Super Moderator Greif Napisano 11 Kwietnia 2016 Super Moderator Share Napisano 11 Kwietnia 2016 No a potem się człek naogląda i łazi po mieszkaniu i @!&%€#*¥£$<*&@!!!! Zaglądam dalej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 12 Kwietnia 2016 Share Napisano 12 Kwietnia 2016 Zasadę znam, detale świetne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 12 Kwietnia 2016 Share Napisano 12 Kwietnia 2016 fascynujące. Udaje ci się robic komara. i to takiego marnego. Chudego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 12 Kwietnia 2016 Share Napisano 12 Kwietnia 2016 No a potem się człek naogląda i łazi po mieszkaniu i @!&%€#*¥£$<*&@!!!! Zaglądam dalej... Dlatego staram się kleić z pudła, he, he. Mikołaj jak zwykle miażdży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomhajzler@gmail.com Napisano 14 Kwietnia 2016 Share Napisano 14 Kwietnia 2016 Cześć Mikołaj Przejrzałem całą Twoją relację, bardzo inspirujący projekt. To jest właśnie to co lubię. Nie będę wygłaszał kolejnych zachwytów, bo ze sposobu podejścia do tematu masz poczucie jakości swoich dokonań. Lubię śledzić takie wątki, a trzeba przyznać, że jest ich niewiele, nie tylko na naszych forach, ale także na zagranicznych, aby podpatrzeć ciekawe rozwiązania i nie być zmuszonym odkrywać Ameryki po raz kolejny gdy już ktoś przede mną posiadł tą wiedzę tajemną. W związku z tym mam na razie dwa pytania związane z Twoim projektem. Czym kleisz te drobne rureczki, które są wyciągane z patyczków higienicznych, bo stwierdziłeś, że CA stosujesz rzadko? Lubisz stosować folię aluminiową samoprzylepną, widziałem ją na silniku przed malowaniem. Chodzi mi o to czym ją malujesz, jakim rodzajem farby, czy stosujesz jakiś podkład. Bo ja też ją lubię, ale z moich doświadczeń wynika, że większość farb stosowanych słabo się jej trzyma. Ciekawi mnie czy masz na to jakiś sprawdzony patent, bo mógłby być ból gdyby przy takiej ilości detali na silniku gdzieś się złuszczyła, czy odeszła? Życzę powodzenia w tym ambitnym projekcie i będę śledził z uwagą. Tomasz Hajzler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano 14 Kwietnia 2016 Autor Share Napisano 14 Kwietnia 2016 Dzięki za opinie Tomasz - cieszę się z przekazanych spostrzeżeń. Sam też bardzo cenię sobie możliwość zapoznania się z rozwiązaniami różnych problemów w warsztatach, staram się też pokazywać swoje pomysły - oparte zresztą ogólnie o sposób myślenia o budowie modeli pokazany swego czasu i pokazywany wciąż przez lepszych ode mnie. Przy okazji mam apel do kolegów specjalizujących się w malowaniu - opisujcie dokładniej techniki, same hasła "rzuciłem błoto", "machnąłem siuwaksy" niewiele mówią o procesie, a pokazują tylko efekty. Poznanie procesu pozwoli opanować technikę, a to z kolei zastosować ją tam, gdzie będzie to wskazane. I odpowiedzi na pytania Tomasza: 1. rurki klejone są albo na poxipol albo na lakier bezbarwny gloss Humbrola; 2. folię aluminiową gruntuję MrMetal Primerem od Gunze, na razie się sprawdza, choć ta folia jest u mnie na relatywnie niewielkich powierzchniach, których staram się nie dotykać. Chyba więcej na ten temat będzie mógł powiedzieć Grzegorz GEM, jako że jeśli dobrze pamiętam, jego mistrzowski Zlin był kryty folią i klasycznymi blachami, a następnie malowany po uprzednim zastosowaniu Mr Metal Primera - Grzegorzu - jeśli coś pomyliłem, to proszę skoryguj. Pozdrawiam - Mikołaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 14 Kwietnia 2016 Share Napisano 14 Kwietnia 2016 Tomek, miałem folię aluminiową na większości powierzchni kadłuba. Malowałem emaliami Model Master bez żadnych podkładów i bez zauważalnych różnic do malowania plastiku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GEM Napisano 15 Kwietnia 2016 Share Napisano 15 Kwietnia 2016 Tak Mikołaju dobrze pamiętasz. Zlin był malowany podkładem Mr Metal Primer. Na gotowo malowałem farbami BilModel Makers i nic się nie działo nawet przy zrywaniu masek. Mikołaju, nic nie piszę ale z zapartym tchem obserwuję. Fantastyczna robota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomhajzler@gmail.com Napisano 15 Kwietnia 2016 Share Napisano 15 Kwietnia 2016 Dzięki za informacje. Co do tej folii, to miałem specyficzny przypadek. Wykonałem z cienkich pasków tej folii imitację taśm mocujących płótno do szkieletu skrzydła. Paski zostały przenitowane i przez to powierzchnia nie była gładka przez co chyba dużo łatwiej było zerwać z niej farbę, a była konieczność maskowania tej powierzchni. Po wielu próbach najlepiej jako podkład sprawdził się szary podkład Alclada, bardzo trudno go zerwać. TH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sławekb Napisano 15 Kwietnia 2016 Share Napisano 15 Kwietnia 2016 Tomku...może jakiś warsztat z tego co działasz,bo wygląda ciekawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano 17 Kwietnia 2016 Autor Share Napisano 17 Kwietnia 2016 Tak, tak, Tomasz, też chętnie przyjrzę się bliżej Twojej pracy. Tymczasem kolejny detalik się zbudował: I przygotowania do następnego - wiązki przewodów. Na początek ramię z bazą i druciki odpowiednio wygięte: I rezultat. Rzecz w zasadzie prosta, ale trzeba pamiętać, że przy wyginaniu musimy odpowiednio zmniejszać/zwiększać promień zgięcia poszczególnych drucików, aby zachować równoległość: A po drugie być bardzo ostrożnym, bo później trzeba to jeszcze wygiąć w łuk w "trzecim" wymiarze, jako że wiązka leży na walcowatym korpusie silnika: W sumie nic szczególnie widowiskowego, ale okazja do prezentacji jest, bo dziś pękła liczba 2000 części Luli, a jeszcze sporo do zrobienia Pozdrawiam - Mikołaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 17 Kwietnia 2016 Share Napisano 17 Kwietnia 2016 Czyli Twoja lula będzie miała tyle samo części co oryginał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robroy Napisano 18 Kwietnia 2016 Share Napisano 18 Kwietnia 2016 W sumie nic szczególnie widowiskowego, ale okazja do prezentacji jest, bo dziś pękła liczba 2000 części Luli, a jeszcze sporo do zrobienia Wytrwały jesteś w tym liczeniu, ja się pogubiłem z Milusiem, tzn.nie policzyłem kilku rzeczy (w okolicach 1600) i później przestałem już liczyć Przy następnym śmigle może mi się uda, bo też będzie tego sporo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wittt78 Napisano 18 Kwietnia 2016 Share Napisano 18 Kwietnia 2016 kiedy próbny rozruch silnika ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikele Napisano 18 Kwietnia 2016 Share Napisano 18 Kwietnia 2016 Po montażu i wyważeniu, zgodnie ze sztuką ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano 19 Kwietnia 2016 Autor Share Napisano 19 Kwietnia 2016 Tak, Mikele - po montażu, wyważeniu i przygotowaniu wózka do próby silnika ;-) Dzięki za uwagi, pewnie jednak liczba części nie dorówna oryginałowi Robroy - z tym liczeniem w przypadku silnika jest o tyle łatwo, że robię to na bieżąco, a sam silnik jako scratch oparty jest o własny plan i rysunki montażowe poszczególnych elementów. No i czysta ciekawość. Ale masz rację, że ogólnie można się pogubić - w strefie kadłuba rachubę już straciłem.. I obrazek - wiązka całkiem dobrze pasuje: Pozdrawiam - Mikołaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitrandir Napisano 19 Kwietnia 2016 Share Napisano 19 Kwietnia 2016 MA KTOŚ SZUFELKĘ I ZMIOTKĘ... Chciałbym szczękę zamieść z podłogi ... Mikołaju obłędna robota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano 23 Kwietnia 2016 Autor Share Napisano 23 Kwietnia 2016 Dzięki Grzegorz, mam nadzieję, że powoli przestaniesz wymawiać się remontem i coś zobaczymy... Tymczasem wykonałem ostatnie przewody z bieżącej partii: Po pomalowaniu wszystkie podzespoły bieżącej partii przygotowane do montażu. Trzeba sobie teraz przypomnieć kolejność.. A jakieś dwa tygodnie temu wiedziałem, że będę miał w pracy dziwny dyżur, który oznaczał 4 bezproduktywne godziny. Zabrałem zatem laptopa oraz plany i wyrysowałem sobie self-instrukcje budowy wózków: 1. dyszowy S32M-9965-0 2. silnikowy T6-9960-600 Oraz akcent łzawo-sentymentalny - okazało się, że do wózka silnikowego idealne będą koła Jaka-1, swego czasu miałem tych zestawów kilka i akurat kółka się przydadzą. Jaczek będzie miał dzięki temu drobny wkład w budowę Suczki Pozdrawiam - Mikołaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer Machine Napisano 25 Kwietnia 2016 Share Napisano 25 Kwietnia 2016 Co to są za mleczne rureczki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano 25 Kwietnia 2016 Autor Share Napisano 25 Kwietnia 2016 Panzer Machine - rureczki, o które pytasz to właśnie opisywane od kilku postów wyciągnięte termicznie patyczki do uszu. Są one długaśne, bo końcówki służą do trzymania dla wygody malowania. Przy samym montażu zostaną obcięte do należytej długości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 25 Kwietnia 2016 Share Napisano 25 Kwietnia 2016 Może było o tym wspominane a ja to przegapiłem, więc zapytuję nad czym nagrzewasz te patyczki. Ja robiłem to nad płomieniem zapalniczki i jakoś średnio mi to wychodziło. Proszę Cię o zdradzenie technologii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano 25 Kwietnia 2016 Autor Share Napisano 25 Kwietnia 2016 Rymulus - żadna tajemnica, nagrzewam nad zwykłym płomieniem, tyle, że zapalam świeczkę (no i trzeba przesuwać i okręcać patyczek nad płomieniem). Zapalniczka nie może być chyba wygodna, bo przecież musisz trzymać jedną ręką. Oczywiście nie wszystkie patyczki się ładnie rozciągną, ale prędzej czy później zawsze wyjdzie. Do tego materiał "bezpłatny" - idziesz do łazienki, podbierasz kobitce i gra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 25 Kwietnia 2016 Share Napisano 25 Kwietnia 2016 Dzięki za informację. Wychodzi na to że u mnie problemem było to, że nagrzewałem patyczek raczej punktowo a nie na większej powierzchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Greif Napisano 25 Kwietnia 2016 Super Moderator Share Napisano 25 Kwietnia 2016 A z autopsji, lepiej wyciągają sie niebieskie jonsona niż białe noname... Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Irek-M1 Napisano 25 Kwietnia 2016 Share Napisano 25 Kwietnia 2016 Z praktyki powiem iż nie ma rożnicy białe czy niebieskie. Powiem krótko to tylko kwestia wprawy po setce rozciągniętych patyczków idzie już bez problemów zrobić każdą średnicę. Zpraktykowane na moim radarze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.