Skocz do zawartości

Jak hartowała się stal, czyli modelarskie lata PRL


kopernik

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, mandrivecs napisał:

Uff... Już myślałem, że się sKODowałeś :)

Chłopie, takie polityczne przytulanki z solo to może na priva sobie wysyłajcie? Bo tu modelarze zaglądają powspominać a nie oglądac po raz kolejny kilku głupków w uniformach ss z waszymi komentarzami. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Super_Hans napisał:

Chłopie, takie polityczne przytulanki z solo to może na priva sobie wysyłajcie? Bo tu modelarze zaglądają powspominać a nie oglądac po raz kolejny kilku głupków w uniformach ss z waszymi komentarzami. 

Napisałem wyżej, że koniec off-topu... A kolegi nick to po Klosie czy Kochu?

Edytowane przez mandrivecs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Dzięki Kopernik, chodziło mi właśnie o „perski”, „na Spójni” rzadziej się używało, najprędzej warszawiaki tak mówiły.

 A wracając do Novo to pamiętam, że w Skrzydlatej Polsce, gdzieś tak w połowie lat 80-tych (niestety nie pamiętam numeru ani rocznika, jeszcze stare wydanie tzw. gazetowe, tygodnik) w dziale modelarskim został zamieszczony wykaz modeli Novo, prawdopodobnie jednak niepełny, za to miał tę zaletę, że wymieniono wszystkie miejscowości w ZSRR w których te modele wtryskano, było ich chyba kilkanaście. Przy każdym modelu była literka z lokalizacją np. M to Moskwa itp.

Niestety gdzieś „diabeł nakrył ogonem” ten wycinek z SP, który miałem.

 WujekAlice

Były. D520 z różową owiewką i Barracuda z żółtą

Widziałem modele Barracudy z owiewkami w pełnej tęczy, żółtawe, niebieskawe, zielonkawe a nawet czerwonym. Chyba radzieccy producenci modeli Novo ubiegli o kilka lat amerykański wynalazek przydymianych szyb np. w F-16 hahaha.

Na fotce niżej rzadki okaz Barracudy z w miarę przejrzystym oszkleniem bez przebarwień(no prawie…)

IMG_8754barracuda.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kopernik napisał:

Po latach podstawki wracają do łask. Dziś wiele firm wypuszcza same podstawki jako zestawy .

airfix podstawki pud.jpg

icm.jpg

zwezda pods.jpg

Kilka zestawów obok siebie w gablocie na podstawkach wygląda trochę "nie ten teges". Ale pojedyńcze luźno stojące perełki całkiem fajnie można zaprezentować. 

Edytowane przez mandrivecs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

Jeszcze wspominając modele Novo i ich klony... Dawno temu (koniec lat osiemdziesiątych) mama przywiozła mi z Moskwy coś w tym stylu (Morskoj szturmowik):

162478-17841-92-720.jpg

Z tego co pamiętam nie miało to już pudełka tylko było zapakowane w foliowy woreczek z instrukcja i bez kalkomanii. Po sklejeniu pomalowałem wtedy mój model srebrną farba w sprayu (która właśnie się pojawiła w sklepie!) i nakleiłem kalkomanie które mi zostały od Walrusa z Matchboxa. Dobrze, że nie widzieliście jak to potem przez wiele lat wyglądało - a wyrzucić było mi żal. Ale po przeprowadzce w końcu trzeba było podjąć decyzję - poprawić albo do kosza... Padło na poprawić. Lista prac była by długa - nowe linie podziału, nowe kabiny tłoczone na gorąco, inne silniki z modelu Revella, anteny radaru wykonane we własnym zakresie z drutu i kalkomanie bodajże z Techmodu. Efekt był taki (to też już sześć lat!):

beau01.jpg

beau02.jpg

A takich wraków do remontu to bym jeszcze ze dwa-trzy znalazł...

Pozdrawiam

Paweł

Edytowane przez pmroczko
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak u Was ale w moim świecie modelarskim około lat 80 i 90 Humbrole były najważniejsze. Na spotkaniach modelarskich nie mówiło się "pomaluj od spodu jasnoniebieskim", tylko "czymś co wygląda jak 65" :)

Edytowane przez martinello
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze taka trochę inna ciekawostka wspomnieniowa. W drugiej połowie lat 1980-tych istniała możliwość zostania członkiem IPMS UK. Członkostwo było atrakcyjne, bo... zyskiwało się możliwość otrzymywania biuletynu IPMS UK, który w czasach przedinternetowych był bardzo cennym źródłem informacji o zachodnich nowościach  rynku zestawów i zawierał także artykuły z materiałami do dokumentacji modelarskich. Ale istota  ciekawostki polega na tym, że zamiast opłacenia rocznej składki członkowskiej w funtach, można było wysłać paczkę 10 modeli polskich lub czechosłowackich na adres ówczesnego prezesa IPMS UK. Do adresata w Anglii na ogół paczka docierała. Gorzej było z gazetą, bo w Polsce czasami „znikała” przed dotarciem do adresata. Ale udało się znaleźć rozwiązanie. Za dodatkowy model (jedenasty) przesyłka była wysyłana jako coś w rodzaju „polecony” i takiej już nie kradli. Jak widać z powyższego, pudełka z modelami przez jakiś czas funkcjonowały jako rodzaj „waluty wymienialnej”. ?

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, podciech napisał:

 

 

Godzinę temu, podciech napisał:

A moje pierwsze poważne malowania odbywały sie za pomocą farb MOLAK. Kupowałem je w pewexe to były chyba Włoskie podruby Humbroli .

Żadne podróbki! To były oryginalne włoskie farby pod wieloma względami lepsze od Humbroli. Np przechowywały się dłużej bez zasychania. Co było bolączką angielskich farb. Miałem kilka z nich i malowało mi się lepiej niż Humbrolami.

I nadal można je kupić! Co prawda tylko we Włoszech, ale od czego eBay.

Edytowane przez HKK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje pierwsze prawdziwe  farby to. Xtracolory..wcześniej  Humbrole..i Pactra w  kwadratowych buteleczkach..i   hmmm chyba precisiony(coś mi sie tak kołacze) 

Co do Humbroli...one  bardzo długo  trzymały jakość i używalność... musiałbym podpytać kolegę jak jego 30  w dużej puszce teraz się zachowuje.

Edytowane przez dedrey
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, jmx62 napisał:

 

 A wracając do Novo to pamiętam, że w Skrzydlatej Polsce, gdzieś tak w połowie lat 80-tych (niestety nie pamiętam numeru ani rocznika, jeszcze stare wydanie tzw. gazetowe, tygodnik) w dziale modelarskim został zamieszczony wykaz modeli Novo, prawdopodobnie jednak niepełny, za to miał tę zaletę, że wymieniono wszystkie miejscowości w ZSRR w których te modele wtryskano, było ich chyba kilkanaście. Przy każdym modelu była literka z lokalizacją np. M to Moskwa itp.

 

Pamiętam jak przeczytałem tą listę, szlak mnie trafił ! Jak to ! Ruskie robią tyle fajnych modeli ? A co do samych modeli, rozrzucenie form po wielu zakładach nie wyszło im na dobre. Przede wszystkim utraciły tożsamość, a wraz z nią znak firmowy "NOVO". Jakość wtrysków spadła, poligrafia - całkowita porażka. Wiele form wkrótce utracono bezpowrotnie.  Oto próbka opakowań z różnych zakładów  w porównaniu do ekskluzywnego NOVO.

406 novo.jpg

ogoniok.jpg

thunderbolt novo.jpg

 

thunderbolt jakiś.jpg

mustang novo.jpg

196 ogonyok Mustang ba.jpg

thunderbolt n.jpg

krugozor.jpg

Edytowane przez kopernik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kopernik napisał:

Pamiętam jak przeczytałem tą listę, szlak mnie trafił ! Jak to ! Ruskie robią tyle fajnych modeli ? A co do samych modeli, rozrzucenie form po wielu zakładach nie wyszło im na dobre. Przede wszystkim utraciły tożsamość, a wraz z nią znak firmowy "NOVO". Jakość wtrysków spadła, poligrafia - całkowita porażka. Wiele form wkrótce utracono bezpowrotnie.  Oto próbka opakowań z różnych zakładów  w porównaniu do ekskluzywnego NOVO.

196 ogonyok Mustang ba.jpg

 

No ten moskiewski Mustang jest zarąbisty, wygląda jak niezła wyścigówka, kosmiczna aerodynamika,  podejrzewam że dociągał prawie do 1Ma hahaha.

A ja jeszcze wygrzebałem kilka P-40tek z tamtego okresu

No i klasyka NOVO:  UWAGA!!!UWAGA!!!!! UWAGA!!!  "ucziobnyj bipłan" w wersji na bogato czyli z pudełkiem i na bidno czyli prawie coś jak obecnie overtrees z Edka, same części, a no i  instrukcja.

Jakby ktoś nie rozpoznał ze zdjęć to chodzi tym razem o DH-60 Gipsy Moth

IMG_8571.JPG

IMG_8603.JPG

IMG_8608.JPG

Edytowane przez jmx62
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jmx62 napisał:

 

 

No i klasyka NOVO:  UWAGA!!!UWAGA!!!!! UWAGA!!!  "ucziobnyj bipłan" w wersji na bogato czyli z pudełkiem i na bidno czyli prawie coś jak obecnie overtrees z Edka, same części, a no i  instrukcja.

Jakby ktoś nie rozpoznał ze zdjęć to chodzi tym razem o DH-60 Gipsy Moth

 

 

 

O ! Aż wstyd, że nie wspomniałem tego modelu. Kupowałem je od ruskich pod Pałacem Kultury i na Stadionie X-lecia na potęgę. Nie żeby model mnie użekł, chodziło o figurkę stojącego pilota, dawała się obrabiać i modyfikować. Robiłem z niej POLSKICH SPADOCHRONIARZY ! Wyglądało jak wyglądało, ale z Fokkerem F VII M3 i RWD-8 ( oba po przeróbkach zatrudniłem do wywozu skoczków) wyglądały nieźle. Dwie figurki z drugiego zdjęcia nie pochodzą z zestawu ale mają  fajne pozy, wie ktoś z czego pochodzą ?

pilot.jpg

rwd skoki.jpg

Spadochroniarze-WOS.jpg

pilot 2.jpg

Edytowane przez kopernik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już wspomniałem model Fokkera F Vii M3 wypada dodać, że to nieodżałowany FROG. Ja kupiłem go dopiero na początku lat 90-tych, w tych samych okolicznościach co DH-60. Skleiłem ich kilka, przerabiając na różne wersje. Model Model z roku 1966 chyba ostatni raz przepakowała Zvezda w 2010r.  Po drodze załapał się nawet na Hasegawę. Na zdjęciach kilka z tych z nich, ten z CBIT był moją bazą do wszystkich wariacji na temat. DYGRESJA. Niech potencjalni inwestorzy w produkcję modeli wezmą pod uwagę fakt, że modele zarabiają ( przynajmniej tak jest do dzisiaj) nawet przez 40 lat ! 

fokker frog.jpg

fokker has.jpg

fokker novo.jpg

fokker rus.jpg

fokkerpols.jpg

fokker pol .jpg

fokker rus zwe.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, jmx62 napisał:

No i klasyka NOVO:  UWAGA!!!UWAGA!!!!! UWAGA!!!  "ucziobnyj bipłan" w wersji na bogato czyli z pudełkiem i na bidno czyli prawie coś jak obecnie overtrees z Edka, same części, a no i  instrukcja.

Jakby ktoś nie rozpoznał ze zdjęć to chodzi tym razem o DH-60 Gipsy Moth

Ten DH 60 był ozdobą mojej kolekcji przez dłuuugie miesiące :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, rhinoceros napisał:

Ten DH 60 był ozdobą mojej kolekcji przez dłuuugie miesiące :)

Ciekawe czy nie miałeś tego Moth-a z polskiej edycji ABC Modelfarb? To był chyba taki nasz przepak.

A jeszcze znalazłem takiego żbika 

s-l1600.jpg

F4F wildcat novo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.