Skocz do zawartości

Braki modeli, wzrost cen


HKK

Rekomendowane odpowiedzi

Nie jestem chyba wystarczająco stary albo bogaty - z jetów na składzie mam już tylko nieruszonego Tomcata Tamki i Su-30SM Zvezdy. Mam jeszcze kilka czołgów, ale to już modele z życia poprzedniego i jakoś nie mam całej tej chemii, żeby wejść w pancerkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kzugaj napisał:

Założę się ze większość tu ma taki zapas modeli ze nawet jakby  teraz był zastój to długa będą mieli co robić

Niby tak, ale to miecz obusieczny. Człowiek latami zbierał dodatki do jakiegoś zestawu, a tu nagle ukazuje się dużo lepszy - tzn. oszczędzający sporo pracy. I jak tu nie kupić? No ale cena dużo większa a stary zestaw nagle słabo sprzedawalny. Ja tak mam z B-17. Hasegawa, potem Academy, Revell i teraz Airfix. I kupa ekstrasów albo nie pasująca albo niepotrzebna do Airfixa.

Kiedyś, nowy i lepszy zestaw bywał nawet tańszy od dotychczasowych. Ale to raczej nie wróci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zetknąłem się jeszcze z przypadkiem żeby jakiś zestaw plastikowy miał lepszy detal niż żywica Airesa. To kwestia ograniczeń technologii, które w przypadku żywic są znacznie bardziej przesunięte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Solo napisał:

Nie zetknąłem się jeszcze z przypadkiem żeby jakiś zestaw plastikowy miał lepszy detal niż żywica Airesa. To kwestia ograniczeń technologii, które w przypadku żywic są znacznie bardziej przesunięte.

A ja tak.

Mam ten model Tornado https://www.scalemates.com/kits/revell-04361-tornado-ids-tigermeet--120682

I detail set Airesa do niego. Poziom szczegółów jest w większości porównywalny, a tam gdzie Aires wygrywa detalem, Revell nadrabia "czystością" form.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Solo napisał:

Za to prawdziwym problemem są te wszystkie edycje limitowane. Ledwo się pojawią to od razu koniec i trzeba szukać po ebajach. TO jest prawdziwy, nie wydumany problem. :)

Ja już dawno odniosłem wrażenie, że w takich przypadkach to są zakupy czysto spekulacyjne - ktoś szybko kupuje 4-5 sztuk, a potem za jakiś czas robi aukcje i sprzedaje po sztuce. A jak danego modelu przez pół roku nigdzie nie ma (bo przecież limited edition) to potem ludzie często licytują nawet cenę bazową x2 i wyżej. Tak więc wg mnie ta sytuacja to czysty "biznes" i nie ma nic wspólnego z zakupami z przeznaczeniem do klejenia (lub do szafy). 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Solo napisał:

No ale jednak Aires miejscami wygrywa czyli lepszy.

Częściowo lepszy a częściowo gorszy więc nie można jednoznacznie wybrać lepszego czyli remis. @Solo wszyscy wiedzą że u ciebie żywice i inne dodatki na max. Ale nie kazdy tak lubi lub może więc niektórzy robią prosto z pudła lub dorabiają elementy samemu. A ty zawsze wszystkie tego Aires-a wmawiasz- czerpiesz z tego jakieś zyski?

Tak trochę z innej beczki to Edek ponoć nabył nowa maszynę do kolorwych blach i jakościowo ma być duży skok. Pewnie na początek będą wyzbywać się starych stanów magazynowych więc troszkę minie zanim wszędzie będą dostępne te lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, M.A.V. napisał:

Ja już dawno odniosłem wrażenie, że w takich przypadkach to są zakupy czysto spekulacyjne - ktoś szybko kupuje 4-5 sztuk, a potem za jakiś czas robi aukcje i sprzedaje po sztuce. A jak danego modelu przez pół roku nigdzie nie ma (bo przecież limited edition) to potem ludzie często licytują nawet cenę bazową x2 i wyżej. Tak więc wg mnie ta sytuacja to czysty "biznes" i nie ma nic wspólnego z zakupami z przeznaczeniem do klejenia (lub do szafy). 

Bez przesady, to nie wpływa na rynek jeśli ktoś kupi kilka egzemplarzy z kilkuset dostępnych. Ale szkoda że producenci w ogóle takie ograniczone ilościowo wydania wypuszczają, bo czasami są to naprawdę perły, dla których nierzadko nie ma alternatywy gdy się wyczerpie nakład. Tak na przykład było z F-14A Fine Molds, który to zestaw nie dość że był wydawany w odcinkach, to teraz w ogóle nie można go kupić normalnie, bo zdaje się że producent stracił do niego prawa i jedyne co może sprzedać to tylko wersje D. Szkoda trochę, choć po premierze F-14A GWH jest dobry zestaw tej maszyny na rynku. Ale do tego czasu niestety niczego na takim poziomie nie można było kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aukcja to aukcja - tu chyba nie ma podtekstów spekulacyjnych - ten ,,ktoś" może się się przejechać jak zestaw nie będzie tak chodliwy jak się wydaje...tu raczej jest celowe działanie firmy...może cena jest z minimalnym zyskiem? 

A wielkoseryjny wypust by się nie opłacał?

Może popyt wcale nie jest aż taki duży jak sby się wydawało... To wie tylko producent...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Solo napisał:

Tak na przykład było z F-14A Fine Molds, który to zestaw nie dość że był wydawany w odcinkach, to teraz w ogóle nie można go kupić normalnie, bo zdaje się że producent stracił do niego prawa i jedyne co może sprzedać to tylko wersje D.

https://www.mojehobby.pl/products/US-Navy-F-14A-Fighter-Aircraft-Tomcat.html

28682_rd.jpg

https://www.mojehobby.pl/products/US-Navy-F-14A-Fighter-Aircraft-Tomcat-28681581.html

28682_rd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

72-ka za około dwie stówy?!?  Wiem, że model piękny - nb. jedyna nowoczesna maszyna, która mi się szalenie podoba (ale ja jestem z pokolenia 1-go Top Guna, więc chyba to normalne :D ) - ale ta cena to chyba jakiś obłęd... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, myszaty napisał:

potez 25 azur/ frrom coś ok. 150 i nawet się fizycznie nie pojawił.

W KS Model dostępny od ręki za 130 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, myszaty napisał:

Dziękuje ci dobry człowieku - nie znałem tego sklepu - rewelacja, jestem twoim dłużnikiem.

Proszę bardzo.Fajny sklep i mają spory asortyment zza południowej granicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Su-35 GHW w 72, przyznam ze tak dobrego modelu w tej skali nigdy nie miałem, jeśli F-14 jest podobnej jakości (a jest zdaje sie) to może konkurować z 1/48 spokojnie. Zadnych dodatków nie trzeba a detal jest imponujący szczególnie mechanizacja skrzydeł. Czy wart 260zl? hmm napewno wart 190 resztę dopłaca się za frajdę posiadania najlepszego modelu w skalach 1/72 i zaryzykowalabym w 1/48 tez.

Niby drogo ale odpadaja dodatki w postaci blaszek, zywic itp a to zawsze te 40-100zł.

Edytowane przez Bobek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.