Skocz do zawartości

Aerograf cz.2


Tap-chan

Rekomendowane odpowiedzi

oj to raczej nie dla mnie.No szkoda  ale  mam taki za paręnaście  złotych i akurat  tak działa. Długo nic a potem w 3/4 obrotu cała proponowana skala. Żeby było śmiesznej jak docisnę pokrętło to  odcina powietrze zupełnie. Widać  nie przyoszczędzę. Przydałby się jakiś  sklep z grexem w  kraju, żeby  mieć pełen serwis. Dziękuję @Jery zaoszczędziłeś mi niepotrzebnego  rozczarowania.?

Edytowane przez golf czarny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam adlera i działa.

Ale miałem kiedyś problemy z szybkozłączką do wiatrówki PCP.

Tam ciśnienia są pomiędzy 100 a 200 bar :)

Pomaga minimalna ilość gęstego smarowidła, ale dosłownie minimalna tyle co dajemy oliwki na iglicę po myciu.

Zaraz pojawią się dobre duszyczki co wiedzą lepiej... więc to tylko MOJA opinia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.12.2019 o 03:57, Tap-chan napisał:

Koledzy współmodelarze, jakich szybkozłączek używacie? Mam 3 od HSPMC i wszystkie przepuszczają powietrze, kiedy wężyk się przekrzywi pod ciężarem własnym.

Ja używam do wszystkich aerografów takie szybkozłączki kupowane w Fine-Art. Nie rozglądałem się po rynku czy są jakieś od nich lepsze, te po prostu są tanie, bardzo solidnie wykonane i nie przepuszczają powietrza, więc lepszych nie szukałem, bo nie ma po co.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, golf czarny napisał:

A  używasz  jakiejś z MAC-zaworkiem?

Próbowałem używać, tej i tej, ale odkąd mam aerografy z wbudowanym MACem to nie używam, szczególnie że moim zdaniem obie są do bani i bardzo niewygodne.
Były dla mnie niewygodne, ta pierwsza szczególnie bo jest długa i wraz z szybkozłączką na wężu i aerografie tworzyła coś w rodzaju sztywnego "komina", co utrudniało malowanie.
Ta druga miała jakąś fabryczną wadę, w efekcie które przy przykręcaniu zaworu ciśnienie najpierw spadało, a potem nagle zaczynało rosnąć, więc regulacja czymś takim to była zabawa i loteria, a nie normalna praca. Co ciekawe reklamowałem toto naturalnie, ale dowiedziałem się od sprzedawcy że ponoć wszystkie takie są i producent nie chce tego wymieniać.
Tak więc po kilku próbach użycia na razie obie odłożyłem, ale kto wie, może kiedyś je użyję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Solo napisał:

Próbowałem używać, tej i tej, ale odkąd mam aerografy z wbudowanym MACem to nie używam, szczególnie że moim zdaniem obie są do bani i bardzo niewygodne.
Były dla mnie niewygodne, ta pierwsza szczególnie bo jest długa i wraz z szybkozłączką na wężu i aerografie tworzyła coś w rodzaju sztywnego "komina", co utrudniało malowanie.
Ta druga miała jakąś fabryczną wadę, w efekcie które przy przykręcaniu zaworu ciśnienie najpierw spadało, a potem nagle zaczynało rosnąć, więc regulacja czymś takim to była zabawa i loteria, a nie normalna praca. Co ciekawe reklamowałem toto naturalnie, ale dowiedziałem się od sprzedawcy że ponoć wszystkie takie są i producent nie chce tego wymieniać.
Tak więc po kilku próbach użycia na razie obie odłożyłem, ale kto wie, może kiedyś je użyję.

A jakich szybkozłączek używasz? Mam takie kupowane po dwie dychy chyba i wszystkie, czy to standardowe, czy z regulatorem mają prawie taką samą długość. Przyznam, że chyba ich największą wadą jak dla mnie jest to, że właśnie razem z kanałem na aerografie tworzą długą sztywną niewygodną końcówkę. Czy są na rynku jakieś krótsze szybkozłączki niż te co ja mam, czyli standardowa 31mm, z regulatorem 32mm?   

Edytowane przez arhtus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. 80 zeta  i do bani :(.  To do bani,  rozumiem  z uwagi na  dyskomfort wielkości  i sztywności?Kwestia  sztywności w  wężu  przy  końcówce jest  dla mnie  do  przywyknięcia. Z  kolei zawór  musi działać   w spodziewany  sposób, cały zakres  , może być skokowo  ale  o równe wartości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, arhtus napisał:

Ale to jest tylko króciec, który wpinamy w szybkozłączkę, choć i on sam chyba wydaje się nieco krótszy od tych, które ja mam.

No to jest kwestia nazewnictwa. Szybkozłączka dla mnie składa się z dwóch części. To co jest na wężu i to co przymocowujemy do aerografu, żeby go wpinać do węża.
Dlatego potocznie ja mówiąc o szybkozłączce, mam na myśli to drugie, czyli to:

big_262112.jpg?lm=1543587513

9 minut temu, golf czarny napisał:

No właśnie. 80 zeta  i do bani :(.  To do bani,  rozumiem  z uwagi na  dyskomfort wielkości  i sztywności?Kwestia  sztywności w  wężu  przy  końcówce jest  dla mnie  do  przywyknięcia. Z  kolei zawór  musi działać   w spodziewany  sposób, cały zakres  , może być skokowo  ale  o równe wartości.

Jeśli masz na myśli to co poniżej na zdjęciu, to ja się o tym wypowiedziałem negatywnie w zasadzie tylko dlatego że mi to usztywnia fragment węża na którym opiera mi się dłoń, co powoduje pewnego rodzaju dyskomfort w pracy. Ale sam regulator ciśnienia jest raczej ok, o ile pamiętam, bo bardzo dawno tego nie używałem.
Tak czy inaczej, po przejściu na MACa w aerografach, wygoda jest nieporównywalnie większa, więc jeśli ktoś myśli o regulacji ciśnienia (no ok, naprawdę to chodzi o przepływ powietrza, a nie ciśnienie, ale tak się mówi potocznie) to ja zdecydowanie polecam aerografy z MACem, bo regulatory w szybkozłączkach są jak dla mnie znacznie mniej wygodne.

big_104703.jpg?lm=1543082017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja się podepnę do tematu..kupiłem ostatnio Fengde BD320  i ... może to nie problem bo nie przeszkadza mi to za bardzo, ale ..cały czas  przez aerograf leci powietrze.  Oczywiście  nie w takim stopniu jak przy wciśniętym  spuście.  W zbiorniku na farbę nic nie bąbelkuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że problemem jest za mocno wkręcony zawor w korpusie pod spustem. Musiałbyś wyciągnąć igłę i wyjąć spust żeby się do niego dostać. Dokręcone za słabo albo na maksa powoduje takie coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłbym te od Fine-Art, ale boję się, że to to samo co już kupiłem.

Mam 3, dokładnie takie:

https://www.mojehobby.pl/products/HS-120-Szybkozlaczka-z-regulatorem.html

Wygląda na to, że HSPMC, AmazingArt, FineArt i Adler to to samo...

Próbowałem zmieniać też te żeńskie gniazda, ale wszystkie przepuszczają. Na razie jestem 1500km od modelarni, ale jak wrócę to sprawdzę jeszcze jedną rzecz. Gdzieś wyczytałem, że to powietrze uchodzi, ale nie z samego złącza, ale spod gwintu, który również nieco pracuje przy ruszaniu na boki.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.12.2019 o 21:56, Tap-chan napisał:

ale spod gwintu, który również nieco pracuje przy ruszaniu na boki.

 

Może taśma teflonowa rozwiąże sprawę i zostawisz trochę tych szybkozłączek dla innych bo w takim tempie to wszystko wykupisz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybkozłączki wyposażone w zaworek z którymi miałem do czynienia:

1. Chiński, tani. Spełnia rolę szybkozłączki (jak się trafi egzemplarz z dobrze naciętym gwintem), ale zaworek w najlepszym razie działa słabo. Kupiłem 3 sztuki u różnych sprzedawców i w różnych cenach zanim zobaczyłem, że cały czas dostaję to samo i się poddałem.

Image result for fast connector valve airbrush

2. Harder Steenbeck. Kilkukrotnie droższy. Nie wiem czy jeszcze oferowany. Zawór działa przeciętnie - niecały jeden obrót to pełen zakres regulacji od odcięcia do pełnego przepływu. Nierozbieralny, więc wymiana uszczelki w środku nie wchodzi w grę (o ile w ogóle ma to sens). Dostałem go w komplecie z aerografem i nie używam.

Boxart Quick Disconnect (MAC valve) 104703 Harder & Steenbeck

3. Sparmax, teraz Iwata. Zbliżony w cenie do HS. Działa lepiej. Pełen zakres regulacji to ok. 1.5 obrotu. Niemal tyle samo co wbudowane zawory w Iwatach czy Proconach. Teoretycznie rozbieralny. Nieco dłuższy niż HS. Kupiłem go po porażce z chińskim badziewiem.  Korzystam, gdy używam Olymposa który nie ma MAC. Daje radę.

Quick Release Body with Air Valve (1/8 QR female x 1/8 male)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak te zaworki to big wynalazek.Jak ktoś mi powie ,że nie warto dopłacić i kupić aero z tym zaworkiem bo 100zeta więcej za dużo to mu Powiem ,że na prawdę warto!

Walczyłem z Kruppem w skali 1;72.Ustawiam 2,5 atm na reduktorku a zaworkiem dobieram sobie pasujące ciśnienie nie zawracając sobie głowy tym na kompresorze bo lubi się wachać jak damy za małe podczas uzupełniania w zbiorniku ubytku ciśnienia.Także genialny wynalazek.Co do sparmaxa widać ,że to najlepszy chyba wybór z tego co HKK podaje.

image.thumb.jpeg.186bc1c8d1d9a50e192ba3aa47af225a.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator
8 godzin temu, eLCe napisał:

Może taśma teflonowa rozwiąże sprawę i zostawisz trochę tych szybkozłączek dla innych bo w takim tempie to wszystko wykupisz ?

Każdy mój aerograf, ma gwint uszczelniony taśmą teflonową, jak również szybkozłącze na wężyku oraz gwint wyjścia powietrza z kompresora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Solo napisał:

A nie powinien, bo dobra szybkozłączka nie ma prawa niczego przepuszczać. Tak jak te które ja używam i o których pisałem kilka postów wyżej.

Dokładnie tak. Zarówno na żeńskiej końcówce do wężyka (przykręcanej do szybkozłączki) jak i na żeńskiej końcówce do szybkozłącza (przykręcanej do aerografu) powinny być gumowe uszczelki w gniazdach. Po dokręceniu nic nie może przeciekać, chyba że uszczelka jest uszkodzona. Konieczność uszczelniania gwintu wskazuje, że albo tak jest, albo tej uszczelki w ogóle brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Powinien, nie powinien. Były Gumowe oringi wewnątrz na każdej z końcówek.

Możliwe że jak bym nie użył taśmy to by nie uciekało, nie sprawdzałem, tylko od razu zastosowałem taśmę i nie mam z tym żadnego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś ma aerograf Sparmax HB-040?

Potrzebuje coś z szerszą dyszą do lakierów i podkładu a mam Ultre 0.2 mm, więc nie wiem czy dokupić zestaw 0,4 mm do Ultry za 150 zł czy tego Sparmaxa za 209 zł on ma dyszę 0,4 mm, jest też opcja Sparmax sp-35 za 280 zł. Może ktoś doradzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie opcja drugiego aero jest lepsza od kupowania tego kompletu do Ultry, tym bardziej, że koszty są w tym przypadku można by rzec zbliżone. Przekładanie dysz i igieł co chwila to średnio trafiony pomysł, a co dwa aerki to dwa aerki w razie jakby co ? Tylko nie wiem, czy akurat ten Spramax w tym przypadku się sprawdzi bo ma stosunkowo mały zbiornik. Wiem, że 2ml farby to w sumie sporo, ale to zależy też od skali no i taki zbiornik zalany do pełna raczej jest niezbyt wygodny w używaniu. Jeśli to miałby być Sparmax to może model MAX3? Tylko że on kosztuje już około 300zł i ciekawe, czy z czasem nie wyparłby Ultry z Twojego warsztatu ? Tak czy siak do malowania większych powierzchni chyba zakup nawet jakiegoś lepszego chińczyka jest sensowniejszym rozwiązaniem niż przekładanie bebechów w Ultrze. FA-180X ludzie sobie ponoć chwalili, a kosztuje 120zł z dyszą 0,2mm plus dodatkowe 50zł bebechy z większą dyszą, ale wydaje mi się, że do takich celów, każdy nieco lepszy chińczyk się sprawdzi.         

Edytowane przez arhtus
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.