Skocz do zawartości

Ranking

  1. socjo1

    socjo1

    Użytkownicy


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      1 649


  2. Thalgonis

    Thalgonis

    Użytkownicy


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      3 036


  3. Sasini

    Sasini

    Użytkownicy


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      164


  4. Grzes

    Grzes

    Użytkownicy


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      9 987


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 02.12.2025 w Odpowiedzi

  1. … czyli pierwszy na świecie śmigłowiec produkowany seryjnie oraz pierwszy, który został użyty bojowo
    2 punkty
  2. 2 punkty
  3. Merida wreszcie ukończona. Jak zwykle tutaj mniej oficjalnie, mogę poinformować o wejściu w etap sprzedaży. Jak już wyżej wspomniałam jest to największa konwersja jaką do tej pory stworzyliśmy. Zawiera ponad 80 elementów w tym: - wieża w standardzie T-55AM Merida wraz z dodatkowym opancerzeniem - czujniki WPL-1 BOBRAWA - dwa rodzaje wyrzutni granatów dymnych - karabin 12,7mm DSzK - wyposażenie kadłuba zgodne z polską wersją produkcyjną (skrzynki WOCz, ZIP, zbiorniki paliwa) - rura do brodzenia pod wodą - elementy fototrawione - zestaw kalkomanii - instrukcja wraz z malowaniami - dużo innych rzeczy które widać na zdjęciach Cena: 410zł
    2 punkty
  4. Ooo, widzę że pani Ala już skończyła projekt, więc Merida jest już na polskim rynku modelarskim. Cieszę się. Pozdrawiam Andrzej
    1 punkt
  5. Podczas I wojny światowej Niemcy były objęte blokadą gospodarczą i borykały się z poważnymi brakami materiałowymi. Im bliżej końca wojny tym lotnictwo mniej mogło narzucać fabrykom konkretną kolorystykę bo brakowało farb, pigmentów - chociaż nie zawsze i nie wszędzie (np. lozengi były dostępne) . Raczej dogadywało się z fabrykami jakie kolory fabryka ma używać z dostępnych i nie było tu dużego wyboru. Zwróć uwagę, że prawie każda fabryka dostarcza samoloty we własnych kamuflażach, które zmieniają się z czasem. Inaczej malowane są nawet samoloty tego samego typu od różnych dostawców (patrz np. Fokkery D.VII). Jeśli poguglasz AEG J.I czy J.II to zobaczysz że mimo że to były samoloty "J", miały zupełnie inne malowania niż Albatrosy J i Junkersy J. Jednocześnie podobne do innych AEGów (czy "C", czy dziennych "G" - nocne to inna bajka i inny kamuflaż). Junkersy były jasnozielono-fioletowe, i tak też namalował to Japończyk. Ten konkretny egzemplarz ma płócienną część w lozengę, ale były też całe w tym samym kamuflażu (Japończyk ich nie malował). Rozumiem że snujesz różne domysły i zadajesz pytania, ale ja mam już dość udowadniania że koń jest koniem a nie krową. Myślę że jeśli interesują Cię te sprawy, to po prostu poguglaj sobie w necie, poczytaj książki i czasopisma, a dopiero gdy zdobędziesz podstawową wiedzę o malowaniach samolotów Wielkiej Wojny (oceniam że jeszcze jej nie zdobyłeś) zacznij się czepiać modeli kolegów.
    1 punkt
  6. Z własnego doświadczenia wiem, że przyklejanie anten na innym niż końcowy etap nie sprzyja ograniczeniu dodatkowej pracy Czekam na malowanie
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.