Skocz do zawartości

Aerograf cz.2


Tap-chan

Rekomendowane odpowiedzi

To tak nie działa, pisało ci juz kilka osób. Igła nie centryczna to norma. Jak farba płynie wyciągana podcisnieniem to odciągnięcie iglicy powoduje że ona się wirtualnie centruje w strumieniu. to sa dwa różne stożki - profil iglicy i profil wewnatrz dyszy. Nie ma problemu, że iglica nie jest idelnie w osi.  Gdyby było inaczej aerograf nie mógłby zrobic okrągłej plamki tylko robił by skośną. Robi twój skośną? nie to nie mamy o czym gadac. 

Sprawdziłes ten zawór, czy nie masz zdławionego? jeśli aerograf na farbie-wodzie sie dusi to znaczy że nie ma właściwego przepływu powietrza albo farba nie jest zabierana z dyszy. objawy które opisujesz świadcza o tym, że nie masz wystarczającego podciśnienia, żeby pociągnac farbę. Albo masz zdławione podawanie powietrza albo żle dokręcony nozzle cap i dysza ci z niego nie wystaje wystarczająco. masz farbę na gwincie od srodka co by świadczyło o tym, że farba idzie do srodka aerografu a nie na zewnątrz.

I zacznij zaprzyjaźnianie się z aero od normalnego strumienia. sprawdż co sie musi stac, żebyś nim malował normalnie. potem zacznij schodzić do cieńkich kreseczek.

Edytowane przez Qz9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie być gołosłownym:

PS-264

_IGP6437.jpg.bb2e8f1d1f76b2d6c8365ac607c7aa75.jpg

Adler AD-7781

_IGP6438.jpg.69ca612465eac617918e8e85673d1d0a.jpg

Adler AD-7704

_IGP6440.jpg.47f1b21e2bc0114025b8f1799dc1c8b9.jpg

PS-289

_IGP6441.jpg.c060f55073d25c283e7e676b48f67686.jpg

 

PS. Wychodzi na to, że po prostu będę musiał księżniczkę traktować inaczej i starsze farby mieszać w myjce.

Edytowane przez Tap-chan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Tap-chan napisał:

Farba momentalnie zapychała aero. Robiłem preshading, kreska w miarę cienka przecież, i żeby utrzymać grubość linii musiałem cały czas odchylać spust, bo trzymany w jednej pozycji zaraz powodował zanikanie strumienia..

Wg mnie, to klasyczne zarastanie igły. Czym rozcieńczasz Tamiyę?

Następnym razem w takiej sytuacji obejrzyj igłę. Sądzę, że zobaczysz ją z obwódką przyschnietej farby w pobliżu dyszy. 

To, że inny aero działa lepiej, o niczym nie świadczy. Inny profil dyszy może sprawiać, że otwiera się ona szybciej i blokada zostaje spłukana zanim zacznie przytykać przepływ.

Bardziej agresywny rozcieńczalnik, albo wolniej wysychający może tu pomóc. Sądzę, że właśnie dlatego Gunze zachowuje Ci się lepiej.

Ale główny problem leży wg mnie w zamykaniu dopływu powietrza PRZED zamknięciem farby. Zapewne minimalnie przed. Odrobina nie zdmuchniętej farby zaschnie w pobliżu dyszy i gotowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Tap-chan napisał:

Farba momentalnie zapychała aero. Robiłem preshading, kreska w miarę cienka przecież, i żeby utrzymać grubość linii musiałem cały czas odchylać spust, bo trzymany w jednej pozycji zaraz powodował zanikanie strumienia. Robię kreskę, przerwa i odpuszczenie spustu żeby przejechać w nowe miejsce (max 1 sekunda) i już przy nowej linii delikatne odchylenie spustu nic nie daje. I tak odciągam pół spustu i nic, przesuwam nad papier, daję delikatnie mocniej i sru, kleks. ...        ...i widzę "woda" leci.

Mam prawie identyczne objawy jak Tap-chan. Tylko na HS Evo Chwilę jest ok, potem jakby przysychało, więc na bok i pełne otwarcie żeby przedmuchać, znowu dobrze i ... "woda". Humbrol, Hataka Orange, Gunze C, bez różnicy. Mieszane poza aero.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Baas ArK napisał:

Mam prawie identyczne objawy jak Tap-chan. Tylko na HS Evo Chwilę jest ok, potem jakby przysychało, więc na bok i pełne otwarcie żeby przedmuchać, znowu dobrze i ... "woda". Humbrol, Hataka Orange, Gunze C, bez różnicy. Mieszane poza aero.

Taka sama rada jak dla Tap-Chan-a. Obejrzyj igłę. Jeśli zarasta, to być może źle operujesz spustem. Można również pomyśleć o przepolerowaniu igły. Ustawienie nieco większego ciśnienia też może pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie, to klasyczne zarastanie igły. Czym rozcieńczasz Tamiyę?
Następnym razem w takiej sytuacji obejrzyj igłę. Sądzę, że zobaczysz ją z obwódką przyschnietej farby w pobliżu dyszy. 
To, że inny aero działa lepiej, o niczym nie świadczy. Inny profil dyszy może sprawiać, że otwiera się ona szybciej i blokada zostaje spłukana zanim zacznie przytykać przepływ.
Bardziej agresywny rozcieńczalnik, albo wolniej wysychający może tu pomóc. Sądzę, że właśnie dlatego Gunze zachowuje Ci się lepiej.
Ale główny problem leży wg mnie w zamykaniu dopływu powietrza PRZED zamknięciem farby. Zapewne minimalnie przed. Odrobina nie zdmuchniętej farby zaschnie w pobliżu dyszy i gotowe.
Otóż nie. Na pierwszym modelu zostawiałem kropki przy podawaniu farby. Poszukałem, okazało się, że aero pluje resztką farby pozostałej na igle, od tego czasu oduczyłem się odcinać powietrze przed lub równo z farbą.
Tamkę rozcieńczałem MLT. Teraz tak sobie myślę, że może ja Lacquer Retardera z przyzwyczajenia dodałem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Tap-chan napisał:

Otóż nie. Na pierwszym modelu zostawiałem kropki przy podawaniu farby. Poszukałem, okazało się, że aero pluje resztką farby pozostałej na igle, od tego czasu oduczyłem się odcinać powietrze przed lub równo z farbą.

Czasem, szczególnie pracując z drobnym otwarciem spustu może to umknąć. I nawet nie zauważysz, bo nie ma plucia. Odrobina farby na igle jest zbyt mała albo już przyschła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.10.2019 o 09:20, HKK napisał:

Taka sama rada jak dla Tap-Chan-a. Obejrzyj igłę. Jeśli zarasta, to być może źle operujesz spustem. Można również pomyśleć o przepolerowaniu igły. Ustawienie nieco większego ciśnienia też może pomóc.

Niestety ze smutkiem donoszę, że nic się nie zmieniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Baas ArK napisał:

Niestety ze smutkiem donoszę, że nic się nie zmieniło.

Cóż, jakaś przyczyna być musi. Jeśli na pewno nic z tego co wymieniłem, to może za gęsta farba lub w ostateczności uszkodzona dysza . Zakładam, że dysza czysta. Nie widząc sprzętu, trudno coś więcej radzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, push-up78 napisał:

Niestety podczas malowania należy mieć pod ręką pędzelek z rozcieńczalnikiem i co parę chwil przemyć końcówkę iglicy.Nie ma takiego sprzętu by na szpicy igły nic nie zasychało.

Przy malowaniu mocno rozcieńczoną farbą i przy stosowaniu odpowiednich farb, nie widzę takiej potrzeby. Uwierz mi, nie mam z tym problemów.

Ale jeśli ktoś chce malować jednocześnie drobną, ale kryjącą plamką to owszem, skazuje się na taką walkę.

Edytowane przez HKK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź uszczelniacz na gwincie dyszy. U mnie był nierównomiernie położony i przepuszczał powietrze. Poza tym było go mało i przy dokręconej dyszy była ona zaledwie zlicowana z powierzchnią aircapa. Położyłem uszczelkę z maskolu, nieco grubszą niż firmowa co dało większy dystans i farba już nie zasycha w dyszy.

Edytowane przez Tap-chan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Tap-chan napisał:

Sprawdź uszczelniacz na gwincie dyszy. U mnie był nierównomiernie położony i przepuszczał powietrze. Poza tym było go mało i przy dokręconej dyszy była ona zaledwie zlicowana z powierzchnią aircapa. Położyłem uszczelkę z maskolu, nieco grubszą niż firmowa co dało większy dystans i farba już nie zasycha w dyszy.

Ale mówimy o HS Evolution. Tam dysza jest wkładana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak myślę, żeby jeszcze spróbować pod uszczelkę coś podłożyć. Nie jestem mistrzem aerografu, ale na Adlerze tego nie miałem (ot, taka ciekawostka przyrodnicza).
A propos konia (Adlera): nie zalega komuś gdzieś w kącie/piwnicy/strychu nieużywany już 7790? Potrzebuję w sumie jedną część.

Edytowane przez Baas ArK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o ten przezroczysty plastikowy słoiczek to da się go odkręcić tylko trzeba użyć troszkę więcej siły. Ja go złapałem kluczem nastawnym (żabka) za te wypustki przy samym reduktorze, dodatkowo przez szmatkę, żeby go nie pokruszyć. Wiadomo trzeba to robić z wyczuciem bo firmowo jest naprawdę mocno skręcony, a gdy się uda odkręcić to potem go lepiej tak bardzo siłowo nie dokręcać. Pod tym słoiczkiem jest taki duży gumowy oring, którego aż tak mega mocno chyba nie ma sensu dokręcać, po prostu mocno w ręcach wystarczy ?

Edytowane przez arhtus
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, johnrambo napisał:

Proszę o pomoc :) : jak wyczyścić (osuszyć ) zaparowany przeźroczysty filtr przy reduktorze ? Czy da się to odkręcić ? (próbowałem - ale nie idzie)

Na pytanie czy da się odkręcić już udzielono odpowiedzi, którą zweryfikowałeś. Czy twój cwancykator nie posiada takiego dzynksa zwanego w Fachsprache wihajster?
Dzynks.thumb.jpeg.5a6d6917de6508ea5196a7ee6ee12671.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.