T-62 Mod.1972 - Trumpeter 1/35

[bazylms]

Witam,

Tym razem stosunkowo współczesny model, nietypowy jak na moje drugowojenne standardy. Trumpeter, pewnie dość uproszczony w stosunku do nowych wypustów, ale sklejało się nawet dość przyjemnie. Z dodatków to metalowe lufy i oczywiście gąsienice. Te drugie z Master Club i miałem z nimi trochę roboty, ale o tym było w warsztacie.

Nie ma co się rozwodzić czas na fotki.

[TAW]

Mnogość tych zadrapań, ich zróżnicowanie, zdarta farba, ogólne zniszczenie i zdezelownie... Czołg jest zmaltretowany - pojechałeś z grubej rury i wyszło niesamowicie dobrze! Model zrobił na mnie ogromne wrażenie i zaryzykuję stwierdzenie, że jest jednym z lepiej zrobionych powojenniaków jakie widziałem. Merytorycznie nie wnikam - znawcą nie jestem ale poziom wykonania to jak dla mnie "stadiony świata". Sugeruję jedynie żeby mocniej wejść w powojenne konstrukcje Aha, jeszcze zwrócę uwagę na świetnie zrobione wytarcia zębów gąsienic. No nic... Patrzam i podziwiam.

Edytowane 24 Sierpnia 2020 przez TAW

[Pan_na_Zulawach]

Świetnie wykonany i wyeksploatowany. Może tylko szkoda, że oszczędziłeś bandaże kół.

[Szydercza Gała]

Jest moc Krzychu, zajechany jest piknie, szkoda tylko że to pustynny żuk, w przeciwnym wypadku mógłbyś go jeszcze oblepić błockiem. Ale i tak SZACUN i + 100 do respectu na dzielnicy  

[zaruk]

Podoba się, gąski pięknie się układają. No a zdjęcie en face - respekt

[Kowalec222]

Świetny, się podoba się bardzo, no a pierwsza fota niszczy system. 

[Bengal]

Przezacny!

[martinello]

Łyżka dziegciu w garnku miodu - gąski coś pokrzywione, szczególnie widać od przodu ?

[michal0281]

Patrząc na warsztat miałem wrażenie, że masz już dość tego projektu, a tu prawdziwa niespodzianka, model wygląda bardzo sympatycznie.

[Markuz]

Widzę Krzychu, że trzymasz poziom. 

Bardzo fajnie zmęczyłeś tego teciaka. Świetny model.

Zalecał bym jednak małą podstawkę.

Edytowane 25 Sierpnia 2020 przez Markuz

[Irgr]

Super ze zdjęciami. Widok z żabiej perspektywy robi robotę, w warsztacie model wyglądał dosyć niepozornie.

Jeśli jeszcze masz trochę siły do tego modelu to wydaje mi się że przydałoby się jeszcze pomalować materiałowy pokrowiec na jarzmie działa. No i oczywiście mała podstawka.

[Rafał B]

Podmaluj mu jeszcze tylko na biało światła przód/tył (do nocnej jazdy w szyku), bo one nie były w kolorze pancerza.

Źródło https://www.net-maquettes.com/de/pictures/t-62/#gallery[photonic-flickr-set-1]/48445325702/

[copycat]

Rzeczywiście w warsztacie wiele nie pokazałeś, jest świetnie.

[bazylms]

Dzięki, nie będę ukrywał że cieszy fakt iż wam się podoba. 

@martinello Na fotkach też to zauważyłem. Musze się temu przyjrzeć, ale podejrzewam dwie przyczyny. Po pierwsze ciężar gąsienicy ciągnie koło w dół, bo trzyma się ono tylko na sucho na 5 mm pinie. Jeżeli się da to nie przyklejam kół. Ułatwia to montaż gąsienicy. Tu też tak jest. Druga to że miła ona tendencje do skręcania się w osi. Na kołach jezdnych na parze kół na jednym leżała a na drugim odstawała. Musiałem ja trochę męczyć, a że piny są żywiczne to nie chciałem przesadzać żeby jej nie rozwalić. Przy Friulach nie trzeba być delikatnym.

@IrgrTen pokrowiec spędzał mi sen z powiek. Ostatecznie zostsiwlem go tak, bo bałem się że go spapram. Ten element to jak malowanie figurek, trzeba dobrze wycieniować. A mnie to nie za bardzo wychodzi.

@Rafał B Tosię poprawi. Dzięki za info.

Podstawka by się przydała, ale w kolejce jest już następny model a sami wiecie - wykonanie podstawki to jak drugi model. 

Edytowane 25 Sierpnia 2020 przez bazylms

[Kamil K.]

Fajny jest. Ja bym dociapał odrobinę rdzy tu i tam, szczególnie na niektóre odpryski - myślę, że fajnie by to uzupełniło kompozycję. Ale to takie moje skrzywienie. Ogólnie podoba się! 

[mig]

Fajnie zajechany, podoba mi się.

[martinello]

4 godziny temu, bazylms napisał:

...Druga to że miła ona tendencje do skręcania się w osi...

No właśnie - jak walczycie ze skręcaniem się friuli i innych metalowych gąsienic ?

[bazylms]

Friule to na siłę ile się da to się naprostuje. Ale z Master Club się nie da bo mają żywiczne piny do łączenia i popękają. 

Edytowane 25 Sierpnia 2020 przez bazylms

[Pan_na_Zulawach]

Bazylms- muszę jeszcze raz napisać- jesteś mistrzem! Oglądając fotki mało kto pomyśli, że ma do czynienia z modelem. Model nie musi być piękny, aby być doskonałym.

[kzugaj]

Krzychu co tu dużo pisać. Wyszło rewelacja

Co następne? 

[Michal_G]

Super robota, zwłaszcza styranie wozu kilkudniowymi walkami. Gdybyś pokazał to izraelskim czołgistom z 1973 roku pewnie wywołał byś drżenie rąk wywołane wspomnieniami z Golanu.

[bazylms]

Dzięki raz jeszcze. 

Znalazłem przyczynę krzywizny gąsienic na przodzie. Koła napinające powinny wejść głębiej, ale są już na maksa. Szkoda że nie wiedziałem wcześniej bo na etapie budowy skróciłbym jarzma w kadłubie co spowodowałby że osie weszły by głębiej i co za tym idzie koła. Teraz jedyna opcją jest nawiercenie większego otworu w kole aby weszło na na oś. Nie wiem czy jest to warte zachodu, bo jak coś pójdzie nie tak to klapa. 

@kzugaj Na tepecie Nojber, warsztat już jest założony. 

[M.A.V.]

[Lipa]

Uwielbiam brudne i obite wózki Świetny model.

[x_bandit]

W dniu 25.08.2020 o 10:12, Rafał B napisał:

Podmaluj mu jeszcze tylko na biało światła przód/tył (do nocnej jazdy w szyku), bo one nie były w kolorze pancerza.

Źródło https://www.net-maquettes.com/de/pictures/t-62/#gallery[photonic-flickr-set-1]/48445325702/

Nie wiem dlaczego tu pomalowane są na biało (widziałem tylko jeden jeszcze egzemplarz na rosyjskich forach z białą kopułką), ale prawidłowo we wszystkich czołgach sowieckich/rosyjskich obrysówki są czerwone do tyłu, a zielone do przodu. W 62 normalnie użytkowanej a nie stojącej w muzeum jest nie inaczej. Ogólnie luxusowo potyrany modelik i szacun dla autora  mi tylko przeszkadza antena, nie wiem i nie rozumiem czemu wielu modelarzy robi anteny jakby były prostowane na butelce   jeśli byłyby końce anteny mocowane do czegoś, to ok. Standardowo są proste jak drut