Skocz do zawartości

Problem z aerografem


tlb

Rekomendowane odpowiedzi

Hello zna. Teoretycznie.

 

Gdyby nawet , no to co ?

Ja maluje a kolega który pyta nie . Szkoda , a fajnie by było mieć następnego forumowicza .

Teraz ma urwana dysze i wkręcicie go na następny wydatek . Co nic nie zmieni w sensie obsługi aero.

 

Tlb , masz jeszcze dwie dysze , działaj dalej .

A jak kolega rozcieńcza farbę , w jakich proporcjach i jaka ?

 

Pozdrawiam wszystkich Hello

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 163
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

teraz nie chce ciągnąć farby.

 

Może dlatego, że

uszczelniłem wszystko co się dalo.

 

Może i masz rację. Ale po zmianie dyszy uszczelniłem tylko ją.

 

Ja maluje a kolega który pyta nie . Szkoda , a fajnie by było mieć następnego forumowicza .

 

 

Tlb , masz jeszcze dwie dysze , działaj dalej .

A jak kolega rozcieńcza farbę , w jakich proporcjach i jaka ?

 

Pozdrawiam wszystkich Hello

 

Pisałem, że jestem kartonowcem ale nie jestem w tej kwestii ortodoksem, mam wśród modeli dwa Focke Wulf'y 190 od Revell'a, jeden czeka na swoją kolej. (o jednego z nich, którego kiedyś zrobiłem, pytałem tu na forum ale raczej już nie do odratowania)

Póki co, to próbowałem malować farbą wodną Revell'a, (w takim plastikowym niebieskim pojemniku) i rozcieńczałem mniej więcej 1:1 lub rzadziej. Wcześniej, używałem Humbrol'a i Revell'a emalii a aero czyściłem Wamodem i rozpuchem uniwersalnym. Tak się zastanawiam czy któryś z tych specyfików nie uszkodził aerografu w sposób, który nie da się rozwiązać.

Jutro prawdopodobnie pójdę do modelarskiego i kupię jakieś lepsze farby i może jakiś ciekawy, tani model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Już nawet nie wiem ile razy go czyściłem, łącznie z polerowaniem iglic. Iglice są proste, a farba nie leci, jedynie przy odciąganiu spustu, jak iglicą się cofa, aerograf zostawia małą plamkę, ale jak jest już odciącnięta to leci tylko powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Już nawet nie wiem ile razy go czyściłem, łącznie z polerowaniem iglic. Iglice są proste, a farba nie leci, jedynie przy odciąganiu spustu, jak iglicą się cofa, aerograf zostawia małą plamkę, ale jak jest już odciącnięta to leci tylko powietrze.

Nalej czystego rozcieńczalnika do zbiornika. Bez podłączania powietrza, odciągnij spust. Zobacz czy grawitacyjnie wycieka dyszą rozcieńczalnik. Powinien mocno kapać.

Jeśli nie, masz niedrożną dyszę. Kiedyś w dyszy miałem biały włos z pędzelka. Też dysza wydawała się czysta a objawy były identyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Z tego co napisałeś wynika że masz pomyloną iglicę - nie od tej dyszy/rozmiaru. Wbrew temu jak to wygląda iglice mają inny kąt zeszlifowania, nawet niewielka różnica miedzy kompletami 0,2 a 0,3 powoduje takie rezultaty. Podobne przypadki miałem w pacy z eżektorami jak koledzy pomylili części. Zrób najgłupszy test wyjmij iglice całkowicie, podłącz aero daj kilka kropel czegoś(farba, rozpuszczalnik) i naciśnij spust.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to, że mam niedrożną dyszę. Póki co męczę ją w rozcieńczalniku Wamod. Iglicę też wymienię, bo możliwe, że też coś z nimi nakombinowałem jak zacząłem się bawić aerografem na początku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyszę i cały aero najłatwiej zapaskudzic wodnymi akrylami. Emalia oraz akryle na bazie alkoholowej i bioceluzowej upłynniają się przy kontakcie z mocnym rozpuszczalnikiem. Te pierwsze natomiast zamieniają się w grudki które później jest ciężko usunąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co to muszę się "rozprawić" z dyszą. Cały czas w prześwicie widzę jakieś "syfki", których nie mogę się pozbyć, jeżeli idzie o farby, to raczej będę się rozglądał za tamiya, tak jak sugerował Solo.

Test, który zaproponował Marak, cały czas kończy się fiaskiem, ponieważ rozcieńczalnik wycieka z gwintu a nie z dyszy. No nic, nie poddaje się działam dalej z tym aero, podejrzewam, że popełniłem kilka błędów na początku, co skutkuje nie działającym ustrojstwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba po sprawie już... Zmieniłem dyszę,zmieniłem iglicę, pokombinowałem z wylotem, bo coś z symetrią było nie tak, do testu użyłem starej farby Humbrol'a (ma 15 lat przynajmniej i jeszcze działa). Aero nie pluje farbą, elegancko maluje małe plamki jak i duże powierzchnie. Jakaś dziwna metamorfoza...

Podejrzewam, że jako początkujący użytkownik aerografu popełniłem kilka błędów. Myślę, że miały też wpływ na to farby.

Dziękuję wszystkim, którzy zainteresowali się tematem, i powstała żywa dyskusja dzięki, której otrzymalem cenne wskazówki. Myślę, że jak teraz aero działa, w niedalekiej przyszłości skleję Fw 190, który zalega na półce.

Dzięki,

PZDR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...
  • 8 months later...

Witam koleżeństwo. Temat trochę stary, ale że dziś trafił mi się przypadek jak u kolegi inicjującego temat, postanowiłem napisać. Otóż jestem posiadaczem "bardzo markowego" aero TG186K. Oczywiście chińszczyzna pierwszej wody. Kupiłem żeby sprawdzić jak się pracuje czymś takim. Kupę czasu zbierałem się na odwagę żeby kupić. Malowałem nim już kilka razy i całkiem nieźle sprawiał się na dużych powierzchniach. Dzisiaj przy pracy tak mi zaczął cofać powietrze do zbiorniczka, że wyglądam jak zielony ufoludek. Jak raz nie założyłem rękawiczek. Szczęśliwie w tym temacie znalazłem odpowiedź. Winna była zbyt słabo skręcona dysza (lub końcówka, jak kto woli). Przeczytałem jednak, że nie zaleca się rozkręcania dyszy przy czyszczeniu. Moja składa się z czterech elmentów, jak na zdjęciu. Maluję emaliami humbrola. Moje pytanie jest następujące - czy przepuszczając przez aero rozpuszczalnik (używam Wamodu) pod dużym ciśnieniem da się ją wypłukać na tyle żeby nic w niej nie zostało, co mogłoby zapchać aero? Tak żeby jej nie rozkręcać. Przy okazji mam drugie pytanie, tym razem w kwestii techniki malowania. Otóż za cholerę nie mogę go tak wysterować żeby robił takie piękne cienkie linie jakie niektórzy robią na liniach podziału przed położeniem zasadniczego koloru. Oglądałem trochę filmików i tam autorzy malowali przy ciśnieniu 15 - 20 Psi, dyszą 0,2. Ja używam dyszy 0,3 ale podobno nie ma to większego znaczenia. Jak maluję linia jest szeroka. Jak zbliżę aero do modelu to ciśnienie rozdmu:bip:e farbę. Jak zmniejszę ciśnienie, aero zaczyna pluć nie mgiełką tylko kropelkami. Regulacja skoku iglicy niewiele daje. Farbę rozcieńczam w stosunku 3 części rozpuszczalnika, 1 część farby. Używam rozpuszczalnika Humbrola. Wiecie może jaki jest tego powód? Czy to może wina "markowości" sprzętu?

IMG_20190406_180609.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli gdzieś w dyszy siedzi "glutek" z farby, to niewiele Ci da takie czyszczenie rozpuszczalnikiem. Lepiej wymoczyć rozłożoną dyszę w czymś (rozpuszczalnik, taki zwyczajny bym raczej odradził, bo w tych chińczykach uszczelki mogą się przez to niszczyć). Ja z braku płynu do czyszczenia, moczę w dedykowanym rozcieńczalniku do farb (może i głupie, ale działa). A na codzień, po każdym malowaniu, czyszczenie tak jak mówisz.

Co do cienkich linii, może pokombinuj z gęstością farby. Jeśli aerograf rozdmu:bip:e farbę, to może jest za rzadka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie tak robię. Po każdym malowaniu rozkładam na części i myję. Ale w tym temacie przeczytałem, że to niby nie zdrowe dla sprzętu, więc rzuciłem temat. Co do gęstości farby to już sam nie wiem. Słyszałem, że do aero nie da się rozcieńczyć farby "za bardzo". A z drugiej strony jak mniej rozcieńczę to może rzucać kropelkami. No nic. Jako, że to moje początki w pracy aero to pozostaje mi dalej próbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzmi, jak brudna dysza. Ale może to być też coś innego - spójrz na skręcony aero od przodu i zobacz, czy nie masz podobnie:

45579067321_2defde6730_b.jpg

Jeżeli dysza nie siedzi równo w aircapie to mogą się pojawiać takie problemy z atomizacją - aero ze zdjęcia fundował mi podobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brudna dysza raczej odpada. Żadnego sprzętu w życiu tak nie pucowałem jak tego aero. Jak mówiłem, cofanie powietrza było zdaje się spowodowane za słabo skręconą dyszą. Nie dociągałem jej na maxa bo w którymś temacie przeczytałem, że to nie dobrze bo za mocno dokręcona końcówka uciska dyszę. Teraz moim problemem jest trudność z regulacją. Mam poza tym wrażenie, że ten dodatkowy regulator, co jest od spodu aero, jest sknocony bo sprawia wrażenie jakby raz działał a raz nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, georg1973 napisał:

Maluję emaliami humbrola.(...). Przy okazji mam drugie pytanie, tym razem w kwestii techniki malowania. Otóż za cholerę nie mogę go tak wysterować żeby robił takie piękne cienkie linie .

 

I sam sobie odpowiedziałeś. Takie rzeczy nie humbrolem się robi. Albo zmienisz farby na Tamka/mrp/gunze/Ak real colors/Hataka albo zapomnij o cienkich liniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.