu dopiec) jednocześnie twierdzicie, że za niewiele większą sumę można mieć lepsze modele dające lepszą szansę na zbudowanie poprawnego modelu i czerpania z tego większej frajdy. No to wpadłem na pomysł zrobienia projektu z modelami Hasegawy, które idealnie spełniają te oczekiwania o jakich piszecie a więc są niewiele droższe albo i tańsze od modeli Mister Crafta, dają wiele frajdy bo są zdecydowanie wyższej jakości i świetnie spasowane i zamiast  sumie się cieszyć, że ktoś rzuca pomysł takiego projektu to jeszcze co niektórzy się czepiają, że po co w ogóle robić jakiś projekt z modelami Hasegawy czyli wniosek jeden czepianie się dla samego czepianie i udowadnianie, że tylko Wy się znacie i tylko Wy macie prawo decydować o tym co się Wam podoba a oddolna inicjatywna innych użytkowników forum nie ma sensu, jest z góry zła i w ogóle po co cokolwiek robić i mieć z tego satysfakcję. Smutne to ale bardzo prawdziwe...  

 

Inicjatywę popieram.

Pyskatym dziękuję.

 

 

[abtb]

15 minut temu, Rektor napisał:

Inicjatywę popieram.

Popieram kolegę Rektora czyli inicjatywę popieram 

Zgłaszam Raidena w nietypowej wersji i dwa "śledzie" (na początek)

A co, duży jestem i wiem co mi wolno 

[tlb]

 

Tak wiem, 

-wypukłe linie

-po co go brałem, są lepsze

-blabla

-blabla

-itd,

 

Ale kosztował mnie dwadzieścia peelenów na oeliksie i mam mega ochotę go skleić, bo to F15, czyli jeden z moich ulubionych myśliwców.

 

No to jadym...

Nie wiem kiedy aktualizacja.

 

[merlin_70]

Staryfajter1954 

Pomysl jest glupi bo znowu ogranicza się  do jednej firmy i niskiego przedziału cenowego co oznacza że znowu będzie  to klejenie starych modeli, bo te tanie modele hasegawy to często stare 25 - 30 letnie modele , które teraz gdzieś leżą na dolnej półce  w sklepach i nikt ich nie kupuje .Te nowsze lepsze kosztują więcej  i są pakowane przez inne firmy jak hobby 2000, czy Revell lub Italeri ( Ty już modele hobby 2000 odrzuciłeś- bo za drogie , niestety także lepsze  )

. Krytykujemy Ciebie i Twoje kolejne pomysły i rady , które mają na celu wyłącznie jedno .Uparte do bolu promowanie na tym forum lepienia starych modeli , bez zwracania uwagi  , że na rynku jest ileś lepszych alternatyw, po które może sięgnąć i początkujący i zaawansowany. To jest istota krytyki. I te uparte promowanie staroci w żaden sposób nie pomaga ludziom którzy są na początku sklejania

 

By pokazać absurdalność Twojej logiki gdzie jest wolny rynek  i ceny nie są stałe to jak zamierzasz ustalać cenę  - średnia z 10 sklepow , a jeżeli tak to z jakich,  a jak kupowane u spekulanta 30 lat temu na bazarze,  czy uwzględnimy inflacje,  co z hasegawami kupionymi za granicą  doliczamy cło i VAT  , a jak model w prezencie przyszedl. , albo na wyprzedaży  w Duxford za parę funtów  w 1/ 48  bo pudelko uszkodzone. To jest głupota tego pomysłu.  Jak zwykle u Ciebie nieostre kryterium jak przy vintage i Ty będziesz arbitralnie ocenial ( No hobby 2000 to nie ) a ktoś może Ci tego nie powiedzieć i co zrobisz. Cena nie ma znaczenia przecież przewrotnie napsze że Ty sam twierdziłeś że i z mistercrafta cudeńko zrobisz to po co znowu  ta granicą ceny.  Bo tanie hasy to stare hasy

 

 

 

 

[merlin_70]

Ale sklejac każdy może to i powodzenia.

[socjo1]

Ale się chłopaki tu masujecie, aż miło popatrzeć. Na robienie modeli czasu choć trochę starcza?

[abtb]

Na początku tej "dyskusji" padło hasło że projekt grupowy to powinno być  coś  "WOW" i takie tam górnolotne pierdoły. I się taki projekt objawił pod postacią "Operacja Pustynna Burza" z okazji bodajże 30 rocznicy. Ok. I tak sobie tam zajrzałem i co? Raptem 5 (słownie: pięć) warsztatów,  galeria jedna ( i to nawet w innym dziale) Może i sukces, ja tam się nie znam. Kolejny ciekawy projekt - Humvvie - dużo warsztatów, galerii  nie mam pojęcia ile bo nie sprawdzałem ale warsztat pierwszy: Humvvie, warsztat 8: Humvvie, warsztat 38 - Humvvie. Czyli co? SAME Humvvie. I jest ok, nikomu to nie przeszkadza. A tu sklejamy Hasegawę - F-15, F-16, F-104, F9F-2, Harrier, Hayabusa, Raiden, Zero, itd i tp. Ale ku..wa HASEGAWĘ. No jak można, skandal jakiś. Ale jakby padło hasło - sklejamy GWH to co ?- wszyscy murem bo to przepiękne modele są. Prawda jest taka - tu nie chodzi o hasę tanią czy drogą czy też hasę samą w sobie, chodzi o człowieka. A raczej o spór między człowiekami (jak mawiał lemur Julian) I to widać wyraźnie. I nie wciskajcie  mi kitu, że tak nie jest.  Czasami nawet nie wiecie co piszecie:

 

34 minuty temu, merlin_70 napisał:

te tanie modele hasegawy to często stare 25 - 30 letnie modele , które teraz gdzieś leżą na dolnej półce  w sklepach i nikt ich nie kupuje .Te nowsze lepsze kosztują więcej 

To ja poproszę F-104, F9F-2, Shindena i jeszcze kilkanaście/kilkadziesiąt innych w tych nowych, cudownych opracowaniach. Z chęcią skleję 

Tylko tak się składa, że chyba nie za bardzo można znaleźć te lepsze odpowiedniki..

To może spotkajcie się po środku - niech będzie Hasa ale bez ograniczeń cenowych. A co tam,  F-4 po 150 zeta, Liberatory za ponad 200. Ciekawe ile takich modeli będzie. Zgłosicie dla zasady kilka sztuk i będziecie robić? Z chęcią popatrzę.

Zwykły "okoń" na zasadzie: "Nie, bo nie" I jeszcze ten pomysłodawca. Napiszcie do Admina donos że "szkodnik społeczny" i mąciwoda niech go zbanuje albo z forum wywali ku chwale ojczyzny. 

 

[Staryfajter1954]

46 minut temu, abtb napisał:

Na początku tej "dyskusji" padło hasło że projekt grupowy to powinno być  coś  "WOW" i takie tam górnolotne pierdoły. I się taki projekt objawił pod postacią "Operacja Pustynna Burza" z okazji bodajże 30 rocznicy. Ok. I tak sobie tam zajrzałem i co? Raptem 5 (słownie: pięć) warsztatów,  galeria jedna ( i to nawet w innym dziale) Może i sukces, ja tam się nie znam. Kolejny ciekawy projekt - Humvvie - dużo warsztatów, galerii  nie mam pojęcia ile bo nie sprawdzałem ale warsztat pierwszy: Humvvie, warsztat 8: Humvvie, warsztat 38 - Humvvie. Czyli co? SAME Humvvie. I jest ok, nikomu to nie przeszkadza. A tu sklejamy Hasegawę - F-15, F-16, F-104, F9F-2, Harrier, Hayabusa, Raiden, Zero, itd i tp. Ale ku..wa HASEGAWĘ. No jak można, skandal jakiś. Ale jakby padło hasło - sklejamy GWH to co ?- wszyscy murem bo to przepiękne modele są. Prawda jest taka - tu nie chodzi o hasę tanią czy drogą czy też hasę samą w sobie, chodzi o człowieka. A raczej o spór między człowiekami (jak mawiał lemur Julian) I to widać wyraźnie. I nie wciskajcie  mi kitu, że tak nie jest.  Czasami nawet nie wiecie co piszecie:

 

To ja poproszę F-104, F9F-2, Shindena i jeszcze kilkanaście/kilkadziesiąt innych w tych nowych, cudownych opracowaniach. Z chęcią skleję 

Tylko tak się składa, że chyba nie za bardzo można znaleźć te lepsze odpowiedniki..

To może spotkajcie się po środku - niech będzie Hasa ale bez ograniczeń cenowych. A co tam,  F-4 po 150 zeta, Liberatory za ponad 200. Ciekawe ile takich modeli będzie. Zgłosicie dla zasady kilka sztuk i będziecie robić? Z chęcią popatrzę.

Zwykły "okoń" na zasadzie: "Nie, bo nie" I jeszcze ten pomysłodawca. Napiszcie do Admina donos że "szkodnik społeczny" i mąciwoda niech go zbanuje albo z forum wywali ku chwale ojczyzny. 

 

Ograniczenie cenowe jest wprowadzone przeze mnie po to by były to modele Hasegawy cenowo zbliżone do modeli Mister Crafta tak by stały się one alternatywą dla modeli wrocławskiej firmy. Brak tego ograniczenia spowoduje, że cały projekt będzie mijał się z celem, Tyle się mówi o nieco droższych jedynie modeli od modeli Mister Crafta ale zdecydowanie lepszych no i taki przykładowo F-16C Fighting Falcon za 35,19 złotych (cena za Mojehobby) https://www.mojehobby.pl/products/F-16C-F.F..html jest idealną alternatywą dla F-16 z Mister Crafta za 23,19 złote (cena za Mojehobby).  Różnica jedynie 12 złotych ale jakość nieporównywalna na korzyść modelu Hasegawy. Spasowanie doskonałe, wszystko pasuje jak ulał, same wypraski czyste bez nadlewek jak to u Hasegawy i model wcale nie przypominający 20-30 letniego "strucla".  Do tego bardzo ładna faktura zewnętrzna z wklęsłymi liniami podziałowymi, To samo można powiedzieć o modelu F-104G/S Starfighter kosztującego około 46 złotych (cena z Mojehobby) https://www.mojehobby.pl/products/F-104J-CF-104.html . To tylko dwa znakomite przykłady bardzo dobrych modeli w skali 1/72 firmy Hasegawa mogących z powodzeniem spełniać oczekiwania osób twierdzących, że za niewiele większą sumę można mieć model lepszy, który spełni oczekiwania zarówno bardzo początkujących modelarzy jak i tych bardziej zaawansowanych. 

Natomiast w skali 1/48 jest np taki model samolotu F-104C Starfighter w cenie oscylującej około 100 złotych i mogę powiedzieć jedynie, że model jest znakomity (!) a jedyną jego wadą jest nitowanie na skrzydłach, którego nie powinno tam być. Poza tym jest to model idealnie łączący bardzo wysoką jakość z bardzo rozsądną ceną. 

Właśnie  modele takiego pokroju chciałbym aby trafiły do tego projektu grupowego  i tego chciałbym, żebyśmy się trzymali. 

[pmroczko]

Cześć!

To bardzo miło ze strony kolegów, że taką aktywność przejawiają pisząc, że wątek jest bez sensu - przecież nie może być bez sensu wątek, który budzi takie zainteresowanie społeczne! A pomyślcie co by było, gdyby ktoś tu opublikował post pod tytułem: "Lubię dziewczyny które Tobie się nie podobają" - ile było by komentarzy typu: "no co ty? Porąbało? Nie masz gustu? Jesteś homo?" - przynajmniej 5 stron na pewno.

 

Ja się do projektu grupowego nie dołączę, ale chętnie bym popatrzył, może coś ciekawego się trafi? Np. jakieś pomysły na poprawienie tego czy owego w starych modelach.

 

Dla pomysłodawcy/pomysłodawców, tak jak abtb, proponowałbym nie cisnąć sztucznie ograniczających kryteriów - jak ktoś chce bardzo w tym projekcie być to czemu mu nie pozwolić się dołączyć z modelem drogim albo z przepakiem? Trzymajmy się z dala od krainy "Nie-bo-nie". No i fajnie by było, gdyby w końcu ktoś zaczął coś budować i pokazywać. Życzę wszystkim powodzenia i gorąco pozdrawiam

 

Paweł