Skocz do zawartości

Arma Hobby - zapowiedzi i nowości lotnicze


Roland_Sebastian

Rekomendowane odpowiedzi

@MarCorpmęczy mnie ta dyskusja. Jak większość dyskusji na tym forum gdzie powstają dwa obozy. Wziąłeś do siebie akurat te słowa, które skierowałem do ogółu modelarzy. Tak zresztą wygląda większość debat, które ostatnio słyszę. Nie uznajemy tego, że druga strona ma swoje zdanie i ma prawo je mieć. Dyskusję uznajemy za zakończoną albo gdy zmusimy adwersarza do przyznania nam racji, albo gdy go zmęczymy na tyle, że da sobie spokój.

Czy ja Cie atakowałem? Nie, zwróciłem uwagę na to, że jest między Tobą, a IBG pewne powiązanie, które wskazuje na zażyłą współpracę. Moim zdaniem, w tym przypadku wypowiadanie się w superlatywach na temat modelu IBG zestawione ze szczegółową analizą wpadek popełnionych przez AH jest przynajmniej niepoprawne politycznie. Takie jest moje zdanie, którego na obecną chwilę nie zmienię i mam do tego absolutne prawo. Co inni myślą na ten temat jest mi obojętne.
 

BTW Na ostatnie 11 modeli lotniczych prezentowanych na koncie instragramowym IBG 9 jest Twojego autorstwa. :)

 

46 minut temu, MarCorp napisał:

Ty to nazywasz brakiem bezstronności. Miałem szukać na siłę błędów w IBG, czy wręcz je wymyślać? W AH nie wymyślam, a tu powinienem żeby była jakaś przez Ciebie z góry założona równowaga?

Nie musiałeś wymyślać, wystarczy, że przemilczałeś. Zauważy to pewnie kilka osób, bo tyle będzie milimetr po milimetrze sprawdzać wypraski Dory. Ale to jest tylko moja subiektywna opinia. Nie mam w domu biblioteczki z planami, nie porównuje wyprasek do zdjęć czy schematów, więc nie udowodnię Ci, że coś pominąłeś w przypadku tego samolotu. Jak sam zauważyłeś, brakuje mi tej aptekarskiej precyzji.
 

55 minut temu, MarCorp napisał:

Zarzucasz mi ze "robię sporo dla IBG" ale nie wspominasz o tym jak wygląda Twój blog i że AH z radością przekazuje Ci próbki modeli bo doskonale się nadajesz do reklamowania. Wystarczy wejść i spojrzeć ile ich kleisz - jak się poczujesz jak ktoś Ci napisze to samo, że sporo robisz dla AH? Połącz kropki, stajesz heroicznie w obronie firmy, na pierwszej stronie same ich galerie, no nic tylko "ich człowiek".

Nie mam z tym problemu. :) Nigdy nie ukrywałem, że lubię modele tego producenta. Zbudowałem sporo zestawów od AH (część kupiłem, część dostałem) bo wiem czego mogę się po nich spodziewać, między innymi dobrego spasowania i porządnych kalkomanii. Sklejam i recenzuję modele różnych producentów, tak sobie wymyśliłem jakiś czas temu. Jakoś to idzie i chociaż to AH jest pierwszą firmą, która zdecydowała się przekazywać mi bezpłatne egzemplarze do recenzji to mam apetyt na więcej. KFS też chyba od czegoś zaczynał. Czy od razu miał współprace z większością firm modelarskich? A to, ze robię im reklamę (na tym polega przekazywanie zestawów do recenzji, przy czym ciężko porównywać mój zasięg do tych osiąganych przez KFS, Andy’s Hobby Headquarters czy PLASMO) tylko mnie cieszy, według mnie są to modele godne polecenia. Więcej zestawów sprzedadzą to więcej nowych projektów zrealizują, do tego oni pracują na nasze PKB :). Powtórzę jeszcze raz, cieszy mnie rozwój każdej polskiej firmy czy to Arma Hobby, czy IBG dlatego zabieram głos w tej dyskusji.

BTW IBG też robię reklamę, recenzując zestawy (Łosia, Karasia, czy PZL P.11a) i prowadząc warsztaty na fb (Łoś x2, teraz Karaś) także nie tylko Armą "Z aptekarską precyzją" stoi. :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Grzes napisał:

Ja tak z czystej ciekawości i jak najbardziej poważnie - czy mógłby ktoś z Was, dosłownie w dwóch - trzech zdaniach wyjaśnić mi skąd się biorą takie emocje przy modelach AH? 

 Nie czuję żadnych emocji śledząc ten wątek. Były jakieś? Może to mój problem, bo zdarzało mi się, że dyskutowałem na forach o technicznych detalach, a okazywało się, że interlokutorzy czuli, że nastaję, czy wręcz depczę ich godność i honor. Urok internetu i może mojej ślepoty na cudze emocje?

 

Pospierałem się z Luljanem i był to dżentelmeński spór. Luljan przyszedł przekonany o racji Marka, a na koniec zobaczył problem z innej strony.   Przyszedł Marek/MarCorp. Poopowiadał. Przyjąłem do wiadomości. Podoba mi się jego modelarstwo, poziomem sprawności manualnej nieosiągalne dla mnie.  Nie zgadzam się z niektórymi jego uwagami na temat modelu Kobry. Uważam, że poprawka podszybia jaką zaproponował to "overkill" i nie ma w tym nic emocjonalnego. Po prostu moja ocena, że Marek zinterpretował błędnie zdjęcia.  Może z tego wybrnie na koniec, bo model jest w obróbce. Marek robi swoją robotę i dobrze. Napisał: 

"Ja chcę mieć w modelu inaczej jak dała AH i nie uważam ze popsułem model." I ja to naturalnie respektuję, zachowując moją opinię, tak jak to zrobiłem np. w sprawie noska płata P.11c, gdzie nie doszukałem się racji po stronie Marka. Ja też nie jestem nieomylny i też mam czasem kłopot z przyznaniem się do błędu. Rozumiem i współczuję. Szczególnie własnej żonie 😎   Co do innych poprawek Kobry się nie wypowiadam, bo po prostu nie znam się na tym samolocie. Marek stara się to ilustrować odpowiednimi zdjęciami i rysunkami. Samolot póki co mnie nie zainteresował głębiej, ani nie miałem czasu się nim zająć, dlatego osobiście uważam to za korzystne również dla mnie. Odwala czarną robotę niezbędną gdy chce się skleić coś więcej, niż tylko PZP. 

Naprawdę nie zamierzam się z Tobą Marek kłócić, walczyć, przekonywać do czegokolwiek, ani bronić innych przed Tobą.  Jesteśmy dorośli. Możemy się różnić w opiniach, albo nawet inaczej rozumieć fakty. Nic złego się z tego powodu nie stanie. 

 

Podobno budujesz dużo modeli IBG? Masz podobny wątek warsztatowy o FW 190D  IBG? Wiem o sporych problemach z bryłą tego modelu. Przód kadłuba.  Rozwiązałeś to? 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Marek, 

 

Dziękuję, że odpowiedziałeś na mój post. Widzisz, ja Cię nie obrażałem, swoją wypowiedź podparłem cytatami (wcale nie szukałem ich na siłę), linkami, wiadomościami ogólnie znanymi w modelarskim światku - każdy może sobie przeczytać ten komentarz i wyciągnąć wnioski, czy się z tym zgadza, czy nie.

 

To, co zrobiłem, to dokładnie wyciąganie wniosków na podstawie Twoich wypowiedzi, a nie dorabianie argumentów pod z góry przyjętą tezę. Jeśli liczyłem w kontekście Twojej osoby na jakąś refleksję, to może o coś w stylu: "cholera, skoro jestem bezstronny to może faktycznie powinienem zwrócić uwagę na sposób wypowiedzi aby inni również widzieli tą bezstronność, bo teraz chyba czasem to nie działa?".

 

Ale zamiast refleksji, z góry przyjąłeś, że jesteś dla mnie celem i w konsekwencji to Ty budujesz swoją wypowiedź pod własną tezę, dodatkowo sprytnie manipulując moimi słowami tak, żeby miały bardziej wulgarny wymiar (w sytuacji gdy ja Ciebie dokładnie cytowałem). Przykładowo:

  • mówisz, że sugeruję, że jesteś nienormalny - to nieprawda, napisałem "kto normalnie robi takie rzeczy", nie kto normalny robi takie rzeczy. To znaczy tyle, że działanie było niestandardowe i, podtrzymuję, było wyolbrzymione do skali problemu, definitywnie nie znaczy to natomiast, że "masz coś z głową",  
  • mówisz, że wkładam w Twoje usta czyjeś wypowiedzi i w ten sposób manipuluję - to też nieprawda, nie pisałem, że to cytat z Ciebie, post wyraźnie wskazuje na to, że to wypowiedzi Twoje i Piotra w wątku o Dorze i P-39,
  • mówisz, że wrzuciłem Cię do jednego worka z Piotrem - nie wiem jaki kontekst masz na myśli, napisałem "mój ulubiony duet" i powiedziałem, że obaj z dużym zaangażowaniem krytykujecie Armę - nie widzę tu manipulacji ze swojej strony. Piszesz też o Kamilu - nie wiem co masz na myśli, bo o Kamilu napisałem tylko w jednym miejscu (że obiektywnie oceniał modele IBG), zupełnie nie poruszałem kwestii krytyki przez Kamila modeli Army, czy Waszego wyimaginowanego skoordynowanego działania. Nic też Kamilowi nie zarzuciłem, wbrew temu co znów sugerujesz.

Tak więc, znowu dokładnie Cię cytując Marku, "nie życzę sobie wkładania w moją klawiaturę słów których nie napisałem".

 

Aha, no i na koniec jeszcze dostałem listę zadań w ramach pracy domowej :)

I właśnie to jest esencja Twojego sposobu wypowiadania się - na rzeczowy i chłodny (choć mam świadomość, że przykry dla Ciebie) komentarz, przeszedłeś do ataku (chyba, że z kolegami też komunikujesz się słowami typu "kłuje w rzyć" i budujesz zdania celowo cyniczne i infantylne, jakbyś mówił do dziecka?). W dodatku sam celowo manipulujesz moimi wypowiedziami (bo nigdy bym Cię nie posądził o problemy z czytaniem ze zrozumieniem). 

 

W taki oczywisty sposób nie dam się podejść więc wybacz, że nie odrobię pracy domowej i nie dam Ci satysfakcji z przejścia do obrony w kolejnych postach - z mojej strony wszystko w tym wątku zostało już powiedziane.

 

Na marginesie, ja też znam Kamila i szanuję go na tyle, że wbrew temu co mi sugerujesz, nigdy bym Was nie wrzucił do jednego worka. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, BRAVO112 napisał:

 a co nowego od Army? 

No włąśnie :hmmm:; 22 strony "pykły" a o faktycznych tytułowych zapowiedziach i nowościach lotniczych Army, może bu się pół strony uzbierało :benc:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, letalin napisał:

A to nie wiem kiedy dokładnie, ale jest na tapecie. Jako, że nic całkiem nowego nie mają na Święta, to ja bym obstawiał jeszcze ten rok. 

Podejrzewam że powstanie tak jak Sea Hurricane, czyli wersja IIc z elementami drukowanymi. Najprościej i najszybciej.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrzydła oparte były na Mk.IIc. Mk.IId serii BPxxx, te pierwsze użyte w 1942, to były brane z linii produkcyjnej Mk.IIc. 

 

Różnica istotna: Większość Mk.IId nie miała reflektorów w skrzydłach. Podziały blach na górze były dokładnie takie same, bo tam zresztą determinuje to konstrukcja, położenie dźwigarów i żeber. Coś się szlifuje, coś się szpachluje i  lata.  Na spodzie różnica  taka, że wylot łusek z kaemu jest trochę inny, niż to co jest w Mk.IIc, chociaż w tym samym miejscu.  Nie ma wielkiej filozofii. Nie jest dla mnie jasne kiedy zaczęto stosować opancerzenie zbiornika oleju. Są zdjęcia Mk.IId z taką modyfikacją.  Ogólnie prostsze, niż Sea Hurri. 

Przy Mk.IV jest więcej zachodu i nie wiem, czy AH kiedyś się rzuci na tę wersję. Dla mnie to jest już inny samolot. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, letalin napisał:

Przy Mk.IV jest więcej zachodu i nie wiem, czy AH kiedyś się rzuci na tę wersję. Dla mnie to jest już inny samolot. 

Oby się rzucili.

I na nie wydane jeszcze wersje wildcatów/martletów też ...

A swoją drogą, mogliby zacząć projektować ramki swoich modeli bardziej "modułowo" tak aby objąć oferta wszystkie wersje danej konstrukcji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękna dyskusja o modelach tu się toczy, aż zastanawiam się czy to właściwe miejsce dla sklejaczy modeli ze sklepów zabawkowych ? Czy modele Army nie pokonają mnie swoim perfekcjonizmem ? Bo jak mam sknocić model doskonały ( prawie ) to może lepiej kupić coś mniej zaawansowanego i jednak pobawić się sklejaniem ?  Ja traktuję sklejanie jako zabawę a nie poszukiwanie dziury w całym.  Tyle ode mnie w temacie doskonałości. Za to mam pytanie o Armowe ceny. Pierwszy zrzut z ich sklepu, drugi z innego ( obydwa aktualne ). Inni sprzedają ich produkty taniej !!! Jest jeszcze jedna rzecz która wprowadziła mnie w osłupienie, informacja o wyprzedanych modelach i raczej braku planu ich wznawiania ! Formy padły, nie opłaca się czy co ? 

jak .jpg

jak m.jpg

jak nie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

52 minuty temu, kopernik napisał:

Formy padły, nie opłaca się czy co ? 

Po co siejesz panikę? Zaznaczyłeś: Deluxe set, Expert, Expert i Limited Edition. Jak myślisz, dlaczego ich nie wznowią? Może dlatego, że zrezygnowali z tych linii sprzedażowych? A może faktycznie formy się stopiły od zbyt dużej prędkości, z jaką wszyscy kupują i sklejają Iskry na całym świecie :haha: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łeeee, rzeczywiście - no bez sensu...chodzi mi po głowie Iskra z BCI - ale nie zamierzam bawić się w chomika. Trudno...

P.s tam też nie pisze że dotyczy tych linii sprzedażowych 😀 tylko ,,modeli"...ale spoko... damy radę, zawsze jest nieśmiertelny MC 😉

 

Edytowane przez myszaty
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kopernik napisał:

Za to mam pytanie o Armowe ceny. Pierwszy zrzut z ich sklepu, drugi z innego ( obydwa aktualne ). Inni sprzedają ich produkty taniej !!! Jest jeszcze jedna rzecz która wprowadziła mnie w osłupienie, informacja o wyprzedanych modelach i raczej braku planu ich wznawiania ! Formy padły, nie opłaca się czy co ? 


Wystarczy zajrzeć do tego samego sklepu AH, żeby zobaczyć, że Iskra jest wyprzedawana z 50% rabatem. Tak dobrze sprzedaje się model tego odrzutowca, że producent obniża cenę o połowę, żeby tylko pozbyć się go z półek. I co ciekawe, póki co jako jedyny nie wyprzedał się z pośród tych modeli, które zostały przecenione o 50%. To powinno dać do myślenia jakim zyskiem jest wydawanie modeli tylko na polski rynek. Tak dla porównania, Hayate, wydane w maju też jest wyprzedane (po 6 miesiącach od premiery).
image.thumb.png.1c9ddb49eefa21e58ac105c1018d7a58.png

 

Poza tym na wyprzedane modele różnych producentów trzeba czasem czekać latami. Mimo, że formy leżą w magazynie. Np. ja na wznowienie Edkowego Spita IX w 72 trochę się naczekałem. 

Edytowane przez Roland_Sebastian
literówka
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Roland_Sebastian napisał:


Wystarczy zajrzeć do tego samego sklepu AH, żeby zobaczyć, że Iskra jest wyprzedawana z 50% rabatem. Tak dobrze sprzedaje się model tego odrzutowca, że producent obniża cenę o połowę, żeby tylko pozbyć się go z półek. I co ciekawe, póki co jako jedyny nie wyprzedał się z pośród tych modeli, które zostały przecenione o 50%. To powinno dać do myślenia jakim zyskiem jest wydawanie modeli tylko na polski rynek. Tak dla porównania, Hayate, wydane w maju też jest wyprzedane (po 6 miesiącach od premiery).

 

Poza tym na wyprzedane modele różnych producentów trzeba czasem czekać latami. Mimo, że formy leżą w magazynie. Np. ja na wznowienie Edkowego Spita IX w 72 trochę się naczekałem. 

Niestety, nie znamy "nakładów" modeli. Wydaje się, że jeśli Hayate jest takim hitem, to powinni wtryskiwać i sprzedawać puki jest koniunktura. Ciekawy jestem, ile ich sprzedali a ile np Iskry. Niestety, zapewne nie dowiemy się. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś Frog podawał roczne nakłady i to było od 20.000 do ponad 100.000 każdego z kilkudziesięciu zestawów. Nie mam pojęcia jak to wygląda w liczbach dzisiaj, chyba tylko Revell zbliża się do tych dolnych wartości. I tak cud, że ten przemysł jeszcze funkcjonuje. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, letalin napisał:

Nie mam pojęcia jak to wygląda w liczbach dzisiaj, chyba tylko Revell zbliża się do tych dolnych wartości. I tak cud, że ten przemysł jeszcze funkcjonuje.

w 2018 korespondowałem trochę z chłopakami z MikroMira i jeśli wierzyć temu co mi pisali to te swoje "szortrany" wypuszczają w ilości 2000-3000 egz. przy czym około połowa schodzi zaraz na starcie (przez kilka miesięcy od debiutu) a reszta zalega w magazynie na kolejne lata. Widocznie taka polityka marketingowa się im opłaca bo regularnie wypuszczają nowe modele.

Edytowane przez M.A.V.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek małe sprostowanie, źle spojrzałem. Poza Iskrą zostały jeszcze Hurasie i jeden zestawa z wildcatem w przecenie 50%.
image.thumb.png.b3b6750606fde22178bca7fcf83c2fb9.png

 

10 godzin temu, kopernik napisał:

Niestety, nie znamy "nakładów" modeli. Wydaje się, że jeśli Hayate jest takim hitem, to powinni wtryskiwać i sprzedawać puki jest koniunktura. Ciekawy jestem, ile ich sprzedali a ile np Iskry. Niestety, zapewne nie dowiemy się. 

Pamiętaj, że to nie jest tak, że producent natłucze tych wyprasek i koniec. Potrzebne są pudełka, instrukcje, kalkomanie i maski oszklenia. Wszystko to trzeba zamówić u podwykonawcy. Po pierwsze  to jest zamrożony pieniądz, a w przypadku początkowo niewielkiej sprzedaży wręcz strata. Po drugie to wszystko zajmuje przestrzeń, magazynową, która nie jest z gumy. :) Rok temu Iskry też były na mega przecenie, z tego co pamiętam zestawy podwójne. To na prawdę źle świadczy o tym jak sprzedaje się model tego samolotu.

Tak samo jak ty o wyczerpanych nakładach modeli mógłbym powiedzieć o nakładach książek i innych publikacji, albo modeli kartonowych, w których kiedyś dużo siedziałem. Jest sporo takich, które się wyprzedały, są niemal białymi krukami, wydawnictwa istnieją i nic nie robią z tym żeby zrobić dodruk. Parafrazując Twoje słowa przecież co to za filozofia dodrukować kolejne egzemplarze książki i sprzedawać póki jest koniunktura? Widać jednak się to nie opłaca. W przypadku druku offsetowego dlatego, że pierwsze często kilkaset egzemplarzy idzie do kosza. Nie wiem jak wygląda technologia wtryskowa, jaki jest % odpadów, czy nie jest tak, że jest jakieś minimum wyprasek od którego opłaca się produkcja, jak w przypadku książek, gdzie im większy jednorazowy nakład tym taniej wychodzi pojedyncza książka. Tu musiałby się wypowiedzieć technolog produkcji.

 

Trzeba pamiętać, że to wszystko to jest złożony proces, w którym istnieje wiele zmiennych. Nie jest sztuką wyprodukować mnóstwo pudełek modelu i zapchać nimi magazyn na kilka lat. Tylko, że z punktu widzenia ekonomii jest to bardzo głupi pomysł. Pracuję w aptece, to jest poniekąd placówka handlowa (chociaż my, farmaceuci, bardzo nie lubimy jak się aptekę porównuje do sklepu:)). Jednym z najważniejszych ze wskaźników monitorowanych przez kierownictwo to rotacja magazynu, bo towar, który leży na magazynie traci na wartości. W tym biznesie, jak i niemal każdym opartym na produkcji i handlu najważniejsze jest dobrze oszacować ile produktu sprzedamy. Zarówno w przypadku gdy wyprodukujesz/kupisz za mało jak i za dużo jesteś na tym stratny.

Edytowane przez Roland_Sebastian
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bardzo ciekawa dyskusja. Tyle skorzystałem, że w końcu mam fajną Iskrę za pół-darmo i mój odwieczny dylemat "czy zrobić PZL-11 w 48 czy w 32" rozstrzygnął się na korzyść promocyjnej Army.

;-).

Michał

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.