dedrey Napisano 17 Lutego 2020 Share Napisano 17 Lutego 2020 (edytowane) ooo ..widzę dwa pudełeczka których nigdy nie miałem..I 16 i Fokker D.XXI dawno dano temu.... pamiętam jak na ryneczek kolega przytargał IŁ 2 m3 z Plastyka...zaskoczenie oo o oo i..(w tych czasach to wszystkiego brakowało ) trzeba kupić bo nie będzie...wymieniał na modele Hasegawy. Ceny modeli z walizkowego importu były zaporowe dla młodego człowieka. Bazowałem na dobroci serca starszych modelarzy i ... zakup fajnego Froga był finansowym wyzwaniem,:) Trochę smutne a trochę zabawne. Moim pierwszym zagramanicznym (kupionym) modelem był Ju 87 Airfixa . przeryty zrobiony ..czekał na malowanie...D ...przed matura...Mamun się zlitował i zrobił porządek....stos książek wylądował na pokraku:) do dziś nie zrobiłem Stuki leży na warsztacie nowy Airfix...też na malunek czeka Swoja droga..Hawker Fury, Walrus, Syskin dalej sie bronią Edytowane 17 Lutego 2020 przez dedrey Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wachmistrz Napisano 17 Lutego 2020 Share Napisano 17 Lutego 2020 W dniu 15.02.2020 o 00:41, kopernik napisał: Cena liczbowo podobna, jednak zaglądając do statystyk GUS czytamy: 1985 - średnia pensja ok 20000 zł cena modelu 42 zł - możemy kupić ok 476 modeli; 2019 - średnia pensja 4950 zł ,cena modelu w wersji najtańszej 38 zł - możemy kupić 131 modeli. Chyba jednak cena nie jest podobna. 476 jaczków może tak... Tylko, że wówczas cena giełdowa modelu Revella albo Matchboxa to było jakieś 1000-1500 zł. Wówczas relacja będzie inna - za średnią krajową można było kupić całe 13 modeli! I to jest kwintesencja PRL. Pamiętam, że w Skrzydlatej Polsce ogłaszał się jakiś gość z Wołomina, czy Pruszkowa ze sprzedażą modeli. Napisałem do niego - naiwne chłopie - po czym otrzymałem "katalog" - stronę maszynopisu z tymi cenami. Jakbym dobrze poszukał, to może bym gdzieś znalazł w starych szpargałach. Pamiętam, że ojciec sfinansował mi wtedy zakup 1 (jednej) puszki humbrola za 450 zł. To było w 1983 r., ale przez 2 lata aż tak bardzo się nie zmieniło. Kiedy w CSH pojawiły się Matchboxy po 700 i 850 zł, było to niewielkie przełamanie monopolu giełdziarzy. Wówczas po raz pierwszy kupiłem coś zachodniego: Spita, Hurriego, Mustanga i Mosquito. Wydałem całą kasę, którą odkładałem na rower. Modele ukrywałem chyba przez rok, aż mama je odkryła i przestała dorzucać kasę "na rower" do skarbonki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 17 Lutego 2020 Share Napisano 17 Lutego 2020 W dniu 2020-02-15 o 12:32, Solo napisał: Takie Łosie to w dzieciństwie kleiłem dosłownie seriami, wryły mi się w pamięć, tylko u mnie w sklepie zawsze był takie zielono-turkusowe, nigdy srebrne. Ten konkretny to był w moim sklepiku.W dobre ręce trafił. Jeszcze numerek 827 z mojej listy ma. Plamę zrobił kto inny:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 17 Lutego 2020 Share Napisano 17 Lutego 2020 (edytowane) W dniu 2020-02-14 o 22:41, kopernik napisał: Cena liczbowo podobna, jednak zaglądając do statystyk GUS czytamy: 1985 - średnia pensja ok 20000 zł cena modelu 42 zł - możemy kupić ok 476 modeli; 2019 - średnia pensja 4950 zł ,cena modelu w wersji najtańszej 38 zł - możemy kupić 131 modeli. Chyba jednak cena nie jest podobna. Jak pojawił się w 1978 i kosztował 48 złotych. Pensja 4890zł. Przeciętnego Polaka stać było na 102 modeli z Pruszkowa. Dziś na 131 zestawów z AH. Ale popatrz na to: Średnia pensja w 1975 ok. 3900 zł, cena modelu 60zł (najprostszy Airfix) -mogliśmy kupić 65 modeli. 2019 pensja ok.4950zł, najprostszy Airfix kosztuje 26zł. Kupimy dziś 190 modeli, albo więcej, bo przy takim zakupie dostaniesz rabat, a za Gierka podpadasz pod paragraf o spekulacji i masz przykrości. W 1984-85 ceny modeli podskoczyły. Matchboxy były w CSH po 700, a na wolnym rynku, czy w komisach za 2000-3000zł. Polski Łoś z ZTS kosztował 140zł. Następny Ił-2 już 165zł. Nie pamiętam ile kosztował w 1985 roku Jak-1 (ten z fotografii i z ceną 42 złote pochodzi z końca lat siedemdziesiątych, nie z 1985 roku), ale wątpię, żeby utrzymał tą niską cenę, szczególnie, że inflacja zaczęła dawać o sobie znać. Uważam, że Twoje wyliczenia są oparte na niedokładnych danych. Edytowane 17 Lutego 2020 przez letalin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WujekAlice Napisano 17 Lutego 2020 Share Napisano 17 Lutego 2020 I 16 to był przepak Revella - zrobiłem go w 1995 roku - pamiętam dokładnie. U teściów mieszkałem, bo moja ówczesna narzeczona akurat tyle co ze szpitala wyszła. Kiepski model - dziury, wyrwy, mało szczegółowy. A Matchboxy dają radę, do teraz, bo są dobrze spasowane, fajnie się kleją. Poza tym wiele modeli robili tylko oni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dedrey Napisano 17 Lutego 2020 Share Napisano 17 Lutego 2020 Myślę, ze porównywanie ceny modeli do średniej krajowej nie ma sensu. Problemy z praca generowały inne problema .Na ścianie wschodniej znalezienie sensownej pracy w latach 90- to było wyzwanie. Wygrzebałem rozklejkę Matchboxowskiego Stranreara:) fajny:)dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dedrey Napisano 17 Lutego 2020 Share Napisano 17 Lutego 2020 (edytowane) I 16 Revella był składalny... mam jeszcze na półce Edytowane 17 Lutego 2020 przez dedrey Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stojkovic Napisano 17 Lutego 2020 Share Napisano 17 Lutego 2020 Wiem, że głownie piszecie tu o wspomnieniach z "wieków ciemnych" modelarskich zasobów w Polsce, ale jednym z pierwszych modeli jakie lepiłem była TS Iskra z plastyka chyba. Liczyło się to, że była szachownica. Do tego klej z pędzelkiem wamodu - bo te w tubce kleje do modelu zawsze były wyschnięte - lata 90-te. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wachmistrz Napisano 17 Lutego 2020 Share Napisano 17 Lutego 2020 (edytowane) W dniu 14.02.2020 o 22:48, kopernik napisał: MIKRO 144- kto nie poznał niech żałuje. To był tzw. "gruby Łoś". Był jeszcze "cienki Łoś", lepiej zwymiarowany i trudniej dostępny. (zdjęcie z allegro - tylko w celach poglądowych). Edytowane 17 Lutego 2020 przez Wachmistrz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopernik Napisano 17 Lutego 2020 Autor Share Napisano 17 Lutego 2020 2 godziny temu, Stojkovic napisał: Wiem, że głownie piszecie tu o wspomnieniach z "wieków ciemnych" modelarskich zasobów w Polsce, ale jednym z pierwszych modeli jakie lepiłem była TS Iskra z plastyka chyba. Liczyło się to, że była szachownica. Do tego klej z pędzelkiem wamodu - bo te w tubce kleje do modelu zawsze były wyschnięte - lata 90-te. Pewnie wpadła na warsztat taka iskierka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopernik Napisano 17 Lutego 2020 Autor Share Napisano 17 Lutego 2020 W temacie Iskry przypomnę wcześniejszy wypust. Szał ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qrpas Napisano 17 Lutego 2020 Share Napisano 17 Lutego 2020 Wlasnie o takim pisalem ,,gruby” Los był tez w kolorze zielonym,późniejsza produkcja.Natomiast cienki to zupełnie inny produkt, bardziej losiopodobny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 17 Lutego 2020 Share Napisano 17 Lutego 2020 O! Takie właśnie lepiłem, to te zielone były u mnie w sklepach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopernik Napisano 17 Lutego 2020 Autor Share Napisano 17 Lutego 2020 3 godziny temu, letalin napisał: Nie pamiętam ile kosztował w 1985 roku Jak-1 (ten z fotografii i z ceną 42 złote pochodzi z końca lat siedemdziesiątych, nie z 1985 roku), ale wątpię, żeby utrzymał tą niską cenę, szczególnie, że inflacja zaczęła dawać o sobie znać. Uważam, że Twoje wyliczenia są oparte na niedokładnych danych. Masz rację, nie wiem czym zasugerowałem się, że umiejscowiłem cenę 42zł w 85r. Nie ufając już swojej pamięci sięgnąłem do sieci i u jednego z kolegów znalazłem coś takiego. Co prawda to 87r, ale widać znaczną podwyżkę ceny. No i oczywiście spadła ilość modeli ( srednia pensja w 87r 29184 zł ) tylko 243 szt. Przepraszam kolegów za wprowadzenie w błąd. Zdjęcie skopiowałem bez wiedzy i zgody autora. Mam nadzieję, że mi wybaczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stojkovic Napisano 17 Lutego 2020 Share Napisano 17 Lutego 2020 Zapomniałem wspomnieć jeszcze o nieśmiertelnym modelu RWD 5 bis z ZTS Plastyk. Wciąż jest dostępny w sprzedaży... https://www.mojehobby.pl/products/RWD-5-RWD-5-bis.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arhtus Napisano 17 Lutego 2020 Share Napisano 17 Lutego 2020 A może ktoś chce nostalgiczne wydanie Hellerowskiego Karasia, jeszcze we foliii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzes Napisano 17 Lutego 2020 Share Napisano 17 Lutego 2020 Nie zapominajcie o kultowych szybowcach! O takie pikne czerwone też były: 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 17 Lutego 2020 Share Napisano 17 Lutego 2020 Cześć! Jeden z tych szybowców to był mój pierwszy model ever... A ten śliczny zielony Łoś w 1:144 to włąśnie była jedyna polska maszyna z serii Mikro 144 która trafiła w moje ręce. Dzięki za odświeżenie pamięci - pozdrawiam i życzę miłego dnia Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adams M1A1 Napisano 17 Lutego 2020 Share Napisano 17 Lutego 2020 No dobra ,a pamięta ktoś te małe srebrne samolociki z byłego Enerdowa produkcji VEB Plasticard . Były Ił28 , MiG21, SAAB 21Draaken ,czy Su7 https://pl.pinterest.com/pin/431993789249585975/ Były idealnie metaliczne że nie trzeba ich było malować ,a co najważniejsze miały polskie kalki . Co do tych malutkich samolotów z "Plastiku",pamiętam że można je było zakupić na sztuki dlatego z każdego rodzaju miałem eskadrę .Pozdr. A. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HKK Napisano 18 Lutego 2020 Share Napisano 18 Lutego 2020 Tutaj jest niezłe źródło wiedzy o modelach Plasticard: http://www.arnes-modellbauseite.de/History/plast.htm Moim pierwszym modelem z tej serii był Tu-144. Chociaż już skleiłem wcześniej kilka modeli z "Ruch"-u/ZTS to ten był ponad moje możliwości i zbudował go mój ojciec. Pamiętam, że na osiedlu miałem kilku kolegów sklejających te modele. Razem, mieliśmy chyba wszystkie z serii. Mi-10K robił na mnie największe wrażenie. Wielki, wydawał się być szczytem komplikacji i zdetalowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopernik Napisano 18 Lutego 2020 Autor Share Napisano 18 Lutego 2020 8 godzin temu, HKK napisał: Tutaj jest niezłe źródło wiedzy o modelach Plasticard: http://www.arnes-modellbauseite.de/History/plast.htm Mi-10K robił na mnie największe wrażenie. Wielki, wydawał się być szczytem komplikacji i zdetalowania. Wywołany do tablicy Mi-10. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopernik Napisano 18 Lutego 2020 Autor Share Napisano 18 Lutego 2020 23 godziny temu, Grzes napisał: Nie zapominajcie o kultowych szybowcach! O takie pikne czerwone też były: Czerwone były nie tylko szybowce. RWD - 8 Jak widać też. Chyba w innych branżach już ten kolor nie szedł ... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubisz Napisano 18 Lutego 2020 Share Napisano 18 Lutego 2020 Miałem takiego właśnie RWD-8. Pamiętam szczenięcą radość, że nie będę musiał malować całego modelu. I pamiętam brutalny koniec tej radości, kiedy ówczesna zasrana srebrzanka nie chciała pokryć tego czerwonego plastiku... Świetny wątek Dawajcie więcej zdjęć tych artefaktów 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopernik Napisano 18 Lutego 2020 Autor Share Napisano 18 Lutego 2020 Dwa sklepy, dwa światy. Nigdy nie zrozumiem dlaczego tam było a u nas nie, Nawet nie chodzi o import, ale porównajcie nasze wytwory z tamtych lat do ichniejszych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopernik Napisano 18 Lutego 2020 Autor Share Napisano 18 Lutego 2020 Nawet kopie słabo wyglądały. I jeszcze trudno było je dostać. Dziadostwa w jakim dorastałem nigdy nie zapomnę, oczywiście porównuję analogiczny okres do krajów zachodnich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.