Moses Napisano 17 Listopada 2020 Share Napisano 17 Listopada 2020 23 minuty temu, myszaty napisał: W KP trafiłem syf taki że głowa mała, stencile to były plamki farby, szachownice kolor od czapy, drukowane jakby plujką lub pędzlem a nie drukarką (MiG 23) , za cenę x2 MC...i to niby jest ok? I teraz mam wybór...Su 22 kupić z MC, wiem co tam jest, ryzykować kaszanę 2 razy droższą z KP, a nuż będzie dobrze ?lub wypasiony modelsvit za 130... ale ja jestem dorosły i zarabiam... Wiec uwazasz ze jest to wporzadku wciskac taki shit dzieciom, nastolatkom którzy wydaja na te modele swoje kieszonkowe? I nie mówimy tu o znosnych modelach w 1:48 tylko o najtańszych szrotach. To jest właśnie nabijanie w butelkę ludzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzes Napisano 17 Listopada 2020 Share Napisano 17 Listopada 2020 3 godziny temu, myszaty napisał: Dla mnie największą nagrodą było ( biorąc moje klejenie) jak moja 11 letnia córka zobaczyła makietę spitfire na pokazie w Katowicach i choć ma całkowicie inne zainteresowania pokazała palcem: ,,o patrz tato,spitfire taki jak twój, tylko bez szachownicy"! Tak! To są chwile dla których warto żyć! 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
myszaty Napisano 17 Listopada 2020 Share Napisano 17 Listopada 2020 (edytowane) Ale hejt by się należał wszystkim którzy mają coś za uszami, a jakoś jest jazda tylko po MC...który przynajmniej jest stosunkowo tani i jeżeli choć 1 procent nabywców jego kaszanki przeszło na wyższy level to jest nieźle. Dla części nabywców to są tylko plastykowe zabawki do sklejenia, bez podtekstów, całej tej otoczki, aftermarketów i walki o prawilny kolor felg oraz tańca z szablami. Ja tak to widzę bo kleje od niecałego roku i jak zacząłem to nie miałem pojęcia o istnieniu tak rozbudowanej ,,infrastruktury" modelarskiej. Mój świat zaczął się na zts i skończył na zts... Kiedy rozczarowanie jest większe, jak weźmiesz florkę z MC za 17 zet, czy HB za 70 dych??? Edytowane 17 Listopada 2020 przez myszaty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipsg Napisano 17 Listopada 2020 Share Napisano 17 Listopada 2020 1 godzinę temu, djack napisał: Jezu... nie znajduję cenzuralnych słów na coś takiego, a i tak ktoś zaraz stwierdzi, że nic nie szkodzi, bo MC ma ś w i e t n ą obsługę klienta, a poza tym nigdzie nie kupi za takie pieniądze TAKIEGO arkusza. No faktycznie, takiego knota nikt inny na rynku nie ośmiela się oferować Ja tu żadnego hejtu nie widzę, krytykujemy MC bo po pierwsze, jest firmą z naszego krajowego podwórka i to ją znamy najlepiej, po drugie, dlatego że żadna firma tak nie jedzie po bandzie z błędami merytorycznymi, wypuszczaniem na rynek bubli i bajerowaniem klientów napisami w rodzaju "SUPER DECAL SHEET". Po trzecie wreszcie, działalność tej firmy jest moim zdaniem szkodliwa dla rozwoju modelarstwa w Polsce i jako polskiego modelarza mnie to martwi, tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Focus Napisano 17 Listopada 2020 Share Napisano 17 Listopada 2020 Rynek zweryfikował jest potrzeba I dobrze że jest. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
myszaty Napisano 17 Listopada 2020 Share Napisano 17 Listopada 2020 3 minuty temu, filipsg napisał: , działalność tej firmy jest moim zdaniem szkodliwa dla rozwoju modelarstwa w Polsce Trochę luzu, jaka szkodliwość, firmy wykupuje, czy padają z powodu dumpingowych cen...przecież to nie ich wina że nikomu poza 2 czy 3 firmami nie chce się/nie opłaca się produkować..a i tak jak coś wypuszczą to zjadą jak pws-a z ibg... No chyba nie będziemy tworzyć czegoś na wzór ,,Reduty Dobrego Imienia"??? Weryfikacja modelu przed wpuszczeniem na rynek...a to wolny rynek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Focus Napisano 17 Listopada 2020 Share Napisano 17 Listopada 2020 Najpierw skleiłem F16 C w 1:72 skali z Hasegawy potem po latach z MC a teraz z Revella trzy rózne modele trzy rożne podejścia i chyba więcej satysfakcji miałem z MC i radości, kilka Su 22 podobnie Su 20 ostatni lot z MC i teraz czeka mnie z modelsvitu . Mi -2 Rozgrzebana Cobra AH-1G z MC czeka na malowanie u mnie MC to podkolekcja oddzielny rozdział sentyment. POZDRAWIAM FOCUS 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Peter_D Napisano 17 Listopada 2020 Share Napisano 17 Listopada 2020 A powiedzcie mi, co lepiej kupić dla niedzielnego małego modelarza...MC za 30 pln a czasem nawet mniej, gdzie będzie inne malowanie na pudelku niż w środku, czy jakiś wypas za 100 lub więcej? Jako podpowiedź dodam, że jako jeden z pierwszych modeli ostatecznie i tak będzie zarypany klejem i farbami? Części nie będą się schodziły i wszystko będzie krzywe. Czy różnica w malowaniu zestawu będzie wtedy miała znaczenie i będzie to tak wielka obraza dla modelarza, który chce tylko skleić model i mieć to z głowy? Bo widzę, że myślicie kategoriami seniorów rozwodząc się nad pierdołami, na które juniorzy nawet nie patrzą. 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pepociufakers Napisano 17 Listopada 2020 Share Napisano 17 Listopada 2020 chyba lepiej sie dyskutuje wiedzac, ze to nie jest sprawa zero-jedynkowa. przypominam(bo widze, ze w dyskusjach zapominamy o tym), ze jesli ktos znajduje jakis plus to nie jest to zaraz wielka milosc, a z drugiej strony jesli ktos pisze o minusach to tez nie jest to nienawisc( czyli hejt) pzdr. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klapouch Napisano 17 Listopada 2020 Share Napisano 17 Listopada 2020 6 minut temu, Peter_D napisał: A powiedzcie mi, co lepiej kupić dla niedzielnego małego modelarza...MC za 30 pln a czasem nawet mniej, gdzie będzie inne malowanie na pudelku niż w środku, czy jakiś wypas za 100 lub więcej? Jako podpowiedź dodam, że jako jeden z pierwszych modeli ostatecznie i tak będzie zarypany klejem i farbami? Części nie będą się schodziły i wszystko będzie krzywe. Czy różnica w malowaniu zestawu będzie wtedy miała znaczenie i będzie to tak wielka obraza dla modelarza, który chce tylko skleić model i mieć to z głowy? Bo widzę, że myślicie kategoriami seniorów rozwodząc się nad pierdołami, na które juniorzy nawet nie patrzą. Moim zdaniem (jako na pewno nie-seniora modelarskiego) ma to znaczenie. Jeśli ja ubabram klejem i zapaćkam farbami to OK. Moja wina. Ale jak się kadłub nie schodzi to mogę nawet nie wiedzieć jak to naprawić i frustracja gotowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
myszaty Napisano 17 Listopada 2020 Share Napisano 17 Listopada 2020 Tylko że technicznie te modele to nie jest taki ostatni shit, sporo z nich to uznane firmy.. Rozpacz to jest taka czapla ...bo to już nie są wypraski tylko bezkształtna masa...a mirage dalej to wciska ludziom! W MC bardziej cierpi merytoryka czy kalki...ramki rzadziej, a i jakoś obsługa klienta też działa. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WujekAlice Napisano 17 Listopada 2020 Share Napisano 17 Listopada 2020 (edytowane) Mustang, Jak 3, czy P40 z MC spokojnie się będą składały, bo to Heller. Karaś zresztą też. Tylko trzeba wiedzieć, co wybrać. poszperać, poniuchać. Poza tym - my tu pierdu pierdu - natrzaskane 4 strony o jakiejś przepakowni, a tam w Hiszpani Niemcy dostali od Spanieli 6 do 0! Takiego łomotu to ja nie pamiętam, a już piłkę kopaną oglądam od Monachium 1972! Edytowane 17 Listopada 2020 przez WujekAlice 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 17 Listopada 2020 Share Napisano 17 Listopada 2020 36 minut temu, Peter_D napisał: A powiedzcie mi, co lepiej kupić dla niedzielnego małego modelarza...MC za 30 pln a czasem nawet mniej, gdzie będzie inne malowanie na pudelku niż w środku, czy jakiś wypas za 100 Oczywiście, że znajdziesz za ok. 30 złotych fajny, prosty i łatwo składalny model w 1/72. Niektóre Airfix, Arma Hobby, Revell, Eduardy, czy stare Hasegawy, ktore mają 40 lat i są caly czas swietne dla początkującego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mandrivecs Napisano 17 Listopada 2020 Autor Share Napisano 17 Listopada 2020 No fakt. Niemcy 6 w plecy to ja nie pamiętam kiedy wyłapali. A my od makaronów tylko dwa. Wychodzi, że jesteśmy w gałę lepsi od Niemców. Apropo przepakowni: T-14 Armata od Zvezdy lata około 120 zł. T-14 Armata od Revella (w pudełku ramki Zvezdy i kopia ich kalek) lata po ok 160 zł. To jest dopiero szwindel, nabijanie ludzi w butelkę, działanie na szkodę innych i pytanie czy wyznawcy Revella to Janusze, bo kupują model, który można nabyć wszędzie 25% taniej. To jest dopiero niemiecki SHIT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 17 Listopada 2020 Share Napisano 17 Listopada 2020 3 godziny temu, myszaty napisał: W KP trafiłem syf taki że głowa mała Nowe KP pod władzą Muzikanta jest takim MC na Czechy. Też robią czasem coś dobrze, zwykle kiepsko, też nie są zbyt przejęci zgodnością oznakowania. I na dodatek kopiują cudze produkcje. Ja omijam KP z daleka. 30 minut temu, mandrivecs napisał: wyznawcy Revella to Janusze, bo kupują model, który można nabyć wszędzie 25% taniej. To jest dopiero niemiecki SHIT. A to różnie. Miałem złe doświadczenie z kalkomaniami zza Buga. Sprzedałem rosyjski oryginał i kupiłem Revella, bo kalki były o klasę lepsze, a kupienie aftermarketowych nie było możliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WujekAlice Napisano 17 Listopada 2020 Share Napisano 17 Listopada 2020 4 minuty temu, mandrivecs napisał: No fakt. Niemcy 6 w plecy to ja nie pamiętam kiedy wyłapali. Nie masz prawa - ostatni raz 6 do koła dostali od Austrii w 1931 roku A co do MC to nie wiem, czy wiecie, ze ichni Val to 1 do 1 model Fujimi (wiekowy bo wiekowy, ale lepszego nie ma). Nie piszę "wypraski Fujimi" bo są to skopiowane w Polsce wypraski - części te same, tylko rozkład na ramkach inny. Jak się to ma do oryginału - nie wiem, nie jadłem. Aha, ichnie Foki Fw 190 A4/5/6 to taki sam myk, tylko, ze ze starą Hasegawą - i te już znam - wypraski są gorsze niż oryginały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
myszaty Napisano 17 Listopada 2020 Share Napisano 17 Listopada 2020 8 minut temu, letalin napisał: Nowe KP pod władzą Muzikanta jest takim MC na Czechy. Też robią czasem coś dobrze, zwykle kiepsko, też nie są zbyt przejęci zgodnością oznakowania. Z migów 23mf za bardzo nie było wyboru...academy, ale na inboxie całkiem spoko wyglądał, w realu: spasowanie tragiczne , poleciał do kosza, No i kalki,ale też shit... Teraz męczę albatrosa c.III, duuużo uproszczeń, nawet otwory pomocnicze przesunięte... ale też nie ma alternatywy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzes Napisano 17 Listopada 2020 Share Napisano 17 Listopada 2020 8 minut temu, WujekAlice napisał: Nie masz prawa - ostatni raz 6 do koła dostali od Austrii w 1931 roku Czemu? A jeśli kolega @mandrivecs ma więcej lat niż nam się wydaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WujekAlice Napisano 17 Listopada 2020 Share Napisano 17 Listopada 2020 EEE, chyba niee. Literki stawia jeszcze bardzo proste Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bzdura Napisano 17 Listopada 2020 Share Napisano 17 Listopada 2020 2 godziny temu, Peter_D napisał: A powiedzcie mi, co lepiej kupić dla niedzielnego małego modelarza Chocby cos z HB, tu przykladowy kit https://www.mojehobby.pl/products/Bf109-G-6-late.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipsg Napisano 17 Listopada 2020 Share Napisano 17 Listopada 2020 (edytowane) 2 godziny temu, Peter_D napisał: A powiedzcie mi, co lepiej kupić dla niedzielnego małego modelarza...MC za 30 pln a czase m nawet mniej, gdzie będzie inne malowanie na pudelku niż w środku, czy jakiś wypas za 100 lub więcej? Jako podpowiedź dodam, że jako jeden z pierwszych modeli ostatecznie i tak będzie zarypany klejem i farbami? Części nie będą się schodziły i wszystko będzie krzywe. Czy różnica w malowaniu zestawu będzie wtedy miała znaczenie i będzie to tak wielka obraza dla modelarza, który chce tylko skleić model i mieć to z głowy? Bo widzę, że myślicie kategoriami seniorów rozwodząc się nad pierdołami, na które juniorzy nawet nie patrzą. Takie stawianie sprawy to bzdura, bo w cenie szrotu MC (albo poniżej) można kupić sympatyczne modele First to Fight, proste modele Hobby Boss z kilku PASUJĄCYCH DO SIEBIE części, albo Airfixy. Nie wiem skąd potrzeba zestawiania ze sobą MC i "wypasu za sto złotych", tak jakby niczego pomiędzy nie było w sklepach. Modele MC nie są dobre ani w ogóle, ani w swojej kategorii cenowej, chyba że kierujemy się jakimś wypaczonym patriotyzmem gospodarczym. Raz próbujecie usprawiedliwiać politykę MC tym, że ich modele są tanie i dobre dla początkujących (nie są ani takie, ani takie), raz tym, że klepią unikatowe tematy (kiedy klepią je w taki sposób, że lepiej sobie samemu wydrążyć taki model z kostki szarego mydła, ewentualnie kupić lepiej odlane, starsze wydanie modelu w pudełku Hellera czy innego oryginalnego producenta) albo tym że dają "unikalne" kalkomanie - na które najczęściej nie da się patrzeć. Są firmy które robią porządne, tanie modele dla początkujących, są międzynarodowe platformy sprzedaży modeli przez internet, gdzie modelarze lubujący się w niszowych tematach mogą dorwać to, co klepie MC w dużo lepszej jakości, i wreszcie są setki firm robiących dobrej jakości kalkomanie do wszelkich tematów, nie wspominając o ludziach robiących kalkomanie na zamówienie. Jedyne co na takim potężnym, globalnym rynku ratuje MC to szeroka sieć dystrybucji w Polsce, przez którą w małych miastach dzieciaki skazane są na ich modele i to na ich modelach najczęściej i zaczynają, i kończą przygodę z modelarstwem. Przestańcie już brnąć, nie żyjemy w czasach składnicy harcerskiej. Jeśli chcecie ponarzekać na Mirage, Hasegawę, albo czeskie short-runy to chętnie ponarzekam w przeznaczonym do tego wątku, ale nie próbujcie ratować wizerunku MC tym, że inne firmy też mają swoje za uszami. To nic w ocenie MC nie zmienia. Tyle z mojej strony. EDIT: pojawił się komentarz niżej i chyba mnie olśniło - tak naprawdę jedynym powodem, dla którego broni się MC, jest nostalgia za tymi samymi wypraskami, co 40 lat temu. Aż dziwne, że przy takim popycie na zaspokajanie marzeń rodem z PRL nie produkuje się już maluchów, powinny mieć wzięcie do dziś. W końcu są tanie, jakoś jeżdżą, a za komuny każdy takiego chciał. No i dla młodego kierowcy - w sam raz. Edytowane 17 Listopada 2020 przez filipsg 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopernik Napisano 17 Listopada 2020 Share Napisano 17 Listopada 2020 Tak czytam i zastanawiam się, ilu z kolegów sklejało te przepaki jako FROG czy NOVO ( o Heller nie wspomnę) i jarało się , że ma taki model. Na KP czy nasze 11, Karasie, Mig 15, Iskry polowało się w kioskach RUCHu, za PZL P-24 zjeździłem parę razy Warszawę zanim na niego trafiłem , człowiek mało się nie posikał jak mu udało się kupić coś takiego. Sklejało się to w dwa dni i pokazywało z dumą rodzicom, a koledzy zazdrościli. Do planów ( których jako 10 latek nie miałem) nie przykładałem ( teraz też nie liczę nitów) linii nie ryłem, oszklenia nie malowałem ( modelu zresztą często też nie, bo nie było czym ) , nie przeszkadzało mi, że kalki świecą, a i geometrii model często nie trzymał. Liczyło się wejście w ten świat. Magia modelarstwa . Dziś te modele jako MC kupują ciocie w marketach na prezent, widziały ostatnio, że siostrzeniec coś takiego miał w pokoju to będzie na pewno zadowolony. Obdarowany, jak ja kiedyś, siada od razu do sklejania i jest szczęśliwy. A, że coś trochę nie pasuje ? Bez przesady, moje pokolenie dało radę to i obecne da. Kupuję czasem wypusty MC, i kleję je z nutką nostalgii. Ostatni ich przepak w mojej kolekcji to Ił- 10 dawnego KP ( ile ja się napolowałem 40 lat temu na ten model ). W temacie oszustwa na grafikach pudełkowych, to wiadomo, że kupujemy oczami i ordynarnie nas oszukują wszyscy. Co do napisów zamieszczanych po angielsku na opakowaniach, uważam, że powinny być po polsku. Moje pokolenie zaczynało w większości od Mikro 144, Plasticart czy naszych kioskowców i jesteśmy do dziś " TAK HARTOWAŁA SIĘ STAL" 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
caughtinthemiddle Napisano 18 Listopada 2020 Share Napisano 18 Listopada 2020 48 minut temu, kopernik napisał: TMoje pokolenie zaczynało w większości od Mikro 144, Plasticart czy naszych kioskowców i jesteśmy do dziś " TAK HARTOWAŁA SIĘ STAL" Weź tylko pod uwagę, że w Twoich czasach miałeś raczej niewielki wybór i możliwości pozyskania czegokolwiek lepszego, a poza tym współczesna dzieciarnia jest generalnie słabsza manualnie i łatwiej się zniechęca. Ładną projekcję tego (i w sumie w ogóle tego, jak zmienia się świat) mamy na przykładzie Kinder-niespodzianek: jeszcze w latach 90-tych w środku bywały niekiedy całkiem skomplikowane zestawy do złożenia, samochodziki z napędem bezwładnościowym czy jakieś zębatkowe konstrukcje, a teraz? Kolekcje figurek albo plastikowy bączek do kręcenia. W każdym razie, jakbym miał dziś kogoś próbować wprowadzić do modelarstwa, to tak jak pisze Filip czy Grzegorz - zacząłbym od easy kitów HobbyBossa, Zvezdy, First to Fight czy IBG World at War - koszt podobny, a jakość nieporównanie lepsza, no może pomijając zvezdowskie kalkomanie, bo te też szałowe nie są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bzdura Napisano 18 Listopada 2020 Share Napisano 18 Listopada 2020 1 godzinę temu, filipsg napisał: pojawił się komentarz niżej i chyba mnie olśniło - tak naprawdę jedynym powodem, dla którego broni się MC, jest nostalgia za tymi samymi wypraskami, co 40 lat temu. Aż dziwne, że przy takim popycie na zaspokajanie marzeń rodem z PRL nie produkuje się już maluchów, powinny mieć wzięcie do dziś. W końcu są tanie, jakoś jeżdżą, a za komuny każdy takiego chciał. No i dla młodego kierowcy - w sam raz. A jak myslisz, po co i skad wzial sie, obwarowany tworzonymi na biezaco prawami i definicjami i popularny glownie wsrod modelarzy w wieku 50+, trend vintage? 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
myszaty Napisano 18 Listopada 2020 Share Napisano 18 Listopada 2020 Patrzycie na ten problem z punktu widzenia otrzaskanych w temacie speców...a te modele kupuje się oczami w zwykłym sklepie bez fachowych doradców i merytorycznego przygotowania. Co ma takiego MC że potrafią mieć ,,szeroką" dystrybucję, a inne firmy z fajnymi modelami mają na to wywalone? Jak mają wywalone to ich problem. Chcą być ,,elitarne"? Albo jednak są częścią koncernu zabawkowego i modele to nieistotna część działalności, przynosząca im ułamek % zysków? I dopóki będzie przynosić to bedzie trwać. Pierwszy spadek słupka zysków i chlast zamykamy dział modeli... Z jakiego powodu funkcjonują te wszystkie przepaki ? Nie warto iść w nowe formy...bo nie wiadomo czy się zwróci. Wolny rynek sam reguluje podaż i popyt, jak jednym firmom nie zależy, wygrają kawałek tortu inni. Kupi ktoś sztukę czy dwie, sklei, będzie miał zabawkę, spodoba mu się to podrąży temat, nie fajne ? wywali do kosza i cześć pieśni. Ale tylko 15 czy 24 zet w kosz...no 30 parę z klejem i farbami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.