Skocz do zawartości

[Pojazdy wojsk.] Zadajemy pytania. Otrzymujemy odpowiedzi.


Złośliwiec

Rekomendowane odpowiedzi

Dla tych z MNH koła te po prostu odpadają, bo nie tylko pojazd "przetrwalnikowy" (w Bovington), ale i te ze zdjęć fabryki po jej zajęciu przez Anglików czegoś takiego nie pokazują. Ryzykowne mogą być w sensie ogólnej poprawności, bo nie wiadomo czy ten produkt ma odpowiednie rozmiary; w rzeczywistości koło to musiało mieć ok. 4 cm więcej na średnicy w podstawie zębów, aby przy 18 zamiast 17 zębów obsługiwać normalne gąsienice.

Jp. z MIAG byłby na pewno ciekawszy i sensacyjny wręcz przez te wszystkie dodane bajery, tylko że jeszcze nie widziałem przypadku takiego odważnego, aby chciał rozwikłać niewiadome tam tkwiące w realnym czasie budowy modelu. A jeszcze powiem, że nie znam też osoby mogącej służyć pomocą w tym dziele, co wynika z żałosnego braku materiałów. Chociaż jest pewien precedens - sam miałem przyjemność "asystować" na tym forum koledze budującemu domniemany wcześniejszy wariant "hybrydowy", ale temat się dawno zawiesił, a ja potem straciłem pewność co do niektórych swoich pomysłów i to mnie uczy, żeby unikać ewentualnego wprowadzania w błąd.

Pewne niewiadome kryje też wersja z MNH, ale można je przeboleć. Jeśli jednak mam napisać coś przydatnego, to określ może, jaką bazę (zestaw główny) masz na uwadze. Bo jeśli to np. gotowiec G2 Dragona, to po prostu ma chyba wszystko, co najważniejsze (o ile wiem, bo tylko mi gdzieś mignął). Zobaczymy, co i jak, w każdym razie ów model uwalnia od koszmarnych, a koniecznych przeróbek kadłuba, bo najgłówniejszą zmianę w nim uwzględnia lepiej lub gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, zorientowałem się troszkę, co przedstawia ta Tamiya. Otóż przedstawia misz-masz. Robiąc ten zestaw, musieli mieć bardzo kiepskie rozeznanie tematu, bo na kadłub (chodzi o górę) natworzyli elementy zupełnie nie dla niego. Jest zasadniczo w formie G2, więc przydatne byłyby np. tylko podwyższona lewa osłona wentylatora, tylko wydechy z tłumikami płomieni, tylko elementy osprzętu odpowiednio przeniesione do tyłu, zmodyfikowane pokrywy włazów. Potrzebne są specjalne płozy zamiast rolek za kołami napędowymi.

Jak pomieszali części, tak i malowania są z głowy, czyli z niczego. Żaden pojazd G2 nie mógł istnieć w 44 roku i to właściwie tworzy pustkę w zakresie wyboru kamuflażu.

G2 w wykonaniu MNH jest niby znany, ale przez to, że są trzy fizycznie dostępne egzemplarze, nie wcześniejsze niż 2.45. i z oryginalnością ich elementów jest różnie. Natomiast nie ma, moim zdaniem, wojennego zdjęcia w ogólnym obiegu, co głównie dla malowania jest sytuacją skazującą na fikcje. Wprawdzie istnieje kilka zdjęć pojazdów wyprodukowanych pod angielskim zarządem, ale na ile majaczące tam plamy kolorów były zgodne ze stadardem stworzonym w czasie wojny, kto może być pewny...

Myślę, że wobec tego nie powinienem się rozpisywać. Jeśli zostaniesz przy tym wyborze, powstanie pewnie "warsztat"; chętnie tam zajrzę i coś może doradzę. Na teraz proponowałbym zapoznanie się z istniejącymi pojazdami G2. Te trzy to - oryginał z produkcji powojennej (w Bovington), ów dość znany z fundacji "Sd.Kfz" oraz w Munster. Dwa pierwsze są ogólnie OK, ostatni jest mocno "przeformowany" dla celów pokazowych i ma np. wielkie partie tylne skombinowane bez sensu jak się dało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za pomoc. Warsztat mam nadzieje że się pojawi niedługo, mam nadzieje że już jak skończę mojego Tygrysa (przynajmniej budowę).

Do tego czasu będę musiał się jeszcze poważnie zastanowić nad wersją MIAG która wydaje się coraz bardziej kusząca. Dla MNH rzeczywiście lepiej chyba kupić Dragona ;x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planuję budowę sd.kfz 251/3 ausf. D z AFV, szukam jakiś ciekawych malowań z okresu 5 dywizji SS wiking z okresu walk w Polsce latem 1944, jakby ktoś miał to bardzo bym prosił. Planuję też robić pantere A późną w wersji dowódczej jako R02. Będę oczywiście robił wszystkie anteny itd, zauważyłem nawet że ten wóz ma jeden skrajnik. Mam pytanie czy aby na pewno to zdjęcie pochodzi z walk latem 1944 na terenie Polski w rejonie Warszawy. Bo wg jednych źródeł tak a wg innych z okresu walk o Kovel

 

e1f2ed04a39762dfgen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w jakiejś publikacji na temat panther czy też dywizji Wiking, dokładnie już nie pamiętam zdjęcie było podpisane jako z okresu walk latem 1944 w okolicy Warszawy. Dlatego chce się upewnić bo planuję robić ten czołg lub ten transporter na konkursie letnim i zbieram dokumenty powoli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczesne Pantery ausf.A miały pojedyncze rury.

Podnośnik umocowany poziomo - fakt, ale ma trzy rury - na 100%"późny".

Dodatkowo nie ma sprzęgu przyczepowego.

Anteny będą właściwe.

800

http://www.ww2incolor.com/d/371033-1/wikingss_001

to samo lecz - czarno białe i trochę większe

http://smg.photobucket.com/user/caramba/media/PantheraA/1pzkfwvpanthersdkfz251wikingpanzerregiment5karlnicolussi-leckbattlewarsawconfers.jpg.html

801

http://www.network54.com/Forum/47207/thread/1391865082/Wiking+8+Company+Panthers+Kowel

Polecam czasopismo z serii - F.C. No.1- 5.SS-Panzer-Division in Poland 1944.

W w/w publikacji jest ta grafika: pojazdu No.R02

http://3.bp.blogspot.com/-2KJMKzsCdXo/Uk0Nn5Qt3OI/AAAAAAABCoI/i-la0MeRyNQ/s1600/2+Befehlspanzerwagen+V+Panther+Ausf.+A+Stab,+SS-Panzer-Regiment+5+johannes+muehlenkamp+wiking+division+nazi+tank+german.jpg

Jest tam sporo Panter ausf.A w kolorze (w większości potwierdzone fotkami z wojny).Między innymi No.II00;II01;II02;II03;II011;II 11 i inne.

Jest wśród innych Sd-ków na str.22 - Sd.Kfz.251/1 ausf.D - No.201 (ten ze zdjęcia).

 

Pozdrawiam

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeniosę swoje pytanie do tego tematu.

http://www.mojehobby.pl/products/Panther-G-w-Zimmerit.html

Czy ktoś orientuje się czy malowania z powyższego zestawu są poprawne i istnieją jakieś zdjęcia potwierdzające je?

Ta z Paryża jest w sumie dobrze obfotografowana, na missing-lynx piszą jednak że to nie jest pojazd LAH. "128" HJ z boxartu jest chyba na jakimś filmie, a czy wiadomo coś o pozostałych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam polskich maszyn do kolekcji

Plastikowych lub metalowych

 

samochodów (najlepiej skala powyżej 1:35)

samolotów, okrętów , czołgów czy pojazdów opancerzonych od okresu drugiej wojny światowej.

Wszystkiego co ma polską historię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba mam coś takiego z zestawu Italeri muszę poszukać. Pozdrawiam M1A1(HA)

Ciekawe jak jakość. Czekam na info bo zawsze mogę Tamiya 35162 kupić i z tego zestawu wyciągnąć.

 

Panowie pytanie - nie ma ktoś na zbyciu wyrzutni Milan? Jest w zestawie Revell Marder, ale podejrzewam że będzie ciężko.

A co będziesz broił??

No jeszcze kilka dni trzeba poczekać - będzie w konkursie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba mam coś takiego z zestawu Italeri muszę poszukać. Pozdrawiam M1A1(HA)

Ciekawe jak jakość. Czekam na info bo zawsze mogę Tamiya 35162 kupić i z tego zestawu wyciągnąć.

Wyrzutnia Milan jest dostępna nie tylko w tej Tamce, ale i w HobbyBoss 83877 - French VBL, HobbyBoss 82447 - Land Rover WMIK, ewentualnie z figurką Azimut 35241 - Milan Gunner/ France 1990. No i sama wyrzutnia na trójnogu Accurate Rmour A090 - MILAN 2 & Ammunition. Pewnie jeszcze by się gdzieś znalazło ale to tak na szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwa pytania.

Czy ktoś z was miał styczność z gąsienicami DS w modelach dragona i może się wypowiedzieć na ich temat?

 

I jeszcze pytanie o zakupy u miłujących się w jedzeniu ryży. Jak to się opłaca i gdzie najlepiej kupować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem styczność, nie są takie złe aczkolwiek ich unikam wolę się bawić z magic trackami. Są w miarę dokładnie odtworzone. Dobrze się je klei zwykłym klejem jak do modeli. Farba się ich dobrze trzyma, jednak są delikatne i trzeba z nimi uważać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze pytanie o zakupy u miłujących się w jedzeniu ryży. Jak to się opłaca i gdzie najlepiej kupować
Opłaca się. Ja kupowałem w Lucky Model (często przesyłki małych przedmiotów są za free) i HobbyEasy.

Generalnie w LuckyModel cena przesyłki rośnie proporcjonalnie do wartości rzeczy włożonych do koszyka więc nie ma znaczenia ile zamawiasz.

Natomiast w HobbyEasy koszt przesyłki za jeden przedmiot jest spory ale dokładanie kolejnych przedmiotów powoduje jej wzrost o 10-20%.

Warto jednak pamiętać że paczki przechodzą przez Urząd Celny i zbyt duża paczka lub wygladająca na kosztowną będzie oclona. A wtedy już się zazwyczaj nie opłaca.

Część sklepów ma możliwość wyboru opcji paczki typu Prezent, bez faktury albo faktura z niską kwotą, pudełko bez logo itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.