Skocz do zawartości

Jak hartowała się stal, czyli modelarskie lata PRL


kopernik

Rekomendowane odpowiedzi

ooo ..widzę dwa pudełeczka których nigdy nie miałem..I 16  i  Fokker D.XXI

dawno dano temu.... pamiętam jak  na ryneczek kolega przytargał IŁ  2 m3 z Plastyka...zaskoczenie oo o oo i..(w tych czasach to wszystkiego brakowało ) trzeba kupić bo nie będzie...wymieniał na  modele Hasegawy. Ceny modeli z  walizkowego importu były zaporowe dla  młodego człowieka. Bazowałem na dobroci serca starszych modelarzy i ...  zakup fajnego Froga  był finansowym wyzwaniem,:) Trochę smutne  a trochę zabawne. Moim  pierwszym zagramanicznym (kupionym) modelem był Ju 87 Airfixa .   przeryty  zrobiony ..czekał na malowanie...D ...przed matura...Mamun się zlitował i zrobił porządek....stos książek wylądował na  pokraku:)

do dziś nie zrobiłem  Stuki

leży na warsztacie  nowy Airfix...też na malunek czeka

Swoja droga..Hawker Fury, Walrus, Syskin  dalej sie bronią

Edytowane przez dedrey
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.02.2020 o 00:41, kopernik napisał:

Cena liczbowo podobna, jednak zaglądając do statystyk GUS czytamy: 

1985 - średnia pensja ok 20000 zł cena modelu 42 zł - możemy kupić ok 476 modeli;

2019 - średnia pensja 4950 zł ,cena modelu w wersji najtańszej 38 zł - możemy kupić 131 modeli.

Chyba jednak cena nie jest podobna. 

476 jaczków może tak... Tylko, że wówczas cena giełdowa modelu Revella albo Matchboxa to było jakieś 1000-1500 zł. Wówczas relacja będzie inna - za średnią krajową można było kupić całe 13 modeli!  I to jest kwintesencja PRL.

Pamiętam, że w Skrzydlatej Polsce ogłaszał się jakiś gość z Wołomina, czy Pruszkowa ze sprzedażą modeli. Napisałem do niego - naiwne chłopie - po czym otrzymałem "katalog" - stronę maszynopisu z tymi cenami. Jakbym dobrze poszukał, to może bym gdzieś znalazł w starych szpargałach. Pamiętam, że ojciec sfinansował mi wtedy zakup 1 (jednej) puszki humbrola za 450 zł. To było w 1983 r.,  ale przez 2 lata aż tak bardzo się nie zmieniło. Kiedy w CSH pojawiły się Matchboxy po 700 i 850 zł, było to niewielkie przełamanie monopolu giełdziarzy. Wówczas po raz pierwszy kupiłem coś zachodniego: Spita, Hurriego, Mustanga i Mosquito. Wydałem całą kasę, którą odkładałem na rower. Modele ukrywałem chyba przez rok, aż mama je odkryła i przestała dorzucać kasę "na rower" do skarbonki. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu ‎2020‎-‎02‎-‎15 o 12:32, Solo napisał:

Takie Łosie to w dzieciństwie kleiłem dosłownie seriami, wryły mi się w pamięć, tylko u mnie w sklepie zawsze był takie zielono-turkusowe, nigdy srebrne.

mikro 144 łoś.jpg

Ten konkretny to był w moim sklepiku.W dobre ręce trafił.  Jeszcze numerek 827 z mojej listy ma. Plamę zrobił kto inny:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu ‎2020‎-‎02‎-‎14 o 22:41, kopernik napisał:

Cena liczbowo podobna, jednak zaglądając do statystyk GUS czytamy: 

1985 - średnia pensja ok 20000 zł cena modelu 42 zł - możemy kupić ok 476 modeli;

2019 - średnia pensja 4950 zł ,cena modelu w wersji najtańszej 38 zł - możemy kupić 131 modeli.

Chyba jednak cena nie jest podobna. 

Jak pojawił się w 1978 i kosztował 48 złotych. Pensja 4890zł. Przeciętnego Polaka stać było na 102 modeli z Pruszkowa. Dziś na 131 zestawów z AH.

Ale popatrz na to:

Średnia pensja w 1975 ok. 3900 zł, cena modelu 60zł (najprostszy Airfix) -mogliśmy kupić 65 modeli. 2019 pensja ok.4950zł, najprostszy Airfix kosztuje 26zł. Kupimy dziś 190 modeli, albo więcej, bo przy takim zakupie dostaniesz rabat, a za Gierka podpadasz pod paragraf o spekulacji i masz przykrości.

W 1984-85 ceny modeli podskoczyły.  Matchboxy były w CSH po 700, a na wolnym rynku, czy w komisach za 2000-3000zł. Polski Łoś z ZTS kosztował 140zł. Następny Ił-2 już  165zł. Nie pamiętam ile kosztował w 1985 roku Jak-1 (ten z fotografii i z ceną 42 złote pochodzi z końca lat siedemdziesiątych, nie z 1985 roku), ale wątpię, żeby utrzymał tą niską cenę, szczególnie, że inflacja zaczęła dawać o sobie znać. Uważam, że Twoje wyliczenia są oparte na niedokładnych danych.

Edytowane przez letalin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I 16 to był przepak Revella - zrobiłem go w 1995 roku - pamiętam dokładnie. U teściów mieszkałem, bo moja ówczesna narzeczona akurat tyle co ze szpitala wyszła. Kiepski model - dziury, wyrwy, mało szczegółowy. A Matchboxy dają radę, do teraz, bo są dobrze spasowane, fajnie się kleją. Poza tym wiele modeli robili tylko oni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, ze porównywanie ceny modeli do średniej krajowej nie ma sensu. Problemy  z  praca generowały inne problema .Na ścianie wschodniej znalezienie sensownej pracy w latach 90- to było wyzwanie.

Wygrzebałem rozklejkę Matchboxowskiego Stranreara:) fajny:)dalej 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że głownie piszecie tu o wspomnieniach z "wieków ciemnych" modelarskich zasobów w Polsce, ale jednym z pierwszych modeli jakie lepiłem była TS Iskra z plastyka chyba. Liczyło się to, że była szachownica. Do tego klej z pędzelkiem wamodu  - bo te w tubce kleje do modelu zawsze były wyschnięte - lata 90-te.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.02.2020 o 22:48, kopernik napisał:

MIKRO 144- kto nie poznał niech żałuje. 

mikro 144 łoś.jpg

To był tzw. "gruby Łoś". Był jeszcze "cienki Łoś", lepiej zwymiarowany i trudniej dostępny. 

ff1073a44a42a96d4c15d4de5727

(zdjęcie z allegro - tylko w celach poglądowych).

 

Edytowane przez Wachmistrz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Stojkovic napisał:

Wiem, że głownie piszecie tu o wspomnieniach z "wieków ciemnych" modelarskich zasobów w Polsce, ale jednym z pierwszych modeli jakie lepiłem była TS Iskra z plastyka chyba. Liczyło się to, że była szachownica. Do tego klej z pędzelkiem wamodu  - bo te w tubce kleje do modelu zawsze były wyschnięte - lata 90-te.

 

Pewnie wpadła na warsztat taka iskierka.

iskra op plastik.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie o takim pisalem? ,,gruby” Los był tez w kolorze zielonym,późniejsza produkcja.Natomiast cienki to zupełnie inny produkt, bardziej losiopodobny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, letalin napisał:

Nie pamiętam ile kosztował w 1985 roku Jak-1 (ten z fotografii i z ceną 42 złote pochodzi z końca lat siedemdziesiątych, nie z 1985 roku), ale wątpię, żeby utrzymał tą niską cenę, szczególnie, że inflacja zaczęła dawać o sobie znać. Uważam, że Twoje wyliczenia są oparte na niedokładnych danych.

Masz rację, nie wiem czym zasugerowałem się, że umiejscowiłem cenę 42zł w 85r. Nie ufając już swojej pamięci sięgnąłem do sieci i u jednego z kolegów znalazłem coś takiego. Co prawda to 87r, ale widać znaczną podwyżkę ceny. No i oczywiście spadła ilość modeli ( srednia pensja w 87r 29184 zł ) tylko 243 szt. Przepraszam kolegów za wprowadzenie w błąd. Zdjęcie skopiowałem bez wiedzy i zgody autora. Mam nadzieję, że mi wybaczy.

jak 1 metka.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Jeden z tych szybowców to był mój pierwszy model ever... A ten śliczny zielony Łoś w 1:144 to włąśnie była jedyna polska maszyna z serii Mikro 144 która trafiła w moje ręce.

Dzięki za odświeżenie pamięci - pozdrawiam i życzę miłego dnia

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra ,a pamięta ktoś te  małe srebrne samolociki z byłego Enerdowa produkcji VEB Plasticard . Były Ił28 , MiG21, SAAB 21Draaken ,czy Su7

https://pl.pinterest.com/pin/431993789249585975/

 Były idealnie metaliczne że nie trzeba ich było malować  :mrgreen:,a co najważniejsze miały polskie kalki:D . Co do tych malutkich samolotów z "Plastiku",pamiętam że  można je było zakupić na sztuki dlatego  z każdego rodzaju miałem eskadrę :mrgreen::mrgreen::mrgreen: .Pozdr. A.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj jest niezłe źródło wiedzy o modelach Plasticard:
http://www.arnes-modellbauseite.de/History/plast.htm

Moim pierwszym modelem z tej serii był Tu-144. Chociaż już skleiłem wcześniej kilka modeli z "Ruch"-u/ZTS to ten był ponad moje możliwości i zbudował go mój ojciec. Pamiętam, że na osiedlu miałem kilku kolegów sklejających te modele. Razem, mieliśmy chyba wszystkie z serii. Mi-10K robił na mnie największe wrażenie. Wielki, wydawał się być szczytem komplikacji i zdetalowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, HKK napisał:

Tutaj jest niezłe źródło wiedzy o modelach Plasticard:
http://www.arnes-modellbauseite.de/History/plast.htm

 Mi-10K robił na mnie największe wrażenie. Wielki, wydawał się być szczytem komplikacji i zdetalowania.

Wywołany do tablicy Mi-10.

mi 10 op.jpg

mi 10 in.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Grzes napisał:

Nie zapominajcie o kultowych szybowcach!
O takie pikne czerwone też były:
1106462434_Beztytuu.jpg.28957237d868b36c820c1143009da2d6.jpg

Czerwone były nie tylko szybowce. RWD - 8 Jak widać też. Chyba w innych branżach już ten kolor nie szedł ...

rwd 8 op.jpg

rwd 8 inbox.jpg

rwd 8 etykieta.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem takiego właśnie RWD-8. Pamiętam szczenięcą radość, że nie będę musiał malować całego modelu. I pamiętam brutalny koniec tej radości, kiedy ówczesna zasrana srebrzanka nie chciała pokryć tego czerwonego plastiku...

Świetny wątek :super: Dawajcie więcej zdjęć tych artefaktów :piwo:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet kopie słabo wyglądały. I jeszcze trudno było je dostać. Dziadostwa w jakim dorastałem nigdy nie zapomnę, oczywiście porównuję analogiczny okres do krajów zachodnich.

wiropłat ruch.jpg

wiropłat airfix.jpg

Type 3 Westland HAR helicopter.jpg

śmigłowiec ruch 1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.