Mikolaj75 Napisano 26 Stycznia 2021 Autor Share Napisano 26 Stycznia 2021 Dzięki. Zamiar pootwierania silników wprowadza nieco zamieszania i problemów koordynacyjnych. Żeby iść naprzód, zacząłem od prostej kwestii czyli Townendów, poniżej mikro tutorialik, mało atrakcyjny, ale i z takich rzeźb się model składa: 1. zestawowe osłony mają dobrą średnicę i zostały wykorzystane jako podstawa, na którą nakleiłem koła z hipsu: 2. Po wyschnięciu obrobione do właściwego profilu zewnętrznego (uwaga - Italeri daje osłony pod BMW, do Holendra się nie nadają bez przeróbek): 3. Następnie zaś wywierciłem wnętrza: 4. Odcięte od podstaw, obrobione: 5. Przymierzone na silniki i gra: CDN 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebastain Napisano 26 Stycznia 2021 Share Napisano 26 Stycznia 2021 Zrobiłeś obudowy silników, wyprofilowałeś pierścienie Townenda i później odciąłeś. Domyślam się, że silniki będą montowane w obudowie od przodu i zamknięte Townendem, ale zanim to nastąpi pewnie odetniesz klapki regulacji temparatury i zrobisz nowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano 26 Stycznia 2021 Autor Share Napisano 26 Stycznia 2021 sebastain - nie, nie - te obudowy pełniły wyłącznie rolę trzymanka dzięki któremu łatwo mi było szlifować i polerować. W wersji holenderskiej z silnikami Cyclone nie ma tych klapek. U mnie silniki będą otwarte i w związku z tym nie będą wchodzić w obudowy - jedynie od góry będzie panel blachy, na bokach którego były zawiasy otwierania osłon do góry. Na zdjęciu widać o co chodzi na środkowym silniku. W modelu wszystkie będą otwarte, co najwyżej zastanowię się, czy nie wprowadzić jakiejś asymetrii: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebastain Napisano 26 Stycznia 2021 Share Napisano 26 Stycznia 2021 (edytowane) Godzinę temu, Mikolaj75 napisał: sebastain - nie, nie - te obudowy pełniły wyłącznie rolę trzymanka dzięki któremu łatwo mi było szlifować i polerować. W wersji holenderskiej z silnikami Cyclone nie ma tych klapek. U mnie silniki będą otwarte i w związku z tym nie będą wchodzić w obudowy - jedynie od góry będzie panel blachy, na bokach którego były zawiasy otwierania osłon do góry. Na zdjęciu widać o co chodzi na środkowym silniku. W modelu wszystkie będą otwarte, co najwyżej zastanowię się, czy nie wprowadzić jakiejś asymetrii: Ajajaj. Próbowałem rozkminić Twój tok postępowania przy ingerencji w model. Nie udało się. Jeszcze trochę muszę się poduczyć Już pisałem ale się powtórzę: warsztat genialny. Czekam na ciąg dalszy... Edytowane 26 Stycznia 2021 przez sebastain Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano 12 Maja 2021 Autor Share Napisano 12 Maja 2021 Po dłuższej przerwie ogarnąłem kwestię łóż silników i ich wytrzymałości. I tak okazało się konieczne ich zdemontowanie, bo o dziwo nie przewidziałem, że agregaty silników nie wejdą żadną stroną... A zatem - na początek ścianki z centralnym otworem i już wklejonymi osłonami z góry i dołu: I przymierzonymi pierścieniami "wewnętrznymi": Żywiczne agregaty Airesa przewierciłem i nałożyłem nakładki dystansowe zapewniające identyczną odległość: Po pomalowaniu i wklejeniu "nadzianych" agregatów nawlokłem na nie łoża silników i uzupełniłem o rozpórki "skośne": A następnie dokleiłem dalsze elementy i pierścienie: CDN 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Witkowski Napisano 12 Maja 2021 Share Napisano 12 Maja 2021 Super widzieć, że z nim wracasz. Jak zwykle robota piekielnie dobra! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 12 Maja 2021 Share Napisano 12 Maja 2021 doczekałem się jest aktualizacja jest moc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 13 Maja 2021 Share Napisano 13 Maja 2021 Jak Fenix z popiołów. Chyle czoła, świetna robota, gładko i równo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 13 Maja 2021 Share Napisano 13 Maja 2021 Zegarmistrzowska robota, wygląda pięknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał B Napisano 13 Maja 2021 Share Napisano 13 Maja 2021 Spektakularne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano 14 Maja 2021 Autor Share Napisano 14 Maja 2021 Dziękuję serdecznie za opinie Teraz OSTRZEŻENIE - będzie długo i nudno... Dornier zaproponował ciekawe rozwiązanie dostępu do silników - schodki-trapiki chowające się w obrys gondol. Widać to ładnie na poniższym zdjęciu pod środkowym silnikiem (przypomnienie zdjęcia z wcześniejszego postu): Element w zasadzie nie jest trudny, tyle że tu ma być ich sześć.. Zacząłem od wytrasowania większych kół dla wiercenia otworków ulżeniowych - wiercenie zawsze staram się robić na większym obszarze, aby nie doprowadzić do zniekształcenia elementu: Następnie wyciąłem otworki wzorcowe i rozrysowałem je na jednym z kół: Wycięte z naddatkiem koło przykładałem centrując szpikulcem do pozostałych i igłą spozycjonowałem środki wszystkich otworków: Rozwierciłem je i wyciąłem i obrobiłem łukowe boki: Koła skleiłem, wykałaczkami pozycjonowałem otwory aby miały identyczne położenie, po czym ciachnąłem żyletką otrzymując 12 identycznych boczków: Przygotowałem osłony kształtując je we wrzątku i rozpocząłem sklejanie: Tu już ogólnie zmontowane z progami pod schodki i naddatkami które odetnę dopiero po całkowitym wyschnięciu: Każdy schodek miał zakończenie z półkolistym wcięciem - na płytce wyciąłem otwór, który był cięty na paski o szerokości schodka, ciachany na wąsko i wklejany w schodki - i tak x 18.... Finalnie dokleiłem krawędzie z pla-paper z wąsikami pod zawiasy i prysnąłem alu: Oraz przymierzyłem do gondol: Liczba kwadrasów poświęconych na powyższe pozwoliłaby spokojnie zbudować z pudła któryś z nowoczesnych jednosilnikowych airfixów. Także naśladownictwo na własną odpowiedzialność ;o) Ale o dziwo - nie było spiny, był luz, relaks i zadowolenie z hobby. 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał B Napisano 14 Maja 2021 Share Napisano 14 Maja 2021 8 minut temu, Mikolaj75 napisał: Ale o dziwo - nie było spiny, był luz, relaks i zadowolenie z hobby. A to spoko, od razu mi lepiej i czuję w sobie tę pewność, że zdołałbym to skopiować 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 15 Maja 2021 Share Napisano 15 Maja 2021 Świetna robota. Szkoda, że aktualizacje są dość rzadko ale rozumiem przy budowie tak zdetalowanego modelu to musi trwać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 16 Maja 2021 Share Napisano 16 Maja 2021 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 19 Maja 2021 Share Napisano 19 Maja 2021 Nie ma miekkiej gry !! Wspaniale to wygląda ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano 23 Maja 2021 Autor Share Napisano 23 Maja 2021 Dzięki Panowie. Tym razem temat podzielę na etapy, żeby nie było takiego elaboratu przydługiego.. A zatem - rury wydechowe. Są kłopotliwe - w krzywiźnie, o rozszerzającym się przekroju, wygięte u góry i z "dopływami" z każdego cylindra. O takie: Kombinowałem z wyginaniem plastiku, szlifowaniem dla różnicowania przekroju, wszystko słabe i nie dające efektu powtarzalności. Finalnie z pomocą przyszła temperatura. Nagrzane nad ogniem ramki rozciągałem z wyczuciem i nawijałem na rurkę o należytym przekroju - udało się uzyskać łuk, rozszerzanie rury i powtarzalność: Pocięte pod każdy z silników: Wyloty rur są wygięte i skierowane do góry poza obrys gondol. Sidewindery z magazynku części "kiedyś przydatnych" dostały nawierty i wstępną obróbkę: Docięte zostały przyklejone do rur i obrobione: Chciałem to pokazać, bo nie jest widowiskowe, ale pokazuje, że czasami nie chodzi tylko o "władanie skalpelem", ale i o wpadnięcie na pomysł - o ile skalpel można wyćwiczyć, to pomysł się czasem znajdzie, a czasem nie... W następnym odcinku będę się starał rury przymocować do gwiazd silników 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baas ArK Napisano 23 Maja 2021 Share Napisano 23 Maja 2021 A ja się cieszę jak kawałek w miarę jednej grubości wyciągnę, albo prostą rure nawiercę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 23 Maja 2021 Share Napisano 23 Maja 2021 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał B Napisano 24 Maja 2021 Share Napisano 24 Maja 2021 11 godzin temu, Mikolaj75 napisał: Chciałem to pokazać, bo nie jest widowiskowe... filut z Ciebie, niemniej bardzo podoba mi się prezentacja kolejnych Twoich rozkminek, jak można zrobić coś z niczego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomhajzler@gmail.com Napisano 24 Maja 2021 Share Napisano 24 Maja 2021 Gdy wychodzi się w projekcie poza model prost z pudła i jest trochę scratcha to właśnie znalezienie sposobu zrobienia jakiegoś elementu zabiera najwięcej czasu i wysiłku przede wszystkim intelektualnego (może trochę górnolotnie). Te wydechy to typowy przykład, że niby mała rzecz a cieszy. Bardzo fajnie wyszły. TH 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano 25 Maja 2021 Autor Share Napisano 25 Maja 2021 Dziękuję za wpisy. Są o tyle budujące, że faktycznie "wyciągnięcie i wygięcie" ramki to czynność zasadniczo banalna, ale jeśli przyjrzeć się bliżej, to budowa poza pudłem z reguły składa się z większej liczby czynności banalnych w sumie swej tworzącej wrażenie trudności i komplikacji. Tak naprawdę pozornej. Tomasz bardzo trafnie to ujął - dzięki za to spostrzeżenie. Mógłbym je nieco uzupełnić w ten sposób, że jednak zdarzają się także i takie fazy budowy, że robota manualna potrafi zabrać więcej czasu niż przygotowanie koncepcyjne - mam wrażenie, że takim dobrym przykładem jest benedyktyńskie odtworzenie geodetycznego potwora z Loch Ness, które Tomasz nam tu pokazuje w sąsiednim warsztacie. Uznanie ze tę robotę. Mam nadzieję, że za kilka dni rury będą gotowe do montażu. Ale wydechu... ups przepraszam - oddechu - nie będzie - trza pajęczyny zapłonów do trzech gwiazd utkać.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 25 Maja 2021 Share Napisano 25 Maja 2021 Wspaniała robota. Dla modelarza, takie obrazki, to jak dla innych gołe baby i sportowe auta. Uspakajają mnie takie obrazki ,_) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebastain Napisano 25 Maja 2021 Share Napisano 25 Maja 2021 (edytowane) 53 minuty temu, Mikolaj75 napisał: Mam nadzieję, że za kilka dni rury będą gotowe do montażu. Ale wydechu... ups przepraszam - oddechu - nie będzie - trza pajęczyny zapłonów do trzech gwiazd utkać.... To czekam(y) z niecierpliwością. Ze swojej strony bym poprosił o jakieś fajne szczegóły tkania, bo sam mam ze trzy silniki do odrutowania a chętnie bym przygarnął trochę skilla od mistrza. Będę bardzo wdzięczny za relację z drutowania, a myślę, że nie tylko ja Edytowane 25 Maja 2021 przez sebastain Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano 29 Maja 2021 Autor Share Napisano 29 Maja 2021 Dziękuję wszystkim. Sebastain - mówisz - masz. Ale pajęczyny za chwilę. Technicznie rury kończę tak: Rury dopływowe są także zrobione z pręcików wyciąganych termicznie zaginanych na pręcie tej samej średnicy, a później docinane: Po docięciu wklejam tylko dwa skrajne dopływy na mikrokropelkę poxipolu: Jak wyschną naklejam rurę główną: I dopiero na końcu dopływy środkowe i tylko kleję od strony rury głównej: Potem wszystkie rury odciąłem delikatnie podważając żyletką. Później pomaluję i dokleję - wszystkie mam dzięki powyższym zabiegom precyzyjnie spozycjonowane. Doklejenie nastąpi już po zapłonach, które właśnie zaczynam. Na początek z patyczka do uszu pocięte odcinki: Zostały nawleczone na drucik, doklejone i jeden po drugim przycięte na 0,3 - 0,4 mm dla zaimitowania łączeń z pierścieniem głównym: Na zdjęciu niżej - nad zapałką "krótsze" druciki wzorcowe - jeden dla cięcia na długość, drugi na wygięcie; pod zapałką druciki "seryjne": I zaczynamy wklejać (pierwszy trzy...): Jeszcze tylko 51 i pajęczyny zapłonów będą gotowe... ;o) 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 29 Maja 2021 Share Napisano 29 Maja 2021 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.