Danton, 1:350, Hobby Boss

[Szydercza Gała]

No i byłoby panowie i panie. Dwa i pół roku plus dwa dni. Wszlkie rojenia tutaj: WARSZTAT

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Vive la Revolucion  

[chudyhunter]

Niech się rozleje fala hejtu i zmyje ten wytwór szata z powierzchni tej ziemi... Rydzyk już podobno do Ciebie jedzie wypędzić demona. Swoją drogą nie wiem co trzeba mieć w głowie i o czym myśleć, by stworzyć takie coś? Masakra chopie, masakra... Zarąbiście wyszło Z pewnością nie jest to zmarnowane 2,5 roku! Jak dla mnie, pomysł świetny, a realizacja jeszcze lepsza. GRATULACJE! Wyszło mega! 

[bazylms]

Nie poległeś w tym boju rewolucyjnym. Na początku miałem obawy ze te kafelki będą w widoczny sposób paskudzily efekt. Ale ostatecznie wyszło to elegancko. Mi by się nie chciało. Nie ma hańby. 

Zastanawiam się tylko jak ten Ón zajął Ci dwa i pół roku plus dwa dni to ile byś sklejał takiego Kongo albo Podwójnego Smarka, o Jajamocie już nie wspominając?

[Pxxx]

No właśnie, bardzo dziwna rzecz z tym modelem.

Prosty do bólu, aż dziw bierze co tutaj mogło trwać 2,5 roku. Pomalowany z dziwną wydumaną manierą która ma się nijak do rzeczywistego wyglądu okrętu.

A z drugiej strony widać, warsztat i umiejętności. Wkład własny  w projekt blaszek mówi o podejściu do modelu. I to wszystko bardzo mi się podoba.

Lepsze jest wrogiem dobrego, takie jest moje zdanie. Żadnej rewolucji tutaj nie ma, ot kaprys, choć technicznie bez zarzutu.

Edytowane 17 Kwietnia 2020 przez Piotras

[kzugaj]

No i w końcu galeria. Fajnie wyszło co nastepne? 

Edytowane 17 Kwietnia 2020 przez kzugaj

[blacman]

Model techniczne na najwyższym poziomie. Malowanie kunsztowne. Oczywiście indywidualne i wzbudzające dyskusję ale kunsztowne - wymagające dużej wprawy. Świetne "pobrudzone" zaciekami wieże.

Olinowanie - bajeczne! 

Choć mam pewną wątpliwość czy Ty nam czasem komputerowych renderów tu nie pokazujesz... Jakiś dowód z paluchem poproszę    

Gratuluje kolejnego świetnego modelu !!  

[zloty]

Piękna i kunsztowna robota!

Jestem ciekawych jak ten francuzik prezentuje się na żywca , bo do zdjęć ustawia się jak najlepsza modelka.

 

[Bartosz.B]

Kolejny model życia który wykonaleś zajebiscie, gdzie po postu nie ma do czego się przyczepić.

W dowód uznania za kunszt malarski ciocia Iwata powinna specialnie dla Ciebie taką fukawke zrobić:

 

Złota korona nie była by już potrzebna 

Edytowane 18 Kwietnia 2020 przez Bartosz.B

[chudyhunter]

Bartoszu, zawsze jest się do czego przyczepić, jeśli ktoś chce to zawsze znajdzie powód. Na szczęście Gała pokazał, że nie można spoczywać na laurach i robić dobrych modeli. Trzeba cały czas iść do przodu i robić zarąbiste modele! Kto stoi w miejscu, tak naprawdę się cofa. Na koniec taki mały żarcik, przedstawiający osobnika "lepsze jest wrogiem dobrego". Na szczęście takich ludzi jest mniej, bo w przeciwnym razie, dalej byśmy siedzili w jaskini i robili takie okręty 

[dedrey]

Pikny ci on...

[Super_Hans]

No to nadszedł w końcu dzień sądu nad Dantonem! 

Od początku miałeś na niego pomysł i trzeba uczciwie przyznać, że rzadko spotyka się warsztaty w których widać taki upór i pewność siebie w realizacji założonej koncepcji. Szczególnie jeśli chodzi o malowanie. 
"Après moi le déluge!"  - krzyczy ten Francuz, nie oglądając się na kafelkową opozycję nawet we własnych szeregach haha.

Michał, znowu pokazałeś znakomity kunszt modelarski. Cieszę się, że dałeś się przekonać do olinowania z ramek - wyszło rewelacyjnie. Model jest doskonale wymalowany, momentami nawet zbyt dobrze. Ciężko w krótkim poście wyjaśnić co to znaczy "zbyt dobrze" bo na temat wrażeń plastycznych można się godzinami spierać. W skrócie  - lubię na okręcie trochę więcej malarskiego haosu, szczyptę nieprzewidywalności i "niedoskonałości", a mniej pruskiego ordnungu. Ale to subiektywne niuanse do obgadania przy piwie. Dobra, dosyć filozofowania.... Piękny model!!! 

 

Edytowane 18 Kwietnia 2020 przez Super_Hans

[M.A.V.]

Będzie krótko w marynarskich słowach:

- pajęczynki na plus

- szalupy na minus

[unicaunica]

Bardzo ładnie się prezentuje aż szkoda że taki mały

Klejenie, dorabianie części, malowanie wszystko godne podziwu i naśladowania, chociaż to drugie nie jest proste. Klinkier się broni i nie żałuj bo jest opłacalny, dużo wnosi do efektu. Czas budowy też robi wrażenie bo to trudne żeby robić cierpliwie i bez skrótów

[Szydercza Gała]

Dzieki za komentarze, zawsze miło poczytać że sie podoba ( a jak sie nie podoba, to podobno nie ma czegoś takiego jak złe publicity  ) Tak go sobie wymysliłem i wyszedł tak jak chciałem, nie przewidziałem tylko że mi się z nim zejdzie tak długo  choc to po części zasługa pięciu innych modeli które zlepiłem w międzyczasie.  Na razie nie planuję żadnych ambitnych projektów w 350-tce, polepię sobie 700 i czołgutki w 72, a jak mi się znudzi to mam już dwóch kandydatów na kolejny projekt życia  

[donalyah00]

No ładne cacko!  

Muszę się przyznać, że na początku kafelki do mnie nie trafiły ale z biegiem czasu przyzwyczaiłem się do nich na tyle, że teraz trochę brakuje mi ich wyraźności na zielonej, dennej części balii...  Może ciut bardziej bym przygasił te na szarym ale teraz to już marudzę.

Olinowanie i ażurowe pomosty na nadbudówkach "robią" jak dla mnie ten model. I pająk i kreślarz - po Legii Honorowej proponuję dla obu panów ;). Baliowaty kadłub zyskał dużo na pootwieraniu luków i kazamat - mini klapki przy niektórych bulajach urywają owalne nakrycie głowy z ĄtenkOM. Rdzawe smarki też bardzo fajnie wyszły.

Z plusów ujemnych - brakuje mi trochę mocniejszego washa na brezentach oraz białych wnętrzach szalup. Zastanawiam się też nad nazwą okrętu na rufie - to kalka? Jeżeli w oryginale był to mosiądz, to może warto było toto wytrawić? Jeżeli to już jest trawka zestawowa - ponownie, odrobinę brakuje mi tam washa. 

Gratulacje Michał! Zwłaszcza dobrnięcia do świetnego finału budowy tak dużego i złożonego modelu w stosunkowo krótkim czasie! 

Sza Po Ba! 

Pozdrawiam, Marek

PS. Jako, że rozmiar ma jednak znaczenie - ta balia ma śruby takie jak pomarańczowy prezydĘt zza oceanu dłonie... 

Edytowane 18 Kwietnia 2020 przez donalyah00

[Szydercza Gała]

Mareczku tak nazwa to kalka i dlatego nie ma grubości, na fotkach wyraźnie widac że tam była ale z czego..... ? Pewnie mosiężne litery, co sugerowałby tez kolor kalki. Trawienie liter osobno byłoby raczej bezcelowe a tabliczki zadnej pod nimi nie było. Teraz jak o tym myslę to raczej trzeba było oprócz krzaczkóww japońskich narysowac kaleczkę z cieniem, ale mówiąc szczerze zupełnie o tej nazwie zapomniałem  Łoszyk na szmatach celowo jest delikatny, nie chciałem żeby za bardzo zblizyły sie do oryginału na którym sie wzorowałem : plandeki Żuka, którym kolo przyjeżdżał na dzielnie i sprzedawał kartofle  

Te welboty to wogóle warto by zastąpić jakimiś porządnymi gdyby sie trafiły ( bo te trumpowe sa dość padaczkowe) , sa co prawda przykleone, ale w pełni demontowalne gdyby zaszła taka potrzeba  

[TAW]

Sam "ojciec chrzestny" powiedziałby zapewne: Pokaż ten okręt ludowi, wart jest tego.

[donalyah00]

34 minuty temu, Szydercza Gała napisał:

Mareczku tak nazwa to kalka i dlatego nie ma grubości, na fotkach wyraźnie widac że tam była ale z czego..... ? Pewnie mosiężne litery, co sugerowałby tez kolor kalki. Trawienie liter osobno byłoby raczej bezcelowe a tabliczki zadnej pod nimi nie było.

Trawiłbym.  Później na ten wodorozpuszczalny klej łapnął. Ew. przykleiłbym cyjanoakrylem grubsze literki przed malowaniem kadłuba i później delikatnie przeszlifował od góry po malowaniu aby odsłonić metal. W poniedziałek puszczam mosiądz do kąpieli - mogę coś tak drobnego tam wcisnąć. Masz jakieś foto tych liter na oryginalnej balii?

34 minuty temu, Szydercza Gała napisał:

 Łoszyk na szmatach celowo jest delikatny, nie chciałem żeby za bardzo zblizyły sie do oryginału na którym sie wzorowałem : plandeki Żuka, którym kolo przyjeżdżał na dzielnie i sprzedawał kartofle  

Kartofle z przemytu były? Jakbyś zrobił za blisko oryginału to po kolorze plandeki by go jeszcze capnęli... 

Pozdrawiam, Marek

[laskonogi]

HuHu to ja go już 2,5 roku podpatrywałem ... no no, dziś na chwilę czuje sie zwolniony z bycia powściągliwym i się rozpłyne

Efekt Łał osiągnięty w 100 %, można by rzec ŁAŁŁAŁŁAŁŁAŁŁAŁŁAŁ  

Mnie się kafle akurat mega podobają i choć może i nie do końca oddają realia to niewątpliwie dodają faktury na płaskim jak, no nie ważne jak, poszyciu. 

olinowanie jak zwykle mnie urzekło 

Osobiscie nie podobają mi sie te anielsko białe wnętrza wiszących szalup ale to nico w fali zachwytu i fantasmagorii w oczach 

Nic tylko próbować podążać tą ścieżką ... w marzeniach :P)

GRATULACJE 

[filipsg]

No bardzo, bardzo ładny.

Szkoda, że taki brudny 

[mikemc]

Super. Wspaniały. Dobra robota.

Fajnie, że taki brudny.

[Lipa]

Poszły już takie wiadra wazeliny, że nie wiem co napisać. Fajny i podobuje się mnie.

[Markuz]

Nie ma się co rozpisywać, po prostu świetny. 

[bazylms]

Kafle na Żabie się podobają. 

[taltos1]

Ale jak to, taki efekt łał i 3 miejsce, za bezkaflowym Langleyem?

Toż to nie godzi się tak...